Pan Wilk w swoim "szale publicystycznym" chciał tak wiele powiedzieć mając tak mało do powiedzenia, więc mój skromny artykuł "Boisko sportowe" w Radziemicach potraktował jako pretekst do zaprezentowania swoich przemyśleń o mojej skromnej osobie i okrasił to nie do końca prawdziwymi informacjami dotyczącymi finansów gminy Radziemice i sytuacji młodzieży na jej terenie.
Poniżej zamieszczę krótką "ripostę" do stanowiska pana Wilka, którym niestety (dla języka polskiego) podzielił się na łamach Internetowego Kuriera Proszowickiego w artykule Oburzony Wójt Radziemic z dnia 15-9-2014r.
Szanując czas czytelników IKP skupię się tylko na najważniejszych sprawach zawartych w piśmie p.Wilka i problemach faktycznie zawartych Moim artykule "Boisko sportowe" w Radziemicach. "Opuszczę kurtynę milczenia" nad dywagacjami pana Wójta o moich działaniach publicystyczno - literackich, ponieważ nie ma on ani wiadomości ani odpowiedniego wykształcenia aby zabierać głos w tym temacie. Może gdyby to była inna osoba podjąłbym polemikę, ale z panem Wilkiem?...
Oczywiście przedstawiane nie muszą podobać się wszystkim - pewnie panu Wójtowi też się nie będą podobały, ale jest to moje zdanie, więc zaczynajmy.
W artykule pt. "Boisko sportowe w Radziemicach", opisywałem brak boiska sportowego w Radziemicach. Młodzież szkolna jeździ trenować i przeprowadzać rozgrywki na boiska sąsiednich gmin. Informacje zawarte w artykule potwierdzały stan faktyczny, jaki występuje w Radziemicach.
Wójt gminy Radziemice T.Wilk, pisząc, że wiadomości te są nieprawdziwe i powielone mija się z prawdą. Postępowanie tego pana, przez ostatnie 4 lata z młodzieżą szkolną w zakresie sportu było i jest wielce szkodliwe dla społeczności lokalnej, młodzieży i jego samego. Takie zachowanie i postępowanie Wójta stawia w najgorszym świetle nie tylko jego, ale tworzy również zły obraz gminy na zewnątrz.
W artykule pt. "Boisko sportowe" w Radziemicach, nie była w ogóle poruszana sprawa klubu Milenium, więc nie wiem po co taki temat wprowadził do dyskusji p.Wilk, chyba, że wie coś więcej co mogłoby być sprawą Milenium... Pisząc o Orlikach odniosłem się do sytuacji gmin ościennych, które w sposób odpowiedni dbają o prawidłowe wychowanie sportowe młodzieży szkolnej. Tej dbałości w gminie Radziemice brakuje. Pan Wilk pisząc o Orlikach: ...Na terenie całego powiatu proszowickiego występują 2 boiska sportowe, wybudowane w ramach Projektu "Moje boisko ORLIK 2012", jedno w Gminie Pałecznica, drugie w Gminie Nowe Brzesko..., w oczywisty sposób "minął się z prawdą". Gmina Koniusza ma 3 (trzy) Orliki: w Posądzy, w Rzędowicach, w Glewcu, a w Biurkowe Wielkim boisko trawiaste na pograniczu stadionu.
Teraz może zajmę się tym fragmentem "pisma" p.Wójta: ... Ponadto Pan Redaktor Zbigniew Paletko informuje opinię publiczną o stanie zadłużenia gminy w sposób kłamliwy i irracjonalny cyt. "...Teraz widzę a zarazem współczuję T. Wilkowi, jak duży był to "młyn", który wymeł prawie 5 młn zł. długu dla gminy Radziemice..." nie sięgając, do ogólnie dostępnych informacji na stronach BIP oraz www.radziemice.gmina.pl, lub bezpośrednio - jako mieszkaniec Gminy Radziemice u skarbnika i radnych, powielając powtarzane niewiarygodne dane. Dług zastany przeze mnie w 2010 roku na pograniczu możliwości gminy wynosił ok. 6 182 000 zł, zredukowany w ciągu mijającej kadencji o 2 000 000 zł...
Pisząc o zadłużeniu gminy Radziemice opierałem się na uchwale Rady Gminy w Radziemicach z lipca 2014 pt. "Wieloletnia prognoza finansowa gminy Radziemice na lata 2014 - 2023".
Proponuję mojemu "cenzorowi" zapoznać się z załącznikiem numer 1 do wyżej wymienionej uchwały, tabela 5.1, str. nr 4, ile to gmina Radziemice ma zadłużenia do spłacenia do grudnia 2023 roku.
Od 2014 do 2023 roku, wynika, że gmina Radziemice ma do spłaty 4 929 179 zł. Należy zaznaczyć, że w miesiącu kwietniu podjęto uchwałę o odroczeniu spłaty kredytu w 2014 roku na kwotę 695 tyś zł. Oparłem się tylko i wyłącznie na wyżej wymienionej uchwale Rady Gminy Radziemice.
Bezdyskusyjne jest to, że w wyniku podpisanych umów w 2010 roku przez wójta Skocznia do gminy Radziemice w latach 2011 - 2013, już za wójta Tomasza Wilka mogło wpłynąć 4 250 000 zł. Niewielka różnica wynikać może z kwot uzyskanych po przetargach.
Stwierdzenie, że dług: "...zredukowany w ciągu mijającej kadencji o 2 000 000 zł..." - to było najprawdopodobniej nic innego jak przelanie z konta Marszalka Wojewódzkiego i Urzędu Skarbowego na konto gminy, a z konta gminy na konto kredytowe w banku. Do tego sprowadziła się "tytaniczna" praca p.Wójta w redukcji zadłużenia gminy.
Podatek rolny podwyższony został za wójta Tomasza Wilka dla gminy Radziemice o około 80%. Zadać należy zasadnicze pytanie: gdzie się podziały te pieniądze? Wyborcy rozliczą! Na zebraniach wyborczych będą pytać: panie wójcie Wilk, jak tu żyć, podatki takie duże, czosnek nie schodzi, ziemiopłody tanie i nie ma gdzie sprzedać ? Będą pytać ile kosztował "Dzień Czosnku w Radziemicach - tego roku, w poprzednich latach, itp. itd.
Pisząc swoje artykuły nie miałem i nie mam zamiaru, komukolwiek ubliżyć, ale takie prowadzenie gminy nie napawa mnie i mieszkańców naszej gminy optymizmem na następne lata.
Niestety, muszę zgodzić się z jednym zarzutem p. Tomasz Wilka, mianowicie mocno niedoszacowałem odległość pomiędzy budynkiem Urzędu Gminy w Radziemicach a firmą Ardagh Groop Polska.
