Dzisiaj jest piątek, 03 maja 2024 r.   (124 dzień roku) ; imieniny: Jaropełka, Marii, Niny Święto Konstytucji 3 Maja,+NMP Królowej Polski    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   artykuły dodane ostatnio   | 
 postacie 
 |   miejsca   |   wydarzenia   |   opracowania   |   ślady ZP   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / felietony, opracowania / postacie / Kocioł Józef (ps. Piotrowski) - ''zła sława''
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie felietonów,
macie propozycję innych związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym materiale;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl



| wstęp | biogram | W.Kobierski wspomina | wspomina J.Cetnarski | Cz.Olech rękopis | Inspektorat AK "Maria" w walce | dokumenty |


Kocioł Józef (ps. Piotrowski) - ''zła sława''

Witold Kobierski wspomina Józefa Kotła

Witold Kobierski (fot. Aleksander Gąciarz)

Proszowice, 25-09-2010

11 września ukazał się w Dzienniku Polskim wywiad z Witoldem Kobierskim, który znał osobiście Józefa Kotła, oto ten wywiad:

W ubiegłym tygodniu opisaliśmy sprawę zabójstwa, do którego doszło w październiku 1947 r. w proszowickiej restauracji. Przypomnijmy, że w wyniku sprzeczki, a następnie strzelaniny, Józef Kocioł śmiertelnie postrzelił Jana Maja.

Trzy lata później zwłoki sprawcy znaleziono powieszone w krakowskim areszcie przy ul. Montelupich. Uzupełnieniem tamtego tekstu jest relacja człowieka, który dobrze znał bohaterów dramatu sprzed sześciu dekad.

Witold Kobierski ze Szczytnik za kilka dni skończy 90 lat. Jest jedną z osób, które świetnie pamiętają Józefa Kotła. Znał go osobiście. Jako stolarz wykonywał prace w jego domu. - Przed wojną uczyłem się stolarstwa w państwowej szkole w Kalwarii Zebrzydowskiej. U Kotła robiłem podłogi, drewnianą bramę, sufit mu przybijałem. Robiłem też dach na budynku gospodarczym. Miałem inne roboty, ale u Kotła musiałem zrobić najpierw. Jemu się nie odmawiało. Ale płacił mi za pracę solidnie, nie mogę powiedzieć... - opowiada. Wspomina, że podczas wprowadzania w życie dekretu o reformie rolnej prosił Kotła, by dał mu hektar pola. - Powiedział, że da, jak się zapiszę do PPR. Ale się nie zapisałem.

Podczas wykonywania zlecenia Witold Kobierski mógł się dobrze przyjrzeć swojemu pracodawcy. Odbywało się to w okresie wzmożonych walk partyzanckich i utrwalania ustroju Polski Ludowej. Józef Kocioł był wówczas najważniejszym z dowódców lewicowej partyzantki w okolicy Proszowic. - W jego domu zawsze było sporo uzbrojonych ludzi, był bardzo dokładnie pilnowany. Były wyznaczone warty. Wiele razy po niego przyjeżdżali, chcieli go zabić... - kontynuuje nasz rozmówca. Jednym z tych, którzy mieli wykonać wyrok, był Prześlica z Pieczonóg, członek AK. - To był specjalista, odważny chłopak. Polował na niego, ale mu się nie udało - wspomina. Raz Kotła ocalił teść Witolda Kobierskiego. - Do egzekucji zostało wyznaczonych dwóch partyzantów, mieli ze sobą karabiny maszynowe. Nie pochodzili z tego terenu, nie znali go. W pewnym momencie na drodze pojawił się Kocioł. Jechał wózkiem zaprzężonym w konie. Na wózku siedziały jego dwie córki, które wiózł z kościoła, bo szły do komunii. Partyzanci zapytali teścia - kto to jedzie. Odpowiedział im, że Rakoczy.

Na pytanie o to, dlaczego chcieli zabić gospodarza, Witold Kobierski wydaje się dziwić naiwności pytającego. - A mało to oni ludzi namarnili... - Namarnili, to znaczy? - No zabijali. Gasa z Jakubowic zastrzelili i utopili. Twardowskiego z Woli Gruszowskiej uprowadzili z domu i oblali kwasem. - A skąd wiadomo, że to zrobił Kocioł lub jego ludzie? - No przecież chodzili z nim koledzy ze Szczytnik i potem opowiadali. Byli razem z nim w partii, pilnowali go. Z Niemcami też wojowali, bo handlowali tytoniem. Ale to było bandyctwo. Okradali ludzi - ciągnie nasz rozmówca.

Ze słów Witolda Kobierskiego wynika, że Józef Kocioł był człowiekiem, którego ludzie się bali. - To było kupę chłopa. Ręce miał grube i ciężkie. W Szczytnikach wszyscy się go bali. Mój brat Ludwik był członkiem PSL. Kiedyś zrobił zebranie w domu. Na to wpadli ludzie Kotła. On sam stał na podwórku, a tamci zaczęli bić pięściami. Jeden uderzył mojego brata kolbą karabinu w głowę. Brat do śmierci, a przeżył 92 lata, miał ślad na głowie. Na ścianie jeszcze długo była rozpryskana krew.

Początkiem końca kariery Józefa Kotła była właśnie opisana przez nas tydzień temu sprawa zabójstwa Jana Maja. Witold Kobierski przypomina, że obaj mężczyźni bardzo dobrze się znali, byli bliskimi kolegami. Opowiada, że jeszcze tego samego dnia, gdy doszło do strzelaniny, milicja przyjechała, aby zabrać Józefa Kotła z domu. - Na wieczór pod jego domem była strzelanina. Przyjechali po niego, ale on uciekł na koniu - mówi. Do aresztowania Józefa Kocioła doszło dopiero po trzech latach. Przez ten czas się ukrywał. Kilka miesięcy później znaleziono jego powieszone zwłoki w areszcie przy ulicy Montelupich. - Gdy zniknął, inaczej się zrobiło, spokojniej było w domach...


ALG   


| wstęp | biogram | W.Kobierski wspomina | wspomina J.Cetnarski | Cz.Olech rękopis | Inspektorat AK "Maria" w walce | dokumenty |




idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
maj  3  piątek
[9.00]   (Proszowice)
obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
maj  4  sobota
[...]   (Majkowice)
poświęcenie wozu strażackiego i zabawa taneczna
[19.00-23.00]   (Karwin)
"Noc w muzeum" - Izba Pamięci w Karwinie
maj  5  niedziela
maj  6  poniedziałek
[10.00]   (Pałecznica)
koncert, dzień otwarty w pałecznickiej szkole muzycznej
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ