Emeryci i renciści i z powiatu kazimierskiego uroczyście świętowali Światowy Dzień Inwalidów i Osób Niepełnosprawnych. Dzień ten zawsze przypada na trzecią niedzielę marca, ale uroczystość została przesunięta na 9 maja.
Otóż w tym dniu ponad 100 emerytów i rencistów po raz kolejny zebrało się w lokalu Patrycja w Skalbmierzu, aby uczcić ten dzień, który ma przypomnieć społeczeństwu, że niepełnosprawni są jego częścią i skłonić nas do refleksji nad ich bytem i funkcjonowaniem na co dzień.
Jak zawsze, tak i teraz na spotkanie przybyli zaproszeni goście: wicestarosta kazimierski - Michał Bucki, dyrektor PCPR - Bożena Pytel, wójt gminy Bejsce - Józef Zuwała, europoseł - Jacek Włosowicz, przewodniczący sejmiku - Tadeusz Kowalczyk, przewodniczący rady powiatu - Marek Augustyn, burmistrz Skalbmierza - Michał Markiewicz, przewodniczący rady miasta Skalbmierz - Jan Śliwa, burmistrz Miasta i Gminy Kazimierza Wielka - Tadeusz Knopek, przewodniczący rady miasta i gminy Kazimierza Wielka - Andrzej Kuliś i dyrektor Banku Spółdzielczego w Skalbmierzu - Józef Komoniewski.
(fot. zbiory autora)
Otwierając spotkanie przewodniczący kazimierskiego Oddziału Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów - Wiesław Rębacz powitał wszystkich zebranych, w tym również zaproszonych gości, dziękując za przybycie. W swoim wystąpieniu nawiązał do tradycji obchodu tego Święta. Zostało ono utworzone przez Światową Organizację pracy w 1956 roku po tragedii górniczej w kopalni węgla kamiennego BOIS du CAZIER w miasteczku Marcinelle w Belgii. Zginęło wtedy 262 górników, a wielu zostało poważnie rannych. W Polsce przede wszystkim dzień ten dotyczy emerytów i rencistów.
Zabierając kolejno głos: burmistrz Skalbmierza - Michał Markiewicz, wicestarosta - Michał Bucki, burmistrz Kazimierzy Wielkiej - Tadeusz Knopek, przewodniczący rady miasta i gminy Kazimierza Wielka - Andrzej Kuliś, przewodniczący sejmiku - Tadeusz Kowalczyk, życzyli zebranym zdrowia i długich lat życia i aby ich marzenia /bo przecież każdy je ma/ spełniły się.
Ze strony emerytów zabrał głos Zdzisław Kuliś poeta regionalista i fotografik, który wyrecytował pełen humoru wiersz pt. "Emeryt", który zebrani nagrodzili dużymi oklaskami.
(fot. zbiory autora)
W drugiej części spotkania, po sytym obiedzie biesiadowano przy kawie i ciastkach do godzin wieczornych. Nie obeszło się bez lampki szampana i licznych toastów. Przy stołach śpiewano piosenki biesiadne, a zespół muzyczny Wspomnienie z Opatowca grał do tańca wspaniałe kawałki z lat sześćdziesiątych i nie tylko.
Słowa uznania należą się prezesowi kazimierskiego Oddziału Związku Wiesławowi Rębaczowi i członkom zarządu za wspaniałe przygotowanie tego spotkania. Należy wspomnieć, że w ostatnim czasie nastąpiła zmiana na stanowisku sekretarza i skarbnika zarządu. W związku z tym sekretarza Krystynę Izbińską, która pożegnała nas na zawsze, zastąpiła Maria Sadowska, a dotychczasową skarbnik Wiesławę Kumor zastąpiła Anna Stopnicka. Obie panie były długoletnimi pracownikami na odpowiedzialnych stanowiskach, a więc z pewnością z powodzeniem będą sprawować te zaszczytne stanowiska.
Mam nadzieję, że na tym spotkaniu każdy z nas zapomniał o bólach, o troskach dnia codziennego, o stresie wieku starszego i miło spędził ten dzień, jeszcze jeden dzień wśród swoich, wśród równych. Tego nam teraz potrzeba: "Uśmiechu od życzliwych osób, nadziei od dobrego losu, spokoju w domach rodzinnych i przyjacielskiego spotkania wśród innych".
Zdzisław Kuliś
Fragment wiersza Zdzisława Kulisia "EMERYT"
Byłeś punktualny, pracowałeś przez całe życie,
By się doczekać odpoczynku Drogi Emerycie.
I kiedy niebawem nadeszła ta chwila
Grono przyjaciół ten czas Ci umila.
Życzymy, aby zdrowie Ci służyło
I aby więcej radości niż smutnych chwil było,
Abyś od bliskich nigdy nie doznał przykrości,
By wszyscy Cię kochali nie bez wzajemności.
Na wypadek spraw sobie zawczasu laseczkę,
A w ogródku wybuduj wygodną ławeczkę,
Bo gdy niebawem doczekasz starości
Będziesz miał czym podpierać spracowane kości.
