Powstaniec warszawski z Proszowic
    Dzisiaj jest poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.   (120 dzień roku) ; imieniny: Hugona, Piotra, Roberty    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   lista postaci   |   przyjaciele regionu   |   stąd pochodzili   | 
 "zwykli - niezwykli" 
 |   ludzie Rzeczpospolitej Partyzanckiej 1944   |   "katyńczycy"   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / ludzie ZP / "zwykli - niezwykli" / Powstaniec warszawski z Proszowic
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie postaci,
macie propozycję innych osób związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym artykule;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Powstaniec warszawski z Proszowic
Stanisław Głąbski ps. Wiga

akt urodzenia Stanisława
(fot. archiwum rodzinne)
Stanisław Jan Głąbski ps. Wiga
(fot. archiwum rodzinne)

Proszowice, 1-06-2020

Podporucznik Stanisław Jan Głąbski ps. Wiga, urodził się 8 wrześnie 1911 roku w Proszowicach. Był on długo wyczekiwanym synem stolarza Wincentego Głąbskiego oraz Anny z domu Kozerskiej. Rodzina Głąbskich, oprócz Stanisława, doczekała się jeszcze czterech córek: Marianny (zmarła niedługo po porodzie), Anny, Teofili i Władysławy oraz najmłodszego syna Leona. Jako ciekawostkę można przytoczyć fakt, że jednym z świadków podczas chrztu Stanisława był szwagier Wincentego, Antoni Łakomski (ojciec pierwszego burmistrza Proszowic po odzyskaniu niepodległości).

     Po ukończeniu szkoły powszechnej w Proszowicach Stanisław naukę kontynuował w Państwowym Gimnazjum Męskim im. T. Kościuszki w Miechowie. Na podstawie świadectwa maturalnego, uzyskanego w maju 1931 roku, zapisał się na studia w Wyższej Szkole Handlowej w Warszawie (przemianowanej potem na Szkołę Główną Handlową). W 1935 roku uzyskał absolutorium i rozpoczął pracę zawodową w Ministerstwie Rolnictwa i Reform Rolnych. Pracując tam, dokończył studia i w maju 1938 r. uzyskał dyplom zawodowy.

     Stanisław Głąbski nie służył w wojsku, został zwolniony do rezerwy bez odbywania służby czynnej. Z tego powodu ominęła go mobilizacja w 39 i nie uczestniczył w kampanii wrześniowej. 30 letni Proszowianin, pochodzący z patriotycznej rodziny nie mógł jednak stać bezczynnie i postanowił w 1941 roku zgłosić się do organizacji podziemnej. Z dniem 14 lutego 1942 roku weszła ona w skład powstałej Armii Krajowej. Został skierowany na szkolenie wojskowe - kurs dla podchorążych w konspiracji, który ukończył w 1943 r.

grudzień 1930, członkowie Soldacji Mariańskiej z Miechowa
(fot. archiwum rodzinne)

     Jako strzelec podchorąży dołączył do 1 Obwodu "Radwan" (Śródmieście) Warszawskiego Oddziału Armii Krajowej - V Zgrupowania "Siekiera" - 5. kompanii. Przyjął pseudonim "Wiga". W dniu 1 sierpnia 1944 r. wyszedł na ulice Warszawy jako dowódca drużyny plutonu 191 w kompanii należącej do VII Zgrupowania (a potem batalionu) "Ruczaj" w stopniu kaprala podchorążego. Miejsce walk jego oddziału obejmowało rejon ulic Mokotowskiej/Koszykowej/Chopina/Piusa XI. W pierwszych dniach powstania jego pluton został zdziesiątkowany. "Wiga" lekko ranny, powrócił do walk po kilku dniach i dołączył do plutonu Porucznika "Kruka" w kompanii "Habdank" batalionu "Ruczaj".

     Do najbardziej znanych akcji kompanii "Habdank" było zdobycie w dniu 15 sierpnia siedziby dowództwa SS i Policji w alejach Ujazdowskich 23 (bunkier Kutschery) oraz opanowanie wraz z pozostałymi kompaniami batalionu "Ruczaj" w dniu 23 sierpnia gmachu centrali telefonicznej tzw. "Małej PAST-y". Uczestniczył w zażartych walkach o Dolinę Szwajcarską przy ul. Chopina, gdzie poszczególne budynki były sukcesywnie odbijane Niemcom, po czym następowała ich obrona przed atakami wroga. Właśnie za taką ofiarną obronę zdobytych pozycji przy ul. Chopina został wymieniony we wniosku batalionu "Ruczaj" kompanii "Habdank" z dnia 12 września 1944 r. o odznaczenie Krzyżem Walecznych.

legitymacja AK
(fot. archiwum rodzinne)

Stanisław z rodzeństwem
(fot. archiwum rodzinne)
     Po kapitulacji powstania został wywieziony do obozu jenieckiego Stalag XB w Sandbostel k/Bremy jako podporucznik, awansowany rozkazem nr 55 batalionu "Ruczaj". Na początku kwietnia 1945 roku został umieszczony w obozie Oflag XC w Lubece, który został wyzwolony przez Anglików w dniu 2 maja 1945 roku.

     Podporucznik Stanisław Głąbski do kraju powrócił w grudniu 1946 r. Po przekroczeniu granicy w Szczecinie udał się bezpośrednio do swojego rodzinnego miasta. W Proszowicach jednak długo nie przebywał, gdyż 1 czerwca podjął pracę zawodową w Warszawie w resorcie Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego, gdzie pracował w dziale księgowości nieprzerwanie aż do przejścia na emeryturę we wrześniu 1976 r. Będąc na emeryturze kontynuował pracę w Instytucie Badawczym Leśnictwa w Warszawie, z którym był związany do końca życia.

     Nigdy, pomimo wielu zachęt i propozycji awansu, nie wstąpił do PZPR. W lutym 1985 r. został odznaczony Warszawskim Krzyżem Powstańczym. Był to jedyny wyraz podziękowania ze strony Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, która nigdy nie uznała faktu mianowania go na stopień podporucznika (zgodnie z wpisem do książeczki wojskowej, wydanej przez MON dnia 21 lipca 1953 r., był zwykłym szeregowcem).

     W październiku 1948 roku założył rodzinę, dochował się czwórki dzieci i trzynaściorga wnucząt (pięcioro z nich urodziło się już po jego śmierci). Zmarł 9 sierpnia 1988 roku w Warszawie i spoczął na cmentarzu w Piasecznie. Zgodnie z jego wolą został pochowany ze swoją biało-czerwoną powstańczą opaską z numerem plutonu "191".

Biogram sporządzony na podstawie wspomnień syna, Piotra Głąbskiego - dziekuję.

opracowanie: schronyproszowice.pl - Mateusz Serwatowski   

legitymacja jeńca wojennego
(fot. archiwum rodzinne)
karta z obozu jenieckiego
(fot. archiwum rodzinne)

ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. schornyproszowice.pl
  2. genealodzy.pl



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Nie da się zobaczyć mózgu człowieka, ale widać kiedy go brakuje.
(internet)
kwiecień  29  poniedziałek
kwiecień  30  wtorek
maj  1  środa
maj  2  czwartek
[14.00-18.00]   (Proszowice)
KOSMOSiR świętuje 1. rocznicę działalności
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ