Dzisiaj jest poniedziałek, 13 maja 2024 r.   (134 dzień roku) ; imieniny: Agnieszki, Magdaleny, Serwacego    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   lista postaci   |   przyjaciele regionu   |   stąd pochodzili   |   "zwykli - niezwykli"   | 
 ludzie Rzeczpospolitej Partyzanckiej 1944 
 |   "katyńczycy"   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / ludzie ZP / rp1944 / Spędził 376 dni w areszcie śledczym w Krakowie
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie postaci,
macie propozycję innych osób związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym artykule;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl



| Wstęp | Autobiografia |

Spędził 376 dni w areszcie śledczym w Krakowie
Jerzy Wesołowski ps. Ruj
(ur.: 24.10.1923 - zm.: 27.07.2015)

biogram

majątek Józefów, miejsce pobytu JW. w okresie II wś
(fot. zbiory Jerzego Wesołowskiego)

24-06-2013

     Urodziłem się 24 października 1923 r. w Sosnowcu, jako syn Ludwika - asystenta farmacji i Wandy z Krzemińskich. W latach 1938/1939 jako uczeń trzeciej klasy gimnazjum i harcerz 42 ZDH, zostałem przeszkolony w OPL na kursach Policji Państwowej w Sosnowcu. W lipcu 1939 r. zostałem powołany do czynnej służby. Zdemobilizowany w pierwszych dniach września, udałem się do majątku ziemskiego Józefów w powiecie miechowskim.

     Mieszkałem u wujostwa Stefanii i Jana Cybulskich, którzy zarządzali tym majątkiem. Brałem czynny udział w konspiracji na terenie gminy Książ Wielki do stycznia 1945 r. W latach1940/1941 byłem w szeregach Tajnej Armii Polskiej i Konfederacji Zbrojnej. Byłem stałym łącznikiem dowódcy plutonu Rzędowice - ppor. mgr inż. Józefa Koterwy, ps. "Błyskawica", zamieszkałego w sąsiedniej wsi Łazy z Pawłem Włoczkiem, mjr ps. "Paweł" zamieszkałym w Kalinie Małej.

     Od początku 1940 r. wraz z moim kuzynem Wacławem Cybulskim, ps. "Bardia" (studentem WSH w Krakowie) prowadziłem nasłuch radia Londyn i radia Tuluza, redagowałem i przepisywałem na maszynie wiadomości i komunikaty informacyjne o zrzutach lotniczych, zawoziłem je i roznosiłem do ppor. "Błyskawicy" lub do mjr "Pawła". We wrześniu 1941 r. (po ukończeniu lat 18) zostałem zaprzysiężony pod ps. "Ruj" przez ppor. "Błyskawicę". W latach 1942/1944 opiekowałem się bronią magazynowaną i naprawianą przez naszego zaprzysiężonego kowala Stefana Romanka, strz. ps. "Kozioł", dla potrzeb całej Placówki Związku Walki Zbrojnej - Armii Krajowej kryptonim "Rzędowice" i uczestniczyłem w prowadzonych zajęciach w zakresie wyszkolenia wojskowego (z bronią strzelecką zapoznałem się na kursach OPL).

     28 lipca 1944 r. zostałem odkomenderowany do Oddziału Partyzanckiego "Skrzetuski", z którym już wcześniej kontaktowałem się w związku z jego akcjami dywersyjnymi. 20 sierpnia 1944 r. OP "Skrzetuski" dołączył do Samodzielnego Partyzanckiego Batalionu Szturmowego "Suszarnia" 106 DP AK sformowanego w lasach sancygniowskich. Znalazłem się w składzie 2/II/2 komp. "Sobieski" początkowo w roli amunicyjnego przy karabinie maszynowym typu MG 42 następnie podoficerem gospodarczym do czasu rozformowania Zgrupowania w dniu 5 listopada 1944 r. Jako "niespalony" w miejscu zamieszkania, dostałem urlop w OP "Skrzetuski", wróciłem do Józefowa i zameldowałem się do dyspozycji ppor. "Błyskawicy", dowódcy 4 komp./II baonu/112p./106 DP AK.

okupacja - Rynek w Krakowie (fot. zbiory Jerzego Wesołowskiego)

     Po wkroczeniu Armii Czerwonej wróciłem do rodziców do Sosnowca i w 1946 r. zdałem maturę w moim gimnazjum Bolesława Prusa. W tym samym roku rozpocząłem studia na Wydziale Inżynierii Wydziałów Politechnicznych AGH w Krakowie. 20 grudnia 1948 r. zostałem aresztowany na terenie uczelni i osadzony w piwnicach na węgiel, pełniących rolę aresztu śledczego WUBP w Krakowie przy PL. Wolności, na nieprzerwane 375 dni przesłuchań w sprawie przeciwko dowódcom 106 DP AK, w związku z posiadaniem znalezionych w moim mieszkaniu dokumentów otrzymanych od Tadeusza Pacyny, st. sierż. ps. "Borowik" - szefa OP "Skrzetuski" i 2 komp. "Sobieski" SBP "Suszarnia". 2 stycznia 1950 r. zostałem zwolniony z aresztu bez oskarżenia z obowiązkiem meldowania się co 7 dni w kancelarii WUBP.

     Dzięki przychylności grona profesorów AGH zostałem ponownie przyjęty na przerwany trzeci rok studiów i otrzymałem dyplom mgr inż. geodety w 1952 r. W latach 1951/1957 pracowałem w Katedrze Geodezji prof. Odlanickiego na AGH, w Naukowym Towarzystwie Ekspertów Gospodarki Wodnej, w przedsiębiorstwie Geoporjekt oraz od 1957 r. do przejścia na "przyspieszoną" emeryturę w 1982 r. w Biurze Projektów Dróg i Mostów "Transprojekt" w Krakowie.

     W 1952 r. ożeniłem się z Aleksandrą Lidią Zborowską, z tego małżeństwa mam córkę Annę i syna Zbigniewa, którzy obecnie mieszkają i pracują w Australii. W 1962 r. rozwiodłem się i ponownie ożeniłem z Ireną Piotrowską z d.Pantera. (1976 r.). W latach 1976/1990 uczestniczyłem z Nią w wizytacjach dziewiętnastu obozów Nieprzetartego Szlaku ZHP na terenie całego kraju oraz w organizacji Złazów i odpraw instruktorskich Krakowskiej Komendy Chorągwi, sporządzając dokumentację fotograficzną i filmową do sprawozdań.

     W okresie PRL nie należałem do żadnej partii politycznej od 1979 r. brałem czynny udział w spotkaniach organizacji niepodległościowych, Związku Legionistów Polskich oraz Komitecie Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego. Równocześnie podejmowałem kolejne próby zorganizowania niezależnego związku żołnierzy AK przed stanem wojennym przy Zarządzie Regionu Solidarności Małopolska, a od 1982 r. w oparciu o Klasztor Dominikanów oraz środowiska kombatantów AK i WiNU uczestniczyłem w organizowaniu Niezależnego Ruchu Kombatantów AK.

     Po zarejestrowaniu 5 kwietnia 1989 r. Związku Żołnierzy AK zostałem przewodniczącym Zarządu Oddziału Krakowskiego. Od 10 kwietnia do 30 września 1990 r. prowadziłem pierwszą w kraju wystawę AK w pałacu, przy ul. Topolowej 5 w Krakowie, za czasów PRL mieściła się tu Wystawa Lenina. Po ustąpieniu z funkcji przewodniczącego Oddziału Krakowskiego Światowego Związku Żołnierzy AK w 1991 r. współpracowałem przez 9 lat z Zarządem Funduszu Pomocy Żołnierzom AK prowadzonym przez moją żonę Irenę.

Józefów spotkanie konspiratorów w okresie okupacji (z prawej strony JW.)
(fot. zbiory Jerzego Wesołowskiego)
     Nie brałem udziału w negocjacjach zjednoczeniowych Krakowskiego Związku Żołnierzy AK z Warszawskim Stowarzyszeniem. Zajęty byłem bieżącymi sprawami organizacyjnymi Krakowskiego Oddziału Związku, a od grudnia 1989 r. staraniem o uzyskanie dostępu do pałacu Mańkowskich, planowaniem ekspozycji i gromadzeniem zbiorów. Wystawa AK została otwarta 10 kwietnia 1990 r. i trwała do 30 września 1990 r. Po oficjalnym zamknięciu Wystawy AK opiekę nad zbiorami zleciłem ówczesnemu mojemu zastępcy panu Marianowi Barbachowi i Ryszardowi Ciepieli, którzy kontynuowali ekspozycję do 31 grudnia 1990 r. w pomieszczeniach na niskim parterze pałacu. Po przekazaniu pałacu Mańkowskich właścicielom zbiory Wystawy AK "Nasza droga do niepodległości 1939-1989" przewieziono na ul. Bosacką 13. Wówczas pieczę nad zebranymi pamiątkami objęła założona 6 listopada 1991 r. Fundacja Muzeum Historii AK, a w roku 2000 Urząd Miasta Krakowa i Starostwo Małopolskie.

     W połowie 1991 r. ustąpiłem z Zarządu Oddziału Krakowskiego Ś.Z.Ż AK pod naporem oszczerstw (patrz: Sowiniec, czerwiec 2002, Nr. 20, s. 144, wiersz 8 od dołu). W latach 1995/2000 udało mi się zebrać i przystosować do ekspozycji wystawę 600 formatek A4 dokumentów i fotografii dotyczących Żołnierzy Miechowskiego Inspektoratu AK "Maria". Założenia do projektu wystawy liczące 80 stron formatek A4, przekazałem Muzeum AK im. gen. Fieldorfa w Krakowie wraz z ofertą urządzenia czasowej wystawy.

     Bezowocne, kilkuletnie usiłowania uzyskania zgody Dyrekcji Muzeum AK w Krakowie na czasową wystawę Żołnierzy Miechowskiego Inspektoratu AK "Maria" zmusiło mnie do przekazania we wrześniu 2008 r. projektu liczącego 1160 stron A4 w ręce Dyrektora Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, który wysoko ocenił wartość edukacyjną otrzymanych materiałów. W latach 2005/2006 zmniejszony do 800 stron projekt wystawy Żołnierzy Miechowskiego Inspektoratu AK "Maria" był eksponowany w Miechowskim Domu Kultury, a w następnym roku uzyskał stałą siedzibę w pomieszczeniach Zespołu Szkół nr 2 im. Jana Pawła II przy ul. B. Prusa 2 w Miechowie jako Szkolne Muzeum im. gen. B.M. Nieczuja-Ostrowskiego.


Jerzy Wesołowski   


| Wstęp | Autobiografia |



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
maj  13  poniedziałek
maj  14  wtorek
maj  15  środa
maj  16  czwartek
[15.00-24.00]   (Proszowice)
Proszowicki Triathlon Lotników - pływanie
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ