Chaotyczne klepanie po plecach raczej nie pomoże, jednak prawidłowe oklepanie - już zdecydowanie tak. Oklepywanie to rodzaj zabiegu pielęgnacyjnego, zalecanego w procesie leczenia infekcji górnych dróg oddechowych, którego celem jest: ułatwienie usuwania wydzieliny, poprawa ukrwienia płuc, poprawa komfortu oddychania oraz poprawienie działania leków mukolitycznych.
Jak oklepywać dzieci?
Oklepywanie dzieci wydaje się z pozoru brutalne i trudne. Jeżeli jednak poznamy zasady i opanujemy technikę - przekonamy się najprawdopodobniej, że jest to jeden z prostszych zabiegów, za którym nasze dzieci wręcz przepadają. Sztuka prawidłowego oklepywania dziecka opiera się na dwóch głównych filarach: odpowiedniej pozycji malucha oraz wyćwiczeniu sposobu układania dłoni i samego ruchu (jego siły i częstotliwości).
Najlepszą pozycją do oklepywania plecków chorego dziecka jest tzw. pozycja drenażowa, czyli: dziecko leży na naszych kolanach, na brzuszku, z głowa nieco niżej niż pupa. Dla wygody i komfortu malca jego głowę należy podeprzeć wkładając pod brodę nasze przedramię. Nie oklepujemy pleców malucha otwartą dłonią, ale raczej powietrzem, które zbiera się w naszej dłoni ułożonej w kształcie łódki. Oklepujemy zawsze od dołu ku górze, czyli mniej więcej od ostatniego żebra w kierunku barków. Oklepujemy plecy po obu stronach kręgosłupa, ale nie po kręgosłupie.
Oklepywanie nie może być dla dziecka bolesne, ale powinno być energiczne - ważne jest zatem nasze wyczucie i dostosowanie siły do wielkości dziecka (i jego pleców, naturalnie). Jeżeli nasz maluch nie lubi tej optymalnej pozycji drenażowej - możemy oklepywać jego plecy niejako przy okazji, wykorzystując sytuację, w której dziecko na naszych rękach z ciekawością przygląda się otoczeniu ponad naszym ramieniem. Możemy również do oklepywania dołożyć śmieszne efekty dźwiękowe - jeżeli dziecko uzna to za formę zabawy z mamą lub tatą, być może uda nam się po jakimś czasie przekonać go do oklepywania w tej najefektywniejszej pozycji drenażowej.
Kiedy i jak długo oklepywać?
Oklepywanie jest jedną z tych czynności, które na pewno nie zaszkodzą, ale z pewnością mogą pomóc. Dzień z chorym malcem warto zacząć od oklepania właśnie - po nocy wydzieliny w drogach oddechowych będzie więcej, bo przecież nie była usuwana na bieżąco podczas snu. Jeżeli podajemy maluchowi syrop, oklepmy jego plecy kilkanaście minut przed aplikacją leku i około kwadransa (maksymalnie do godziny) później - zoptymalizujemy w ten sposób działanie środka. Oklepywanie każdorazowo powinno trwać około jednej do dwóch minut - po tym czasie sadzamy dziecko i zachęcamy do odksztuszania wydzieliny, która "oderwała" się podczas zabiegu.
