Krakowska
    Dzisiaj jest niedziela, 29 kwietnia 2024 r.   (119 dzień roku) ; imieniny: Hugona, Piotra, Roberty    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / historia proszowskich ulic / Krakowska
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


historia proszowskich ulic


ulica Krakowska odcinek pomiędzy cmentarzem i ul. Kosynierów (fot. Łukasz Pieczyrak)

Proszowice, 8-03-2012

     Wiele miast w Polsce posiada układ przestrzenny sprzed lokacji. Tak było w warunkach Proszowic. Droga od Wiślicy przez Proszowice ku Krakowowi istniała zapewne od czasu państwa Wiślan. Wybudowany w połowie XIII wieku Kościół wpływał na rozwiązanie przestrzenne wynikające z reguły prawa magdeburskiego. W skali dziejów miasta, z wyjątkiem okresu międzywojennego i czasu PRL, ulica ta stale nosiła nazwę Krakowskiej.

     Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w 1918 roku, nadano jej nazwę Józefa Piłsudskiego, a w PRL Ludwika Waryńskiego. Dla wielu Proszowian zawsze była Krakowską. Po przywróceniu jej pierwotnej nazwy, nie słyszałem by ktoś określał ją mianem nadanym w czasach PRL.

"Mały Rynek" z pomnikiem błogosławionego Józefa Pawłowskiego (fot. Andrzej Solarz)
     Ulica ta biegnie od Małego Rynku, nie ulicy ks. Józefa Pawłowskiego, jak parę lat temu uchwalili radni Miasta i Gminy. Mały Rynek, choć nie ma takiej oficjalnie nazwy, jest po prostu Małym Rynkiem.

     Posadowienie w Małym Rynku, z inicjatywy ks. prob. Henryka Makuły, pomnika ks. dr bł. Józefa Pawłowskiego, jest w pełni zasadne. Jego postać korzystnie wpływa na wizerunek miasta. Ksiądz Józef wita i błogosławi przejeżdżających obok niego.

     Urodził się On i spędził dzieciństwo w tym miejscu, gdzie dziś, przy tej ulicy funkcjonuje przedszkole Jego imienia. Wiele cech osobowości zadecydowało o tym, że został On błogosławionym. Ja podkreślam upór w dążeniu do kształtowania swojej osobowości. W 1916 roku, w niezwykle trudnych warunkach I wojny światowej, w dalekim Insbrucku, w Austrii, obronił doktorat w języku niemieckim. Stał się cudownym krzewem odradzającej się po latach niewoli Ojczyzny. Zginął w Dachau, powieszony przez Niemców, tylko dlatego, że był wykształconym i wybitnym Polakiem. Wyobrażam sobie Jego ostatnie sekundy życia, gdy patrzył się na nieodległe szczyty Alp, znane mu w czasach swoich studiów w Insbrucku.

Jakaż potworna ironia losu...

kurhan "Boża Męka" (fot. Łukasz Pieczyrak)
     Po 1840 roku przy tej ulicy zlokalizowany został parafialny cmentarz. Przeniesiono go z terenu przy Kościółku Świetej Trójcy. Proszowski cmentarz to odrębna historia miasta i parafii. Na wysokości głównej bramy, w nocy z 6/7 września 1939 rozgorzał jeden z dramatów proszowskiej bitwy. W tym miejscu i na cmentarzu plutonem dowodził porucznik Aleksander Bukko z Katowic. Siły w tej bitwie były nierówne. Pozostała po niej, jedna z największych mogił Górnoślązaków, z Rybnika, Żor i Pszczyny, poległych w walce o Polskę. Mają godną swojej pamięci kwaterę żołnierską. Jej obecny kształt, to zasługa przede wszystkim kierownika Rejonu Administracji Państwowej w Proszowicach Jerzego Drożdża.

     Po prawej stronie ulicy, za cmentarzem, widnieje kurhan Boża Męka. Jest to kopiec o podstawie kwadratowej długości 23 metrów i wysokości 3 metrów. Na nim posadowiony jest, z kamienia pińczowskiego słup o wysokości 4 m i przekroju kwadratowym 45 x 45 cm. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu widniały na nim płaskorzeźby zwiazane z Chrystusem i data 1632.

zanikający kurhan przy drodze do Krakowa (obok rondo proszowickiej obwodnicy) (fot. Henryk Pomykalski)
     O Bożej Męce w pracy Grzegorza Gila, Kopce i Kurhany w Polsce, pisałem "...W 1241 roku ogromna armia tatarska pod wodzą Batu Chana wyruszyła na podbój Europy, zajmując kolejno Ruś Kijowską, Węgry i Czechy. Prawe skrzydło przechodziło przez Małopolskę (...) Jeden z czambułów, przemieszczając się... do Krakowa, znalazł się w okolicach Skalbmierza. Nie zdobywszy twierdzy, która był romański kościół w Skalbmierzu, napastnicy pognali dalej, napotykając znowu w Żębocinie warowny kościół, broniony przez ludność. Nie mogąc go zdobyć, wymordowali ludność z okolicy. Po oddaleniu się Tatarów ci, którzy ocaleli, pogrzebali pomordowanych we wspólnej mogile...". Na tej podstawie twierdzę, że kościół w Proszowicach wybudowany został po katastrofie przemarszu Tatatów przez nasz region.

     Zdaniem dr Krzysztofa Tuni z Zakładu Archeologii w Igołomi, początki tego kurhanu są znacznie wcześniejsze, podobnie jak kurhanu w rejonie nowego ronda, przy drodze polnej rozgraniczającej pola Proszowic i Jazdowiczek Średnica tego zanikającego kurhanu wynosi ok.50 metrów.

Byłoby barbarzyństwem, gdyby kurhany uległy zniszczeniu tak jak Biały Krzyż (kurhan). Kurhany te są starsze niż Krakusa i Wandy w Krakowie....

skwer u zbiegu ulic Krakowskiej i Bartosza Głowackiego z zabytkowym ogrodzeniem (fot. Henryk Pomykalski)
     U zbiegu z ulicą Bartosza Głowackiego znajduje się, ogrodzony skwer na planie trójkąta. Obecny stan zawdzięcza Andrzejowi Zajączkowskiemu. Założony został w okresie międzywojennym. Szczególnie zwracają uwagę wplecione w żelazne ogrodzenie polskie białe orły. Przetrwały okupację niemiecką i czasy stalinowskie. Nie zwrócono na nie uwagi, a i dziś trudno je dostrzec. Ogrodzenie z orłami wykonał ślusarz Krzyczkowski. Jest on również wykonawcą głównych drzwi do kościoła.

     W okresie międzywojennym, społeczność żydowska założyła swój cmentarz przy tej ulicy. Zniszczony został on w okresie okupacji niemieckiej.

     Według regestru pomiarowego z 1821 roku znajdowało się przy tej ulicy 38 domów. Zapewne w tym samym miejscu co dziś, przez setki lat, funkcjonowała jedna z pięciu studni w mieście.

ulica Krakowska odcinek pomiędzy Małym Rynkiem (skwer im. Błogosławionego Księdza Józefa Pawłowskiego) a ulicą 3 Maja (fot. Łukasz Pieczyrak)
    W 1866 roku koszt jej remontu wynosił 188 rubli. W naprawie użyto min. odlewy i okucia wykonane w Zakładach Rządowych w Białogonie. Fabryka ta w tym czasie masowo odlewała krzyże z napisem ku chwale cara za zniesienie pańszczyzny, które następnie z aprobatą lub niemej obojętności montowano na terenie Królestwa. W Przesławicach doszło do zerwania takiej tablicy i wrzucenia jej do Szreniawy.

     W 1769 roku przy ulicy Krakowskiej zamieszkiwały rodziny: Ćwiklińskich, Podwiązków, Kubackich, Jelonkiewiczów, Skalskich, Niesłonych, Pomykalskich, Rokitów, Klocków, Magierów, Siarkowiczów, Ziemskich, Galuskiewiczów, Raczkowiczów, Piechotów, Łakomaskich, Czernewskich?, Kozłowskich, Nowińskich, Gwizdoniów.

Ponadto przy tej ulicy znajdował się dworek Wielopolskich, w którym mieszkała rodzina Malinowskich.

Henryk Pomykalski   

Krakowska nocą



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Nie da się zobaczyć mózgu człowieka, ale widać kiedy go brakuje.
(internet)
kwiecień  29  poniedziałek
kwiecień  30  wtorek
maj  1  środa
maj  2  czwartek
[14.00-18.00]   (Proszowice)
KOSMOSiR świętuje 1. rocznicę działalności
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ