5 grudnia 2016 roku uczniowie Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi w Szczytnikach uczestniczyli w wycieczce do Krakowa. W programie wyjazdu mikołajkowego był multimedialny spektakl dla dzieci w kinie "Kijów" pt. "Alicja w krainie muzycznej magii". Uczniowie poznali niezwykle barwnych bohaterów, to m.in.: Królik Raper, Kapelusznik Jazzman, Skrzypek na dachu, Księżna Atonalia, czy też pełen złych zamiarów intrygant - Tryton. Widowisko przepełnione było muzyką i humorem. Spektakl miał także walor edukacyjny.
Kolejnym punktem programu był Rynek Główny, do którego dzieci dotarły tramwajem, tam w Pałacu Krzysztofory oglądały Wernisaż Szopek Krakowskich. Po raz pierwszy w historii, część wystawy była przygotowana dla osób z dysfunkcją wzroku. W specjalnie zaaranżowanej przestrzeni - z dotykowymi makietami szopek, architektonicznymi dotykowymi detalami, słuchowiskiem o historii krakowskiej szopki, filmem dokumentującym przebieg warsztatów oraz podpisami i planszami w alfabecie Braille'a - zostały zaprezentowane dwie tradycyjne szopki zbudowane podczas warsztatów "Dotknięcie tradycji - zbudujmy szopkę" dla dzieci i młodzieży z dysfunkcją wzroku.
(fot. SP Szczytniki)
Następnie uczniowie zwiedzili Wieżę Ratuszową obok Sukiennic. Stoi ona na zachodniej części Rynku Głównego. Wieża ma 70 m wysokości i wieńczy ją barokowy hełm. Wejścia strzegą rzeźby lwów z XIX wieku. Dzieci musiały pokonać aż trzy piętra stąpając po bardzo stromych i śliskich schodach kamiennych. Na pierwszym i trzecim piętrze znajdują się przestronne bardzo piękne sale.
Trudy pokonania tylu kamiennych schodów zastały im wynagrodzone, ponieważ z ostatniej kondygnacji wieży podziwiały wspaniały widok na miasto Kraków. Aby opanować zmęczenie po wspinaczce na wieżę uczniowie spacerowali po Rynku Głównym świątecznie przystrojonym, pełnym straganów z ozdobami świątecznymi i smakowitym jedzeniem, ten czas przyniósł dzieciom wiele odczuć estetycznych i smakowych.
(fot. SP Szczytniki)
Dodatkowym punktem programu był krótki pobyt w MacDonalds. Wszyscy zadowoleni i rozśpiewani wrócili do domu. W realizacji celów wycieczki nie przeszkodziła nawet zimna aura.
