Proszowickie spotkania z Kamilem Stochem stały się już tradycją. Odbywają się cyklicznie raz w roku i każdorazowo mają inny, wyjątkowy charakter. Tegoroczna IV edycja tej imprezy ucieszyła nie tylko sympatyków skoków narciarskich, ale była też nie lada gratką dla miłośników sztuki.
FanKlub Kamila Stocha postarał się tym razem o zorganizowanie spotkania z Mistrzem Olimpijskim połączonego z otwarciem wystawy fotografii jego żony Ewy Bilan-Stoch, zatytułowanej "Akta sztuki".
(fot. Anita Chmiela)
(fot. Anita Chmiela)
W sobotnie popołudnie 28 maja, punktualnie o 16:00 artystka przecięła czerwoną wstęgę, po czym goście mogli wejść do Sali Kameralnej proszowickiego Centrum Kultury i Wypoczynku, by znaleźć się w scenerii 15 dużych fotografii przedstawiających umięśnione plecy, torsy siedmiu skoczków narciarskich, w jednym przypadku były to dłonie.
Wystawie towarzyszyła fascynująca zmiana spojrzenia na tych sportowców, których ciała skąpane są w ciepłych barwach światła, a którzy dotychczas kojarzeni byli z zimną scenerią pokrytych śniegiem skoczni narciarskich.
Pomysł zorganizowania wystawy w Proszowicach zrodził się w głowie prezesa FanKlubu Rafała Chmieli podczas pierwszej wystawy tych prac w Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie dokładnie dwa lata temu. Teraz udało się przywieźć i wyeksponować prace Ewy mieszkańcom Proszowic i nie tylko... Na uroczyste otwarcie wystawy i spotkanie z Kamilem, jak zwykle, przybyli fani z całej Polski, dla których odległość od miejsca zamieszkania do miejsca spotkania nie ma żadnego znaczenia. Od Rzeszowa do Wrocławia, od Zakopanego do Kamienia Pomorskiego - przybywali do Proszowic, by wziąć udział w tym wyjątkowym wydarzeniu.
(film. PRORedi)
W uroczystym otwarciu wystawy "Akta sztuki" wziął również udział ojciec Kamila i rodzina Ewy. Najlepszemu polskiemu skoczkowi towarzyszył też reprezentacyjny kolega Stefan Hula z żoną i dziećmi, asystent trenera kadry Grzegorz Sobczyk oraz serwismen Kacper Skrobot. Wśród gości nie zabrakło posłów Włodzimierza Bernackiego i Norberta Kaczmarczyka, gospodarzy Gminy i Miasta Proszowice - burmistrza Grzegorza Cichego i pani wiceburmistrz Iwony Latowskiej. Najliczniejszą grupę stanowili jednak członkowie FanKlubu Kamila Stocha wsparci liczbowo przez przybyłych mieszkańców miasta i okolicy.
(fot. Anita Chmiela)
Po słowach powitania głos zabrała Ewa Bilan-Stoch i opowiedziała jak doszło do stworzenia prezentowanych prac. Zebrani goście mieli też okazję zadać artystce pytania dotyczące kulis pomysłu i powstawania "Aktów sztuki". Nie zabrakło również pytań do dwukrotnego Mistrza Olimpijskiego. Na koniec spotkania Ewa i Kamil zgodnie stwierdzili, że wszyscy obecni już dziś mogą czuć się zaproszeni na przyszłoroczne spotkanie.
(fot. Anita Chmiela)
Wielką atrakcją imprezy była możliwość zobaczenia na własne oczy dwóch złotych medali olimpijskich zdobytych przez Kamila w Soczi. Można było nawet robić sobie z nimi zdjęcia, co poniektórzy skrzętnie wykorzystali.
Przygotowanie wystawy miało również charakter poznawczy. Uczennice proszowickiego Gimnazjum z Koła Fotograficznego od początku brały udział w przygotowaniu imprezy. Dzięki temu mogły porównać zwiedzanie gotowej wystawy z czynnościami związanymi z jej przygotowaniem. Począwszy od rozpakowania poszczególnych elementów, poprzez aranżację pomieszczenia aż do ustawienia wszystkich prac w zamierzonym porządku.
(fot. Anita Chmiela)
Spotkanie z Kamilem Stochem i wystawa fotografii dały jak co roku możliwość rozmów, otrzymania pamiątkowych kartek z autografami oraz wspólnych zdjęć. Każdy z uczestników otrzymał od organizatorów pamiątkowy folder z ilustracjami prezentowanych prac, który zarówno Ewa jak i Kamil chętnie podpisywali.
Fotografie Ewy można oglądać przez cały tydzień do następnego piątku, a naprawdę warto bo prace są niezwykle interesujące.
Z uwagi na fakt, że spotkania z Kamilem odbywają się zawsze kilka dni przed lub po jego urodzinach, tradycyjnie FanKlub był na to należycie przygotowany. Podczas kameralnego spotkania nie zabrakło tortu i miłych życzeń. Burmistrz Grzegorz Cichy odczytał i wręczył Kamilowi wiersz pt. "Wiktory", którego autorem jest Zdzisław Kuliś. Od FanKlubu solenizant otrzymał statuetkę samuraja na... nartach, przywiezioną z Japonii, w której fanklubowicze mieli okazję gościć podczas rozgrywanych w Sapporo zawodów Pucharu Świata.
(fot. Anita Chmiela)
W tym roku FanKlub Kamila Stocha w Proszowicach obchodzi piątą rocznicę powstania. Kamil był na to przygotowany i przekazał na ręce prezesa Rafała Chmieli złotą spinkę, którą otrzymał od Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego za wywalczenie mistrzostwa olimpijskiego. Otrzymany prezent będzie eksponowany czasowo u każdego z darczyńców i sponsorów.
