Spiżarnia pełna owocowych smaków lata
    Dzisiaj jest środa, 09 maja 2024 r.   (129 dzień roku) ; imieniny: Grzegorza, Karoliny, Karola Dzień Unii Europejskiej    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kontakt
z Redakcją 
 |   regulamin
serwisu 
 |   zespół red.   |   przyjaciele
Kuriera 
 |   logotypy   |   REKLAMA   |   patronaty   |   dziennikarstwo
w IKP 
 |   mapa
serwisu 
 |   wiadomości
redakcyjne
 
 |   archiwum   | 
 |   2001-2003   |   2004-2006   |   2007-2009   |   2010-2011   |   2012-2013   |   2014   | 
 2015 
 |   2016   |   2017   |   2018   |   2019   |   2020   |   2021   |   2022   |   2023   | 
 |   styczeń   |   luty   |   marzec   |   kwiecień   |   maj   |   czerwiec   |   lipiec   |   sierpień   |   wrzesień   |   październik   |   listopad   | 
 grudzień 
 | 

serwis IKP / redakcja / archiwum IKP / rok 2015 / grudzień / Spiżarnia pełna owocowych smaków lata
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Spiżarnia pełna owocowych smaków lata

owocowe zapasy na zimę (fot. Marcin Szwaja)

Dalewice, 2-12-2015

     Wielkimi krokami zbliża się zima, czas odpoczynku od pilnych prac polowych. Stodoły są już zapełnione słomą i sianem, magazyny i silosy przechowują ziarna zbóż i kukurydzy. W chlewach beztrosko rozrabiają młode prosięta pod czujnym okiem maciory, w stajniach i oborach co jakiś czas słychać parskanie koni przeplatane z muczeniem krów.

dokładne mycie owoców [śliwek] (fot. Marcin Szwaja)
     To się dzieje w zagrodzie, a co w domu, naturalnym siedlisku człowieka? Tam gdzie spędzamy większość swojego życia, chyba najważniejsza jest kuchnia, gdzie się przyrządza i spożywa posiłki. Lecz musi być warunek, miejsce jej zaplecza "logistycznego", często i gęsto nazywane: komórką, piwnicą, schowkiem.

     Fachowo - spiżarnia, a w niej skarby, w postaci owoców zamkniętych szczelnie w szklanych słoikach. Są to kompoty, przeciery, soki, powidła, konfitury. Jednym słowem słodkości, które każdy z nas lubi. Każda mądra i zaradna gospodyni posiada taki "arsenał domowej amunicji", wie jak przyrządzić i podać na stół by cieszyły się uznaniem wśród rodziny. Ale czy płeć męska, gospodarz też może zajmować się takim zajęciem, prawie w stu procentach władanym od wieków przez kobiety?

     Ja chciałem i otrzymałem jeden procent szansy od żony. I musiałem się postarać by zdobyć uznanie i zaufanie, choć doświadczenia nie miałem, tyle co zapamiętałem z dzieciństwa i dawnych kilku porad babci. Lecz w praktyce wychodzi różnie, mnie się udało i jestem dumny że zrobiłem sam. Polecam bo to fajna przygoda i sprawdzenie swoich możliwości, a najważniejsze to że nie traci się czasu siedząc bezczynnie w fotelu, trzymając pilota w ręku, zmieniając monotonnie programy.

     A wszystko zaczęło się tak: od kiedy sięgam pamięcią, jako kilkuletni chłopiec, zawsze wybuchałem radością gdy zostało rzucone hasło przez mamę - Za godzinę idziemy do dziadków. Przeważnie to były popołudniowe wycieczki w niedzielę. Trasa z Dalewic do Chorążyc (3,5,km) gdzie mieszkali dziadkowie Szwajowie. Pewnie, dlatego mam sympatię do pieszych dystansów, podróżowania, poznawania otoczenia, doceniania natury i świata, ciekawości co się wokół dzieje. A Chorążyce to moja druga wieś bliska sercu, gdzie zawsze dobrze się czuję.

dom dziadków Szwajów (fot. Marcin Szwaja)

     Dom ten, z którego pochodzi mój tata Maciej, był niski, skromny z wyglądu może nie cieszy oka ale w środku zawsze pełna gościnność i życzliwa, wyjątkowa atmosfera rodzinna. Było pełno książek historycznych, partyzanckich, kościelnych, bajek, które z zawziętością przeglądałem. I pewnie ten fakt kształtował też mój obecny charakter i zamiłowania do hobby które teraz rozwijam.

     Dziadek Stanisław (jestem dumny że posiadam jego drugie imię), zawsze mi opowiadał o swojej rodzinie, przeżyciach w pracy i życiu w sposób humorystyczny tak, żeby mój dziecinny rozumek, zakodował sobie co to jest sprawiedliwość, prawda, obrona słabych i skrzywdzonych, tolerancja, dobro i że tym trzeba się kierować w życiu. Dziadek był i jest dla mnie przykładem do naśladowania i pomimo, że od jego śmierci upłynęło już 20 lat, to nadal czuję z nim silną więź i jego obecność. Teraz gdy zgłębiam historię swojej rodziny od strony mamy i taty, wiem że u mnie jest na pierwszym miejscu.

proces przyrządzania przetworów na starej kuchni kaflowej (fot. Marcin Szwaja)
     Chłopiec żywiołowy musi pobiegać i poszaleć nawet w błotku ubrudzić ręce z kolegami. Więc z nimi "urzędowałem", a paczka nas była liczna i z głowami pełnych pomysłów. Po tych harcach, umęczony, często ubrudzony, przez babcię byłem zapraszany do kuchni. A tam, na ugaszenie pragnienia pyszne kompociki, z wiśni, czerwonych porzeczek, agrestu, truskawek. babcia Teresa miał zamiłowanie do gotowania, pieczenia, smażenia, robienie konfitur i przetworów z warzyw i owoców.

     Imponujący był zasób Jej spiżarni! Każdy słoik na swoim miejscu, jak w wojskowy magazynie w porządku i czystości, ilość nie do policzenia. Bo nie umiałem jeszcze liczyć do stu. A było na pewno więcej. Uwielbienie dla podniebienia, nie do opisania, domowej roboty, bez konserwantów i sztucznych dodatków, barwników. Same witaminy i minerały, naturalne leki, które mają swoje właściwości, są pomocne, wzmacniające organizm i zapobiegają różnych chorobom. Najważniejsze, że poprawiają humor, przez swoją słodycz.

     Po zwiedzeniu i wysłuchaniu "referatów", obdarowany kilkoma słoikami smakołyków wracaliśmy wieczorem do domu w Dalewicach. Gdzie zaczynał się za parę godzin nowy tydzień, pełen wspomnień i nadziei, że znów za parę dni w niedzielę odwiedzimy dziadków. Teraz wspominając po 25 latach, podjąłem się tego zadania jak przyrządzenie kompotów i powideł, wykonałem, myślę, że babcia jest dumna i dziadek, choć wiem, że nigdy nie będę jak on. Mając kilka odziedziczonych zasad i cech charakteru, staram się podążać jego ziemską ścieżką.

smażenie powideł, pasteryzacja w gorącej wodzie kompotów (fot. Marcin Szwaja)

     Teraz jest tyle rosnących dziko i opuszczonych owoców, jak jeżyny, śliwki, wiśnie, jabłka, to można by rzec ...to grzech że to się marnuje. Wystarczy trochę chęci i czasu. Sami sąsiedzi mi oferują zbiory. Mimo, że mam swój sad, korzystam z ludzkiej uprzejmości.
  1. Mój sposób na kompot: wymyć dokładnie owoce, zasypać cukrem zalać gorącą wodą i wygotować w garnku 30 minut. Ja to robiłem na zabytkowym piecu kaflowym, cudem zachowany w kuchni.
  2. Prażone jabłka: to też szybki proces, wystarczy obrać ze skórki jabłka i pokroić w talarki uprażyć w garnku do rzadkiej papki. Zapełnić słoiki i w stawić do gotującej wody, tak na 20 minut, żeby się spasteryzowały.
  3. Powidła ze śliwek: umyć i z odrobiną wody gotować w garnku aby miały gęstą konsystencję, do słoików i też wygrzać w wodzie do 20 minut.
Produkty gotowe, życzę smacznego i zachęcam do własnych prób. Po co iść i szukać po sklepach sztucznych kopii, nie ma jak, ekologiczne, naturalne otwierać w zimie słoje - dobre... - Bo swoje!

Marcin Szwaja   

PS. Placki takie jak jabłkowiec i sernik też mi się udało z powodzeniem upiec. Chwalę się? Nie. Sama przyjemność i dowartościowanie siebie. Panowie do dzieła, opanujmy kuchnię choć na chwilę i pokażmy, że nie umiemy tylko konsumować co nam upichci żona! Powodzenia!



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
maj  9  czwartek
maj  10  piątek
maj  11  sobota
[10.00]   (Gniazdowice)
zawody strzeleckie o puchar burmistrza Gminy i Miasta Proszowice
[12.00]   (Proszowice)
bajkowo-muzyczny spektakl dla dzieci Bal Księżniczek - Urodziny Elsy
maj  12  niedziela
[9.00-13.00]   (Miechów)
Charytatywna Dycha - bieg dla Hospicjum!
[12.00-17.00]   (Proszowice)
rekonstrukcja historyczna i inne działania edukacyjno-animacyjne upamiętniające Powstanie Styczniowe
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ