Noc świętojańska u kazimierskich seniorów
    Dzisiaj jest poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.   (120 dzień roku) ; imieniny: Hugona, Piotra, Roberty    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kontakt
z Redakcją 
 |   regulamin
serwisu 
 |   zespół red.   |   przyjaciele
Kuriera 
 |   logotypy   |   REKLAMA   |   patronaty   |   dziennikarstwo
w IKP 
 |   mapa
serwisu 
 |   wiadomości
redakcyjne
 
 |   archiwum   | 
 |   2001-2003   |   2004-2006   |   2007-2009   |   2010-2011   |   2012-2013   |   2014   |   2015   | 
 2016 
 |   2017   |   2018   |   2019   |   2020   |   2021   |   2022   |   2023   | 
 |   styczeń   |   luty   |   marzec   |   kwiecień   |   maj   | 
 czerwiec 
 |   lipiec   |   sierpień   |   wrzesień   |   październik   |   listopad   |   grudzień   | 

serwis IKP / redakcja / archiwum IKP / rok 2016 / czerwiec / Noc świętojańska u kazimierskich seniorów
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Noc świętojańska u kazimierskich seniorów

seniorki w wiankach, które niebawem puszcza na wodę (fot. zbiory autora)
seniorzy śpiewają piosenki (fot. zbiory autora)

Kazimierza Wielka, 28-06-2016

     Kazimierski Klub Seniora działający przy Kazimierskim Ośrodku Kultury nie zapomniał o tradycji puszczania wianków na wodę i palenia sobótek w noc świętojańską w dniu Świętego Jana 24 czerwca. W tym to dniu około dwadzieścia osób działających w Klubie Seniora, w tym kilkoro ze Związku Emerytów, zebrało się nad kazimierskim zalewem, aby podtrzymać tę tradycję. Panie seniorki uwiły piękne wianki, które to do czasu puszczenia ich na wodę nosiły na swoich głowach, a było ich siedem. Nie zabrakło też akordeonisty, Piotra Dratwy, który trzymał rytm przygrywając śpiewającym.

     Słowo wstępne wygłosiła Agnieszka Styczeń instruktorka Kazimierskiego Ośrodka Kultury, która powitała zebranych, życząc miłej zabawy w to piękne przedwieczorne piątkowe popołudnie.

Gdy słońce raka zagrzewa, a słowik więcej nie śpiewa
sobótkę jako czas niesie zapalono w czarnym lesie

zacytowała wiersz Jana Kochanowskiego Pani Emilia Molska, długoletnia nauczycielka języka polskiego w Liceum Ogólnokształcącym w Kazimierzy Wielkiej, obecnie emerytka wiodąca prym w kazimierskim Klubie Seniora. Sobótkę zapalono w czarnym lesie, co należy rozumieć, że w Czarnolesie.

do wtóru na harmonii przygrywa Piotr Dratwa (fot. zbiory autora)
w głębi tafla zalewu i wioska Donosy (fot. zbiory autora)

     Miejscowość Czarnolas położona pomiędzy Kozienicami, a Zwoleniem to miejsce urodzenia i zamieszkania Jana Kochanowskiego i stamtąd pochodzi zwyczaj palenia sobótek i puszczania wianków na wodę w tę najkrótszą noc w roku, noc Świętojańską, noc Kupały.

     Z tą uroczystością jest związane wiele piosenek i przysłów, które to kazimierscy seniorzy śpiewali nad zalewem i mówili przysłowia. Śpiewaliśmy wspólnie wiele piosenek takich, w których tekście występuje imię Jan. Jedną z nich była piosenka, w której wprawdzie nie występuje imię Jan i nie ma tytułu, ale jest ładna i śpiewana na melodię "W pogodny wieczorek", przy dźwiękach harmonii brzmiała cudnie. Piosenka ta, która nie ma podpisu pochodzi ze zbiorów Emilii Molskiej i prawdopodobnie została przez nią napisana.

     Jak wspomniałem były też przysłowia związane z pierwszymi dniami lata i nocą Świętojańską, była też przypowieść o słowikach i Świętym Wicie. Powszechnie wiadomo, że od piętnastego czerwca w imieniny św. Wita, ptaki przestają śpiewać, albo przynajmniej śpiewają mniej. W tym to czasie posiane zboża wypełniają kłosy ziarnem, które to jeszcze przez miesiąc będzie rosnąć i dojrzewać, aż do żniw.

     W związku z tym Pan Bóg chciał zapytać św. Wita, który był na ziemi, czy są już w kłosach ziarna. A było to tak. W tymże dniu Pan Bóg z niebios zapytuje św. Wita tymi słowy: Święty Wicie jest stępka w życie?. Wit odpowiada: Nie słyszę Panie, bo ptaszkowie śpiewają. Pan Bóg zapytuje po raz drugi: Święty Wicie jest stępka w życie? Nie słyszę Panie, bo ptaszkowie śpiewają. Pan Bóg zapytuje po raz trzeci: Święty Wicie jest stępka w życie? Św. Wit odpowiada: Nie słyszę Panie, bo ptaszkowie śpiewają. Wtedy Pan Bóg donośnym głosem mówi: Ptaszkowie przestańcie śpiewać. I po tym czasie ptaki nie śpiewają, lub bardzo mało.

niektórych piękny dźwięk harmonii podrywał do tańca (fot. zbiory autora)
i poszli wzdłuż zalewu (fot. zbiory autora)

      Nie obyło się też bez wiersza Zdzisława Kulisia znanego kazimierskiego "Buchaltera", który to na tę uroczystość napisał życzenia dla wszystkich Janów w dniu ich święta pt. "W dniu imienin Świętego Jana." Zacytuję kilka strof z tego wiersza.

Kiedy to w tą najkrótszą noc czerwcową
Pięknie uwite wianki na wodę puścimy,
Wtedy to w tę tradycję wiekową
Będziemy świętować Jana imieniny.

I cóż mamy życzyć w tym dniu uroczystym?
Cóż mamy życzyć wszystkim Janom w dniu ich święta?
Jakiego życia w tym kraju ojczystym
Życzyć, by go każdy zapamiętał?

Zapewne zdrowie zajmie pierwsze miejsce.
Potem pieniędzy trochę nie zaszkodzi.
I zadowolenia z pracy życzmy jeszcze,
A w długim życiu niech się wszystkim dobrze powodzi.

Jednym słowem wszystkiego najlepszego.
A o zdrowie dla całej zacnej rodziny
Prośmy Świętego Jana Pawła drugiego
W te niezwykłe imieniny.

     Dużą ciekawość wzbudziło nasze spotkanie u przechodniów, którzy przechodząc obok, przebiegającą drogą wewnętrzną zatrzymywali się słuchając naszego śpiewu i głosu harmonii, a niektórzy nawet zagadali parę słów, a byli i tacy, którzy podeszli bliżej i skosztowali kawałek pysznego ciastka z rabarbarem. Wspomogły nas też swym pięknym głosem byłe licealistki i licealista, którzy chętnie biorą udział w podobnych imprezach.

     Z kolei przyszedł czas na spacer wzdłuż zalewu i z powrotem, łącznie około trzy kilometry. Po powrocie kilkanaście osób weszło na molo, skąd wszystkie siedem wianków puszczono na wodę, ale, że w zalewie jest woda stojąca, poruszały się bardzo niemrawo. Do zobaczenia za rok, słychać było głosy, kiedy rozchodziliśmy się każdy w swoją stronę.
a o zachodzie słońca (fot. zbiory autora)
weszli na molo i puścili wianki na wodę (fot. zbiory autora)


Zdzisław Kuliś   

Słowa piosenki bez tytułu:

Kazimierska wodo tak jak przed wiekami
przyszliśmy do ciebie z ogniem i wiankami

Kazimierska wodo ty kropelko morza
w tobie się odbija przedwieczorna zorza.

Kazimierska wodo masz taflę jeziora
nad tobą piękniejsza każda dzionków pora.

Kazimierska wodo w tobie jak w jeziorze
całą swą urodą wieczorne lśnią zorze.

Kaźmierski akwenie skromne twoje wody
Donosom dodałeś piękna i urody.

Kazimierska wodo tutaj można marzyć
że jest się nad morzem i na morskiej plaży.

Kazimierska wodo jakżeś nam jest bliska
ukrywasz historię i wykopaliska.

Kazimierska wodo nadzieja w nas błyska
że będą nad tobą wkrótce uzdrowiska.

Kazimierska wodo bądź naszą radością
my ci odpłacimy nadbrzeży czystością.



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Nie da się zobaczyć mózgu człowieka, ale widać kiedy go brakuje.
(internet)
kwiecień  29  poniedziałek
kwiecień  30  wtorek
maj  1  środa
maj  2  czwartek
[14.00-18.00]   (Proszowice)
KOSMOSiR świętuje 1. rocznicę działalności
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ