Jesienna wycieczka seniorów do Kazimierza Dolnego
    Dzisiaj jest piątek, 26 kwietnia 2024 r.   (117 dzień roku) ; imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kultura-oświata   |   sport   |   społeczeństwo   |   mieszkańcy   |   natura   |   w szerszej perspektywie   |   foto - relacje   | 
 |   moim zdaniem   | 
 organizacje, partie... 
 |   z netu, z życia...   |   inicjatywy, programy, akcje...   |   nasze wybory   | 
 | 
 Związek ERiI 
 |   TTRP   |   OSP   |   inne organizacje   |   partie polityczne   | 

serwis IKP / aktywne społeczeństwo ZP / organizacje, partie / ZERiI / Jesienna wycieczka seniorów do Kazimierza Dolnego
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Jesienna wycieczka seniorów do Kazimierza Dolnego

(fot. Krystyna Banaś, Wiesław Paluch)

Proszowice, 3-10-2022

     24 września 2022 roku Seniorzy i ich sympatycy, za sprawą przewodniczącego proszowickiego OR PZERiI pana Wiesława Palucha, wyruszyli na wycieczkę do urokliwego miasta Kazimierza Dolnego, płożonego w Małopolskim Przełomie Wisły, w zachodniej części Płaskowyżu Nałęczowskiego. W wyjeździe brała udział grupa licząca 53 osoby.

     Kazimierz Dolny należy do tych miejsc w Polsce, które koniecznie trzeba odwiedzić. Tak urokliwego miasteczka nie ma nigdzie. Piękna, renesansowa architektura zachwyci nawet najbardziej wymagających turystów. Miasto szczyci się ogromną ilością zabytków, są to między innymi: obiekty sakralne, zespół zamkowy, renesansowe kamienice, pozostałości zabudowy dawnej dzielnicy żydowskiej, cmentarz żydowski, budownictwo drewniane, historyczne budynki Muzeum Nadwiślańskiego, bogato zdobione spichlerze.

(fot. Krystyna Banaś, Wiesław Paluch)

     Poza tym Kazimierz Dolny zachwyca bogatą ofertą kulturalną oraz restauracjami i kawiarniami. Miasto jest również mekką artystów i wielbicieli sztuki, którzy tłumnie tutaj przybywają w "odwiedziny". O tym Seniorzy sami się przekonali, spacerując po mieście.

     Dzięki wygodnym "auto-busikom" z przewodnikiem nasi seniorzy, w krótkim czasie mogli zobaczyć najważniejsze miejsca miasteczka i dotrzeć do leżącego poza miastem, wąwozu lessowego z wystającymi na jego szczytach poskręcanymi korzeniami drzew.

(fot. Krystyna Banaś, Wiesław Paluch)

     Nie zabrakło również czasu na spacer z przewodnikiem po Kazimierzu Dolnym. Wycieczkowicze zwiedzali najważniejsze i ciekawe miejsca Kazimierza Dolnego - na więcej nie pozwolił szybko upływający czas. Zobaczyli i podziwiali.

     Rynek ze studnią pokrytą gontem, kamienice Przybyłowskie i kamienice: Gdańską oraz Cejlowską. Dom Konstantego Kifnera, obok którego stoi pomnik psa Werniksa, zerkającego w stronę Kawiarni Rynkowej, w której lubili przesiadywać artyści. O psie z pomnika krążą liczne kazimierskie podania.

     Między innymi powiadają, że co roku, wiosną i latem na kazimierskim rynku lubił przesiadywać pies, którego zwano Kwadratem. Mieszkańcy przyzwyczaili się do bezpańskiego czworonoga i dbali o to, aby miał, co jeść. Kiedy nadchodziły jesienne chłody Kwadrat żegnał się z Kazimierzem Dolnym, wskakiwał do Wisły i przeprawiał się wpław na janowiecki brzeg. Na wsi spędzał sobie zimę, a wraz z początkiem wakacji znowu przypływał do miasteczka i koczował na Rynku. I tak było przez długi czas, ale pewnego lata, sympatyczny pies nie pojawił się w Kazimierzu. Wówczas stało się jasne, że już nie wróci.

     Malarz Zbigniew Szczepanek, właściciel psa Werniksa, postanowił uczcić pamięć zaginionego Kwadrata. Zwrócił się o pomoc do znajomego rzeźbiarza Bogdana Markowskiego. Artysta stworzył podobiznę Kwadrata, jako model służył mu cierpliwie i posłusznie pies Werniks. Odlanego w metalu psa z dumą osadzono na murku z ładnym widokiem na rynek.

     Od tej pory przewodnicy namawiają turystów, żeby ukradkiem potarli nos "Kwadrata", bo to ponoć przyniesie im szczęście. Miejscowi po cichu śmieją się z tego, ale nasi wycieczkowicze chętnie pocierali psie nozdrza, robiąc sobie z "Kwadratem" pamiątkowe zdjęcia.

(fot. Krystyna Banaś, Wiesław Paluch)

     Seniorzy byli na Małym Rynku, gdzie dawniej rozwijała się dzielnica żydowska, zwiedzali kościół farny św. Jana Chrzciciela i Bartłomieja Apostoła, który dumnie góruje nad rynkiem. Zobaczyli także kościół pw. Zwiastowania NMP (sanktuarium MBK) i klasztor oo. Franciszkanów.

     Spoglądali na Górę Trzech Krzyży, z której podobno rozciąga się najpiękniejszy widok na miasto. Tak przynajmniej twierdzi jeden najpopularniejszych kazimierskich malarzy Franciszek Kmita znany, jako Canaletto Kazimierza. Na szczycie góry w 1708 roku umieszczono trzy krzyże, które miały upamiętniać ofiary cholery z początku XVIII wieku.

     Smakowali pyszne drożdżowe "koguty". Kogut to swoisty symbol Kazimierz Dolnego. Skąd się tutaj wziął? Odpowiedź przynosi jedna z kazimierskich legend. Według niej, nad Wietrzną Górą, gdzie palono ogniska i odprawiano pogańskie rytuały przelatywał niegdyś diabeł. Bardzo spodobał mu się ten widok, a gdy nastał świt jeszcze bardziej docenił piękno okolicy i postanowił się tu osiedlić. Miasto stale się rozrastało, więc diabeł miał coraz więcej dusz do kuszenia. Jednak wkrótce na wzgórzu wzniesiono klasztor franciszkanów i diabeł musiał przenieść się do zamkowej fosy.

(fot. Krystyna Banaś, Wiesław Paluch)

Pewnego dnia diabeł zobaczył w Kazimierzu Dolnym dorodnego koguta i postanowił go zjeść. Od tej pory żywił się wyłącznie kogutami i wkrótce w całym mieście pozostał tylko jeden kogut.

Kogut postanowił przechytrzyć diabła i ukrył się wraz z kurą w przygotowanej wcześniej kryjówce. Diabeł użył wszelkiej mocy by go odnaleźć, ale na szczęście mu się to nie udało. W czasie, gdy szukał koguta, franciszkanie skropili wodą świeconą diabelską norę i wszystko, dookoła, więc diabeł ostatecznie musiał wynieść się z miasta. Ocalony kogut mógł wyjść z ukrycia i dumnie spacerować po kazimierskim rynku.


     Na pamiątkę tego wydarzenia zaczęto w Kazimierzu Dolnym wypiekać drożdżowego "koguta", który jest dziś symbolem miasta i zarazem przysmakiem turystów, podczas zwiedzania miasta. Nasi Seniorzy, zaopatrzeni w "koguty", pełni niesamowitych wrażeń wracali do Proszowic. W drodze powrotnej wstąpili do Sandomierza, gdzie po spacerze po Rynku, konsumowali pyszne sandomierskie lody.

(fot. Krystyna Banaś, Wiesław Paluch)

Zachęcam wszystkich do odwiedzenia Kazimierza Dolnego i historycznej wędrówki po jednym z najpiękniejszych miast w Polsce.

Więcej na ten temat tej i innych wycieczek proszowickich Seniorów można przeczytać na portalu internetowym Oddziału Rejonowego PZERiI z siedzibą w Proszowicach: https://sites.google.com/site/zwiazekemerytowrejonproszowice/.

Poniżej krótka fotorelacja. Zdjęcia udostępnili: Wiesław Paluch - OR PZERiI Proszowice i Krystyna Banaś - Koło Terenowe PZERiI Nowe Brzesko.

Irena Powidzka   


fot. Krystyna Banaś, Wiesław Paluch
zdjęcia 24-09-2022   publikacja: 3-10-2022



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Nie da się zobaczyć mózgu człowieka, ale widać kiedy go brakuje.
(internet)
kwiecień  26  piątek
[9.30-13.30]   (Skalbmierz)
8. Akcja Honorowego Krwiodawstwa "Krew darem życia 2024"
[12.00]   (Piotrkowice Małe)
Dzień Integracji Pokoleń w Zesple Szkół im. E. Godlewskiego
kwiecień  27  sobota
kwiecień  28  niedziela
[17.00]   (Proszowice)
spektakl komediowy Żona do adopcji
[17.00]   (Kraków)
koncert orkiestry dętej "Sygnał" z Biórkowa Wielkiego "na Szklanych Domach"
kwiecień  29  poniedziałek
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ