Bieganie w górach zmieniło życie Edyty...

	pomóżcie!!! ;)
	Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie postaci, macie propozycję innych osób związanych z Ziemią Proszowską, albo zauważyliście błędy w naszym artykule; prosimy o kontakt! skarby@24ikp.pl. Inne kontakty z nami: TUTAJ! Redakcja IKP

O G Ł O S Z E N I A

godzinowa 45 dni

Kursy walut
NBP	2023-01-24
USD	4,3341	+0,23%
EUR	4,7073	-0,24%
CHF	4,7014	-0,22%
GBP	5,3443	-0,38%
Wspierane przez Money.pl

Bieganie w górach zmieniło jej życie...
Edyta Łój-Konieczna

Ultraroztocze 120 km (fot. zbiry Edyty Łój-Koniecznej)

Edyta Łój-Konieczna
(fot. Wiktor Bubniak)

Proszowice, 21-08-2023

Praca za biurkiem, w oczywisty sposób kojarzona jest z trybem siedzącym, w otoczeniu papierowej dokumentacji i nowinek technologicznych, z którymi i każda osoba jest związana na co dzień. Tak obecnie ewoluował świat i jakże łatwo popaść w zwykłą rutynę i monotonię, ograniczoną do ekranu komputera lub urządzenia mobilnego. Jest bezpieczne i ma swój sens, gdy umiejętnie z tego korzystamy.

Ogólnie wiadomo, że praca jest ważna, ale też powinno się znaleźć czas poza nią, na odpoczynek, osobisty rozwój związany ze swoimi zainteresowaniami (choćby sportowymi). Bo przecież tak zalecany ruch, jest potrzebny dla naszego zdrowego trybu życia i komfortu psychicznego. I tak popularny urzędnik biurowy, też może coś więcej, poza swoimi obowiązkami osiągnać.

Taką osobą która to propaguje, jednocześnie nie zaniedbując swoich obowiązków, jest...

Edyta Łój-Konieczna urodziła się 28 sierpnia 1979 roku w Proszowicach. I to w tym miasteczku nad Szreniawą ukończyła Szkołę Podstawową nr 1 oraz Liceum Ekonomiczne o profilu rachunkowość i finanse. Dalszą edukację kontynuowała na Akademii Ekonomicznej im. Frycza Modrzewskiego w Krakowie, gdzie zwieńczeniem nauki był uzyskany tytuł magistra na kierunku rachunkowość. Od siedemnastu lat mieszka w Gniazdowicach.

Półmaraton Jurajski (pierwszy pokonany)
(fot. Maratony Polskie)

Baran Ultra Race
(fot. Manuel Uribe)

     Praktyczny staż, naukę zawodu i doświadczenie zdobywała podczas kilkuletniej pracy w Małopolskim Instytucie Studiów Podatkowych u profesora Witolda Modzelewskiego. Trzeba tutaj wspomnieć, że ten uczony to jeden ze współtwórców polskiego systemu podatkowego, zajmował się głównie podatkiem od towarów i usług.

     Pani Edyta od dwunastu lat pracuje KW Trade sp. z o.o., od czterech lat jako główna księgowa. Firma ta, chętnie i często wspiera swą cenioną pracowniczkę biura oraz grupę biegową do której należy.

     Jej przygoda z bieganiem zaczęła się siedem lat temu, w 2016 roku. Początkowo były to niesystematyczne treningi, tzw.: "emotki", związane z chęcią i potrzebą ruchu na świeżym powietrzu. Jednak z czasem okazało się, iż ta sporadyczna i nieregularna aktywność ruchowa w przestrzeni pozadomowej sprawia jej coraz większą radość i spełnienie. I tak, z upływem czasu, szybkim krokiem do przodu, jej pasja rozkwitała i stawała się coraz barwniejsza.

     Pierwszy biegowy debiut zapisała w swoim sportowym notesie w tytule: Bieg uliczny - "dla małych serc" jako towarzyszący przy Półmaratonie Marzanny. I było to w 2017 roku, wtedy to, nasza miłośniczka biegów z podziwem patrzyła na biegaczy startujących na dystansie 21,0975 kilometra. I tak sobie w duszy zamarzyła, a w sercu zapragnęła, by kiedyś być na ich miejscu. Na realizację tego marzenie długo nie czekała, bowiem w tym samym roku zrealizowała ten zamierzony cel na Półmaratonie Jurajskim. Jednocześnie zaczęła współpracę z trenerem Łukaszem Szaporowem, gdy zakładał grupę Spartan Race Training Group Poland Proszowice. W tym całorocznym epizodzie z biegami przeszkodowymi, zatriumfowała osiągnięciem Trifecty - czyli zdobyciem dystansów w sprincie, Super oraz Beast.

festiwal biegowy (fot. zbiry Edyty Łój-Koniecznej)

na trasie kolejnego biegu
(fot. Lament Świętokrzyski)

     Od 2018 roku podjęła decyzję, by pozostać przy biegach górskich i kontynuować je ze ścisłym planem treningowym oraz wsparciem od trenera Łukasza Szaporowa. Dystanse stawały się coraz dłuższe i dłuższe i trener stwierdził, że jej predyspozycje, a w szczególności wytrzymałość kwalifikują ją do biegów ultra czyli długodystansowych.

     W 2020 roku wystartowała na dystansie 120 kilometrów (dla zwykłego człowieka, coś nieosiągalnego...) i pierwszy raz poczuła, co to znaczy tak naprawdę "zmierzyć się z samą sobą". Wzięła także udział w słynnym, popularnym w kraju, jakże wymagającym biegu Rzeźnika. Ukończyła go w zespół razem z przyjaciółką Krysią - [...] z jedyną osobą z którą mogłam przebiec tak trudny bieg. To wyzwanie klasyfikuje się w duecie, co czyni go podwójnie trudnym [...] -jak podkreśla... Ukończyły bieg, choć zmęczone, to z uśmiechem na twarzach.

     W 2021 roku, wystartowała na dystansie 100 kilometrów i brała też udział w biegach 50-60 kilometrowych. Po dwuletniej przerwie wystartowała w kwietniu 2023 roku, na biegu z dystansem 45 km w Szczawnicy. A we wrześniu tego roku oczekuje na bieg 72 km w Chojniku.

     Według swego doświadczenia i obserwacji, pozwoliła sobie na kilka porad dla początkującego amatora - biegacza: [...] Każdej osobie zaczynającej biegać zawsze polecam opiekę trenerską ponieważ unikniecie wielu błędów a Wasz biegowy rozwój stanie się bardziej efektywny. Tutaj oczywiście polecam Łukasza, który jest doświadczonym sportowcem i trenerem grupy Infinity-Gym liczącej około 20 osób - w której trenowała także utalentowana biegaczka - Sylwia Sendek (biogram 24ikp.pl). Zapraszam każdą trenującą lub chcącą trenować osobę do naszej grupy. Dzięki bieganiu poznałam mnóstwo wartościowych osób, a szczególną dla mnie osobą jest właśnie Krysia Murzyn - moja bratnia dusza, z którą mogę biec na koniec świata.

na starcie jednego z biegów (fot. Chudy Wawrzyniec)

Bieg Rzeźnika
(fot. zbiry Edyty Łój-Koniecznej)

Nie wyobrażam sobie życia bez biegania, bieganie to moja pasja, a dzięki pasji osiągam siłę. Pomimo że nie mam osiągnięć sportowych, pucharów za pierwsze miejsca to bieganie w górach, wiele zmieniło w moim życiu, zmieniło mnie-nauczyło pokory i szacunku do natury. Góry są piękne, ale jednocześnie niebezpieczne i wymagające. Wymagają od nas szacunku do natury i świadomości, że nie jesteśmy panami nad nią. Uczy nas również wytrwałości i determinacji, to nie tylko jednorazowe wyzwanie, ale również długotrwały proces. Wymaga on od nas ciągłego wysiłku i wytrwałości, aby osiągnąć cel. To samo dotyczy życia-musimy być wytrwali, zdeterminowani i cierpliwi...a nad tym ostatnim wciąż pracuję (z uśmiechem) [...].      W osobistym życiu, nakreślonym sportowym aspektem, kieruje się myślą znanej alpinistki - Wandy Rutkiewicz: Gdyby najkrócej określić to, co właściwie wciąż ciągnie mnie w góry, to jest to - przyjemność. [...] Jest też w górach tyle piękna i w tylu postaciach, że trudno to wyrazić. Jest to urlop od spraw codziennych i oddalenie się od nich, choć nie oznacza to ucieczki, a tylko potrzebny względem nich dystans.

     Oraz dewizą Deana Karnazes'a: Bieganie nauczyło mnie, że oddawanie się pasji jest ważniejsze niż sama pasja. Daj się czemuś pochłonąć bez reszty, włóż całe serce, doskonal się i ćwicz, nigdy się nie poddawaj - właśnie na tym polega spełnienie. To jest prawdziwy sukces.

     Pani Edyta uważa, że: Bieganie w górach to nie tylko forma aktywności fizycznej, ale również sposób na zmianę podejścia do życia i ludzi. Bieganie wymaga od nas nie tylko siły fizycznej, ale również wytrwałości, determinacji i umiejętności radzenia sobie z trudnościami. Te cechy są niezbędne nie tylko w górach, ale również w życiu codziennym.

Ultra Janosik (fot. Wiktor Bubniak)

PS
Warto uważnie przeczytać z osobistą refleksją te myśli pani Edyty, bo zawierają te cechy charakteru, które pomagają w życiu codziennym. Póki co, tym kieruje się nasza biegaczka i czuje się z tym szczęśliwa. A tej prawdziwej radości, chyba potrzeba nam w aktualnym świecie?...

opracowanie: Marcin Szwaja

idź do góry

powrót