APEL - pamiątki po "wąskotorówce"

Dzisiaj jest sobota, 18 maja 2024 r. (139 dzień roku) ; imieniny: Alicji, Edwina, Eryka	M. Dzień Muzeów

serwis

wydarzenia

informacje

skarby Ziemi Proszowskiej

tv.24ikp.pl

wiadomości
redakcyjne

archiwum


\|	2001-2003	\|	2004-2006	\|	2007-2009	\|	2010-2011	\|	2012-2013	\|	2014	\|	2015	\|	2016	\|	2017	\|	2018	\|	2019	\|	2020	\|	2021	\|	2022	\|	2023	\|

serwis IKP / redakcja / archiwum IKP / rok 2022 / styczeń / APEL - pamiątki po "wąskotorówce"

O G Ł O S Z E N I A

godzinowa 45 dni

Kursy walut
NBP	2023-01-24
USD	4,3341	+0,23%
EUR	4,7073	-0,24%
CHF	4,7014	-0,22%
GBP	5,3443	-0,38%
Wspierane przez Money.pl

APEL - pamiątki po "wąskotorówce"

na stacji w Proszowicach... (fot. CATL Proszowice)

Skalbmierz, 15-01-2022

     Zwracam się z gorącym apelem do wszystkich Czytelników, do których dociera Internetowy Kurier Proszowski. W ostatnim czasie staram się złożyć album fotograficzny z materiałów, które ocalały i wydrukować go dla młodego pokolenia, a dotyczącego kolei wąskotorowej, zwanie popularnie "ciuchcią".

     Wiele osób pamięta doskonale pociągi relacji Kocmyrzów-Charsznica, z pędzącym pociągiem napędzanym buchającą parą i dymem lokomotywą parową czy później spalinową. Kto z nas nie podróżował takim pociągiem!

     W owym czasie była to oznaka postępu, rozwoju gospodarczego i doskonałego połączenia nie tylko z miejscowościami w Kraju, ale również z zagranicą.

     Niestety - prąca do przodu nowoczesność, oparta na bezdusznych zasadach rachunku ekonomicznego, wraz z przemianami ustrojowymi doprowadziła do całkowitej likwidacji tej formy transportu osobowego, a w szczególności towarowego.

     Dzisiaj możemy jedynie napotkać śladowe pozostałości po "ciuchci". Tabor kolejowy został złomowany, a tereny kolejowe wyprzedane i często już tak przebudowane, że nawet nikt nie jest w stanie pomyśleć o lokomotywach tędy pędzących.

     Pozostały - szczególnie dla starszych osób - jedynie ... wspomnienia. Większość z nich podparta jest obrazem utrwalonym na starych fotografiach. I właściwie na nich opiera się ta moja podróż do krainy przeszłości. Przecież wiele osób robiło sobie pamiątkowe zdjęcia na terenach kolejowych, przy i w pociągu, czasem może fotografowało cały skład.

     Niektóre z osób pracowały przy obsłudze kolei, w warsztatach naprawczych, w kasach biletowych; byli maszynistami, konserwatorami sprzętu. Z całą pewnością wiele z tych osób już nie żyje - lecz pozostały ich dzieci, znajomi. Może wśród nich da się jeszcze odszukać dawne fotografie, legitymacje kolejowe, dokumenty, przedmioty i narzędzia związane z koleją i wiele innych.

     Z całą pewnością posiadanych pamiątek nie mam zamiaru nikomu zabierać. Proszę jedynie o udostępnienie tych materiałów w celu skanowania lub wykonania zdjęcia (mogą już być gotowe). W ten sposób przetrwają one o wiele dłużej.

     W albumie wykonywanym przeze mnie jako wolontariusza stowarzyszenia - które ten album planuje wydać - pod zdjęciem podpisuję z czyjego albumu lub zbioru materiały te pochodzą. W ten chociaż sposób pragnę uszanować osoby, które te materiały przetrzymały, udostępniły i podziękować im za to.

W tej kwestii bardzo proszę o kontakt z Redakcją Internetowego Kuriera Proszowskiego.