Asia zdobywa Tarnów!... ;)
    Dzisiaj jest poniedziałek, 06 maja 2024 r.   (127 dzień roku) ; imieniny: Beniny, Filipa, Judyty    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kultura-oświata   |   sport   |   społeczeństwo   |   mieszkańcy   |   natura   |   w szerszej perspektywie   |   foto - relacje   | 

serwis IKP / sport-turystyka / Asia zdobywa Tarnów!... ;)
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Asia zdobywa Tarnów!... ;)

(fot. Joanna Kostecka)

Proszowice, 4-08-2023

     Asia Kostecka podzieliła się z nami swoimi refleksjami z podróży na "dwóch kółkach" z Proszowic do Tarnowa. Ponieważ w naszym regionie powstaje infrastruktura rowerowa i ten sposób aktywnego spędzania wolnego czasu jest coraz bardziej popularny, artykuł "naszej" cyklistki (dokładniej bicyklistki) powinien wielu czytelników zainteresować ;)...

Zapraszamy do lektury jej relacji:

red.   

(fot. Joanna Kostecka)
(fot. Joanna Kostecka)
     Tarnów zdobyty!...Trochę szczegółów technicznych z wycieczki do Tarnowa - gdyby ktoś coś? (jedziemy wzdłuż Szreniawy, Wisły. Raby, a zdjęcia Dunajca brak :) ).

Odcinki mojej trasy (wszystko na oko):
  1. Do Nowego Brzeska 11 km (droga pod górę, duży ruch, TIR-y! nie lubię - na południe).
  2. Wiślana Trasa Rowerowa 11 km do Uścia Solnego (super bajka - można jechać drogą pieszo-rowerową wzdłuż głównej drogi - na wschód).
  3. Rowerowy Pierścień Solny wzdłuż Raby10 km + Velo Metropolis (EV4) 6 km do autostrady w okolicach Brzeska (normalna wiejska droga o bardzo małym natężeniu ruchu - trudno ją znaleźć :) ), na trasie ciekawe Okulice i sklep wreszcie..., trasa prowadzi na południe - może być i ...
  4. Metropolisem ok 32 km do Tarnowa (ja zatrzymałam się w Tarnów Mościce - ok 5km od centrum), droga wzdłuż autostrady praktycznie tylko dla rowerów, ale - duże nasłonecznienie, nudy, hałas jadących autostradą samochodów - nie jest fajnie jechać, ale jest bezpiecznie i wygodnie płasko - prowadzi na wschód...
(fot. Joanna Kostecka)

  • Tam i tu trochę dodać kilometrów i robi się 70 km, a jak się pobłądzi to 80 km (tak było u mnie na liczniku w Mościcach)...

  • Konieczna jest dobra nawigacja!!! - ja korzystałam z Mapy.cz i POLECAM ją..., ale wymaga bycia online, a to rozgrzewa telefon po 6 godzinach jazdy (no to chyba będzie Germin?)... dopiero wzdłuż autostrady można wyłączyć, bo znaki informują, ile km zostało do Tarnowa i sprawa jest prosta...

  • W Tarnowie Mościcach PKP, nie ma problemu z rowerem - jest winda, więc można go podrzucić na peron... Ludzi nie wsiada dużo, więc nie ma tłoku... I to co najważniejsze: peron jest na równi z wagonem, więc nie trzeba roweru podnosić!!! Polregio tak mają i jest to wielkie ułatwienie dla rowerzystów!!!

         W pociągu, który kursuje co około 40 minut były 2 wagony dla rowerzystów, w każdym po 4 stanowiska rowerowe...ten rower zawiesza sie w górze za przednie koło, więc potrzeba trochę siły, ale jeśli nie ma ruchu to może stać tak jak mój... i jest miejsce do siedzenia obok...naprawdę super rozwiązanie!!! nie trzeba mieć biletu wcześniej - można go kupić u konduktora... można zapłacić kartą... za rower i siebie zapłaciłam 16 zł...

    (fot. Joanna Kostecka)
    (fot. Joanna Kostecka)

         W pociągu jest szczegółowa rozpiska gdzie, i o której godzinie pociąg się zatrzymuje, więc nie trzeba nikogo pytać... wszystko wiadomo!!! to jest SUPER! pociąg zatrzymuje się co ok 5 minut, więc można wysiąść gdzie się chce :)... wszystkie perony są dostosowane dla rowerzystów!... (przejazd ok 30 min)...

  • Kupiłam bilet do Szarowa, ale teraz wiem, że powinnam wysiąść wcześniej, w Kłaju i przejechać przez puszczę (piękną drogą) 6 km... ja z Szarowa pojechałam do Niepołomic, a stamtąd Drogą Królewską (nie polecam - jest wąsko i jeżdżą szybko samochody) do Zabierzowa, czyli nadrobiłam znów 10 km niepotrzebnie... :).

         Natomiast wreszcie mogłam zjeść obiad (turecki - lokalny :) ) Puszcza Niepołomicka jest mi znana i czuję się tam, jak u siebie, ale gdyby nie to, to dotarcie na wały wiślane (znów WTR) mogło być problemem (oznaczeń brak!)... znów ok 10 km (wały i most)...

    (fot. Joanna Kostecka)

  • I ostatni odcinek z Nowego Brzeska do Prosiewic ;) - jedzie się bardziej w dół, ale po 110 km nogi już nie te :) TIR-y nadal śmigają blisko :(, 10 km...nie jest fajnie...

    Takim to sposobem licznik odnotował prawie 120 km i jest to, jak na ten sezon górna granica moich osiągów!!! Basta!

    "+" wycieczki:

    (fot. Joanna Kostecka)

    • super pogoda,
    • dobór trasy do moich możliwości,
    • pociąg rowerowy!!!,
    • obiad w Niepołomicach - lokalny turecki mniam,
    • przepiękne widoki!!! i wiatr we włosach...:),
    • trzy rzeki (Wisła, Raba, Dunajec + Szreniawa nasza :) ).
    (fot. Joanna Kostecka)

    "-" wycieczki:

    • brak ścieżek rowerowych (takich bez samochodów) na prawie całym odcinku, (połowa to drogi lokalne ale o małym natężeniu ruchu),
    • brak punktów z ciepłym jedzeniem, gdyby nie to, ze miałam swój prowiant i wodę, byłabym baaaaardzo głodna!!! nie ma na trasie stacji benzynowych z hot dogiem i kawą, nie mówiąc o restauracjach z obiadem!!! To duży dyskomfort, bo kawę wypiłam dopiero w Tarnowie... Pamiętam, jak mijałam na sześćdziesiątym kilometrze Bar Taurus przy autostradzie - kto jechał samochodem A4 ten wie, że wypasu kulinarnego wzdłuż nie ma - jeden jedyny Taurus (z golonką :) ). I co?,... i okazuje się, że od strony ścieżki rowerowej masz zamknięty wjazd na stację!!!... lody przez szybkę..., ale przykre :(..., dlatego trzeba się zaopatrzyć w jedzenie i nawet w kawę w termosie :)!
    • sprzęt, a więc ROWER! - na trasę 120 km nie wyjeżdża się bez amortyzatorów i nowoczesnej kierownicy!!!, to nie jest fanaberia, ale zdrowy rozsądek... mój rower nie miał amortyzatorów... rower starszego typu gwarantuje dotarcie, ale nie zapewnia zdrowia :))) - mrowienie rąk, ból pośladków i potworny ból (cały czas zgiętego) karku wołają od czterdziestego kilometra o zmianę pozycji na horyzontalną, albo bardziej pionową!!!
         Dlatego KONIECZNE jest dobranie odpowiedniego sprzętu, a z tego co widzę na przeróżnych stronach możliwości dobrania takiego roweru, który zadba o moje zdrowie i zapewni przyjemności z jazdy są ogromne!, warto z nich skorzystać!!! Czego nie omieszkam uczynić niezwłocznie!!!

    (fot. Joanna Kostecka)


    Joanna Kostecka   



    idź do góry powrót


  •  warto pomyśleć?  
    Tańcz, zanim muzyka się skończy.
    Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
    (cytaty bliskie sercu)
    maj  6  poniedziałek
    [10.00]   (Pałecznica)
    koncert, dzień otwarty w pałecznickiej szkole muzycznej
    maj  7  wtorek
    maj  8  środa
    [19.00]   (Proszowice)
    Paweł Chałupka w programie Widzę to inaczej
    maj  9  czwartek
    DŁUGOTERMINOWE:


    PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
    strona redakcyjna
    regulamin serwisu
    zespół IKP
    dziennikarstwo obywatelskie
    legitymacje prasowe
    wiadomości redakcyjne
    logotypy
    patronat medialny
    archiwum
    reklama w IKP
    szczegóły
    ceny
    przyjaciele
    copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
    Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
    Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

    KONTAKT Z REDAKCJĄ
    KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ