W ''aglomeracji'' coś smierdzi! ;[

Dzisiaj jest wtorek, 07 maja 2024 r. (128 dzień roku) ; imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry

serwis

wydarzenia

informacje

skarby Ziemi Proszowskiej

tv.24ikp.pl

wiadomości
redakcyjne

archiwum


\|	2001-2003	\|	2004-2006	\|	2007-2009	\|	2010-2011	\|	2012-2013	\|	2014	\|	2015	\|	2016	\|	2017	\|	2018	\|	2019	\|	2020	\|	2021	\|	2022	\|	2023	\|

serwis IKP / redakcja / archiwum IKP / rok 2014 / listopad / W ''aglomeracji'' coś smierdzi! ;[

O G Ł O S Z E N I A

godzinowa 45 dni

Kursy walut
NBP	2023-01-24
USD	4,3341	+0,23%
EUR	4,7073	-0,24%
CHF	4,7014	-0,22%
GBP	5,3443	-0,38%
Wspierane przez Money.pl

W ''aglomeracji'' coś smierdzi! ;[

Proszowice, 25-11-2014

     Aglomeracja Proszowice została wyznaczona uchwałą nr XVIII/292/12 Sejmiku Województwa Małopolskiego z dnia 27 lutego 2012 r. W 2011 roku Burmistrz Gminy i Miasta Proszowice zawnioskował o wyznaczenie aglomeracji Proszowice na terenie gminy przy wykorzystaniu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

     Dyrektywa Rady z dnia 21 maja 1991 r. dotycząca oczyszczania ścieków komunalnych definiuje pojęcie aglomeracji jako ...podstawowej jednostki terytorium (obszaru), na której jest prowadzone gospodarowanie ściekami komunalnymi. Art. 43, ust 2:Ustawy Prawo wodne definiuje aglomerację jako obszar, gdzie zaludnienie i/lub działalność gospodarcza są wystarczająco skoncentrowane, aby ścieki komunalne były zbierane i przekazywane do oczyszczalni ścieków komunalnych...

     W przytoczonej uchwale czytamy, iż ...gmina Proszowice posiada mechaniczno - biologiczną oczyszczalnię ścieków o przepustowości 1350 m3 /dobę w miejscowości Proszowice oraz 23,7 km sieci kanalizacyjnej, z której korzysta 6150 stałych mieszkańców aglomeracji. Aglomeracja Proszowice obejmuje tylko obszar skanalizowany, czyli mniej niż połowę powierzchni miasta...

załącznik do uchwały nr XVIII/292/12 Sejmiku Województwa Małopolskiego z dnia 27 lutego 2012 r.
(fot. bip.malopolska.pl)

Tu pojawiają się pierwsze nieścisłości. Populacja miasta Proszowice wg danych GUS przytoczonych w powyższej uchwale wynosi 6152 osoby. Jak to możliwe, że na pozostałej, przeważającej powierzchni miasta mieszkają tylko 2 osoby, skoro tylko przy ulicy Krakowskiej poza granicami aglomeracji mieszka na stałe ok. 50 osób, które nie mają dostępu do systemu kanalizacji?

     Wdrażanie prawa unijnego wymogło na Polsce, by w aglomeracjach ujętych w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych (KPOŚK) w terminie do końca 2015 r. osiągnięty został blisko 100% poziom obsługi zbiorczymi systemami kanalizacyjnymi, co oznacza 100% RLM (równoważnej liczby mieszkańców) korzystających z systemu kanalizacyjnego. Z oceny projektów unijnych przez Komisję Europejską wynika, że współczynnik ten w aglomeracjach powyżej 2000 RLM powinien wnosić co najmniej 95% RLM a w przypadku dużych aglomeracji nawet 98%. Za nie wywiązanie się w tego obowiązku grożą surowe kary finansowe.

     W sprawozdaniu z realizacji KPOŚK za rok 2013 czytamy, że współczynnik ten w aglomeracji Proszowice wynosi 100%. Pierwsza nasuwająca się myśl - jest bardzo dobrze, nie zatruwamy środowiska i nie będziemy płacić kar.

     Szczególnie dobrze wypadamy na tle innych miast. W Krakowie współczynnik ten wynosi 52%, Tarnowie 64%, Niepołomicach 68,5%, Skale 72%, Jesteśmy także liderem na tle powiatu. Drugie w powiecie Koszyce mają 64,4%, następnie Nowe Brzesko 14,2% i Pałecznica 7,0%.

     Przed wejściem w życie uchwały Sejmiku aglomeracja Proszowice liczyła wg sprawozdań KPOŚK 15000 RLM. Stopień skanalizowania wynosił wówczas 43,3%. 100% uzyskano zmniejszając granice aglomeracji tylko do obszaru już skanalizowanego, nie przewidując też rozbudowy istniejącej sieci.

Jakże dumnie brzmiące 100% praktycznie zamyka drogę do pozyskiwania środków zewnętrznych na modernizację i rozbudowę kanalizacji, gdyż priorytetem będą aglomeracje mające opóźnienia w realizacji KPOŚK. Dla porównania wspomniana wcześniej aglomeracja Koszyce tylko w zeszłym roku oddała 39,1 km nowej sieci.

Ale czy owe 100% jest prawdziwe? Tajemnicą poliszynela jest fakt iż na dużym obszarze aglomeracji Proszowice, obejmujące ulice: część, ulicy Krakowskiej od cmentarza do skrzyżowania z ul. Kosynierów i Partyzantów, część ulicy 3 Maja, ulica Kilińskiego, ul. Jagiełły, ulica Nowa, ul. Kolejowa mieszkańcy odprowadzają ścieki wprost do kanalizacji burzowej nie mając innej możliwości i często nie mając nawet świadomości że nie jest to kanalizacja sanitarna czy ogólnospławna zakończona oczyszczalnią, gdyż za odprowadzenie nieczystości płacą normalne stawki. Co więcej mieszkańcy wiele lat temu uzyskali zgodę na podłączenie się do "burzówki" od władz miejskich, o czym świadczą posiadane przez niektórych z nich do dnia dzisiejszego dokumenty.

     Ścieki z kanalizacji burzowej są odprowadzane bez oczyszczenia do rzeki Szreniawy, co powoduje jej skażenie. Świadczy o tym intensywny fetor i unoszące się w wodzie fekalia w pobliżu miejsca zrzutu. Poza środowiskiem naturalnym wizerunkowo traci także miasto. Latem, zwłaszcza podczas burzowej pogody, z kratek kanalizacji burzowej wydobywa się okropny fetor. Mieszkańcy terenów przyległych do rzeki również narzekają na brzydkie zapachy.

     Zgodnie z prawem cały ładunek zanieczyszczeń powstających w aglomeracji powinien być doprowadzany do oczyszczalni obsługującej aglomerację bądź usuwany w innych systemach oczyszczania ścieków, które powinny zapewnić ten sam poziom ochrony środowiska. Uznanie aglomeracji Proszowice jako skanalizowanej w 100% jest więc bezpodstawne.

     Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby przyznanie się do istnienia problemu a nie unikanie go i mydlenie ludziom oczu sukcesem? Można było przy planowaniu granic aglomeracji uwzględnić konieczność budowy nowej sieci kanalizacji sanitarnej na tym terenie i terenach przyległych, gdzie nie ma jeszcze kanalizacji w ogóle i uzyskać na to odpowiednie dofinansowanie? W tedy wskaźnik koncentracji dla sieci nowo planowanej byłby z pewnością większy od wymaganego 120 osób/km planowanej sieci (§3. pkt 4 Dz.U. 2014 r. poz. 995). Dodatkowo po uwzględnieniu 1% średniego spadku terenu w kierunku oczyszczalni i ochrony ujęcia wody pitnej na potoku Ścieklec współczynnik ten obniżyłby się dodatkowo do 90 osób/km (§3. pkt 5 Dz.U. 2014 r. poz. 995). Granice aglomeracji wyznacza sejmik województwa, ale w oparciu o art. 43 prawa wodnego decydujący głos na etapie konsultacji mają gminy i w rzeczywistości to one w pełni decydują o granicach tych obszarów. Gmina Proszowice w uchwale nr XV/102/2012 Rady Miejskiej w Proszowicach z dnia 27 stycznia 2012 r. pozytywnie zaopiniowała utworzenie aglomeracji Proszowice w obecnych granicach.

     Ze sprawozdań z realizacji KPOŚK za lata 2012 i 2013 wynika także, w aglomeracji Proszowice długość kanalizacji sanitarnej wynosi 24,3 km a ogólnospławnej 1,2 km. Daje to 25,5 km zamiast 23,7 km jak to podano w przytoczonej uchwale sejmiku.

     Na mapie z granicami aglomeracji nie naniesiono nawet zabudowy powstałej na przełomie lat 80 i 90 XX wieku. Czy granice aglomeracji ustalano zatem bez uwzględnienia kierunków rozwoju miasta w ostatnim ćwierćwieczu i w oparciu o nieaktualne dane dotyczące liczby mieszkańców w poszczególnych dzielnicach i wsiach? Które dane są więc aktualne i prawdziwe?

     Wg sprawozdań posiadamy wyłącznie kanalizację grawitacyjną. Tymczasem nie wspomina się o przepompowni ścieków zlokalizowanej pod rondem na ulicy Kościuszki (wyposażonej w dwie pompy). Przy intensywnych opadach deszczu powoduje zalanie pobliskiego terenu tj skrzyżowania ul. Stary Dębowiec z ul. Kościuszki gdyż 1200 metrów rowu odprowadzone jest do kratki burzowej i wody opadowe mieszają się ze ściekami fekalnymi w zbiornikach wykonanych pod rondem. Za każdym razem wzywana jest straż pożarna do przepompowywania ścieków na pobliską łąkę lub do rowu, który swoje ujście ma do rzeki Szreniawa w rejonie nowego mostu na obwodnicy miasta.

Kazimierz Andrzejczyk

idź do góry

powrót