Póki pamieć trwa, oni żyć będą - Bohdan Śmitkowski (1916-1944)
    Dzisiaj jest sobota, 20 kwietnia 2024 r.   (111 dzień roku) ; imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha M.Dzień Wolnej Prasy    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   artykuły dodane ostatnio   | 
 postacie 
 |   miejsca   |   wydarzenia   |   opracowania   |   ślady ZP   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / felietony, opracowania / postacie / Póki pamieć trwa, oni żyć będą - Bohdan Śmitkowski (1916-1944)
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie felietonów,
macie propozycję innych związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym materiale;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Póki pamieć trwa, oni żyć będą - Bohdan Śmitkowski (1916-1944)

Montownia "Karbid" nr 4 (fot. MBP Proszowice)

Proszowice, 28-11-2013

     Znajdujące się w tekście zdjęcia i dokumenty można także oglądać na stronie Domowego Archiwum Miejskiej Biblioteki Publicznej: www.proszowice.archiwa.org. Poniżej znajdują się fragmenty wspomnień, zapraszam do lektury:

redakcja: Halina Kulesza   

Włodzimierz Nowak: Wspomnienia dziecka z trudnych lat okupacji niemieckiej (1939-45), wspomnienia o ludziach z tamtych lat.
(rękopis) wrzesień 2013 r.

     Często jeździliśmy z Koniuszy do oddalonych o 5 km. Piotrkowic Wielkich do Dziadków Śmitkowskich - Antoniny i Józefa. Dziadka pamiętam "jak przez mgłę". Ja miałem 6 lat, gdy On zmarł w 1943 r. Był to mężczyzna o szczupłej budowie, bardzo ostrych rysach twarzy i bardzo zdecydowanym charakterze. Był mężczyzną bardzo zaradnym, dobrym fachowcem w sprawach technicznych, był wspaniałym gospodarzem. W ostatnich latach życia nosił opaskę na oku, które stracił po uderzeniu odprysku deski na tartaku. Z opowiadań Babci Anroniny i moich Rodziców - był tzw. "złotą rączką". Potrafił zrobić wszystko. Najlepszym przykładem jest fakt, że budynek młyna po pożarze podczas I wojny światowej drewnianej części, zbudował murowany. Wybudował tartak, wykonując wszystkie niezbędne urządzenia. Całe gospodarstwo w Piotrkowicach Wielkich było jak na czasy lat 20-40-tych XX w. bardzo ekonomiczne i mądrze zaprojektowane i rozłożone w terenie.

     Dom Dziadków Śmitkowskich w czasie okupacji niemieckiej (1939-45) był oazą dla wielu ukrywających się ludzi. Był też miejscem dla tych, którzy bardzo chętnie odwiedzali gościnne progi, znajomi i przyjaciele. Częstymi gośćmi byli m.in. Maria i Tadeusz Kwaśniewiczowie z Krakowa i Maria i Franciszek Bańbułowie pochodzący z Niegardowa, Konspiracyjny sędzia sądu, po zakończeniu wojny Sędzia Sądu Wojewódzkiego, Stanisław Dyląg z żoną z Iwanowic i wielu, wielu innych. Oczywiście dom Dziadków Śmitkowskich i nasz dom w Koniuszy były otwarte dla członków Rodziny ze strony Śmitkowskich, Nowaków, Biechońskich, Nogów i Kozłowskich (z Opatowa), Rodziny Kawów z Warszawy. Nie mogę również zapomnieć o rodzinie lekarzy: Bochenka z Przesławic i Kłosińskiego ze Słomnik, bardzo życzliwych i chętnie niosących pomoc potrzebującym. Dom Dziadków Śmitkowskich stanowił bazę zaopatrzeniową dla szerokiej rodziny - Śmitkowskich i Nowaków.

zaświadczenie weryfikacyjne nr 7134/266 J.M./31 Pr (fot. MBP Proszowice)
     Boghdan Śmitkowski był w 1939 r. zawodnikiem sekcji zapaśniczej Towarzystwa Sportowego "Wisła" Kraków. W wydanych przez Klub wspomnieniach z okazji 100-lecia działania Klubu zamieszczone są wspomnienia o śp. Bogdanie, m.in. w "Metropoliach" i w "Sto lat w blasku Białej Gwiazdy", gdzie zaznaczono, że był bardzo dobrze zapowiadającym się zapaśnikiem, niezwykle utalentowanym. Często ćwiczył ciężarkami zrobionymi własnoręcznie. Był dobrym pływakiem, często pływał w przepływającej obok domu Szreniawie. Był jedynym w całej okolicy mężczyzną, który większe odległości terenu pokonywał zawsze biegiem. Tak było, np. gdy odwiedzał naszą Rodzinę w Koniuszy. Trasę ok. 5 km. Pokonywał biegiem, wzdłuż rzeki Szreniawy, jej prawą stroną. Była tam dobrze wydeptana ścieżka, którą wędrowało często wiele osób, ponieważ spacer szosą nie zawsze był bezpieczny, ze względu na możliwość spotkania patrolu granatowych policjantów lub Niemców. W dokumentacji rodzinnej zachowały się zdjęcia drużyny zapaśniczej T.S. "Wisła" z 1936 r.
Montownia "Karbid" nr 4 (fot. MBP Proszowice)
oryginalny tekst dedykacji umieszczonej na zdjęciu przedstawiającym drużynę ciężkiej atletyki TS "Wisła" (fot. MBP Proszowice)



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Nie da się zobaczyć mózgu człowieka, ale widać kiedy go brakuje.
(internet)
kwiecień  20  sobota
[12.00]   (Proszowice)
GET READY Proszowice 2024
kwiecień  21  niedziela
[5.00]   (Proszowice)
Giełda kwiatowa, Niedzielna giełda w Proszowicach i Wyprzedaż garażowa
[17.00]   (Nowe Brzesko)
przedstawienie dla dzieci, Królewna o złotym sercu
kwiecień  22  poniedziałek
[10.00]   (Proszowice)
Talenty Małopolski 2024 - eliminacje powiatu proszowickiego
kwiecień  23  wtorek
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ