Stawy pławowickie cz. I
    Dzisiaj jest wtorek, 07 maja 2024 r.   (128 dzień roku) ; imieniny: Augusta, Gizeli, Ludomiry    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kontakt
z Redakcją 
 |   regulamin
serwisu 
 |   zespół red.   |   przyjaciele
Kuriera 
 |   logotypy   |   REKLAMA   |   patronaty   |   dziennikarstwo
w IKP 
 |   mapa
serwisu 
 |   wiadomości
redakcyjne
 
 |   archiwum   | 
 |   2001-2003   |   2004-2006   |   2007-2009   |   2010-2011   | 
 2012-2013 
 |   2014   |   2015   |   2016   |   2017   |   2018   |   2019   |   2020   |   2021   |   2022   |   2023   | 
 |   01-02
  2012 
 |   03-04
  2012 
 |   05-06
  2012 
 |   07-08
  2012 
 |   09-10
  2012 
 | 
 11-12
  2012 
 |   01-02
  2013 
 |   03-04
  2013 
 |   05-06
  2013 
 |   07-08
  2013 
 |   09-10
  2013 
 |   11-12
  2013 
 | 

serwis IKP / redakcja / archiwum IKP / lata 2012-2013 / listopad - grudzień 2012 / Stawy pławowickie cz. I
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Stawy pławowickie cz. I

staw "Zarzecze" w pełni lata (fot. Jan Gorczyca)
Pławowice, 15-12-2012

Lokalizacja

     Widok stawów pławowickich tak wrósł w krajobraz oraz w naszą świadomość, że wydaje nam się, iż istnieją tutaj od zawsze. Rzadko kto zastanawia się kto i kiedy je zbudował. Od najdawniejszych czasów życie człowieka związane było z wodą. Doliny rzek i jezior od zarania dziejów stanowiły swoiste korytarze ekologiczne którymi przemieszczał się człowiek. Na brzegach rzek i jezior budował swoje siedziby, a później osady i miasta. Woda dostarczała pożywienia, oraz stanowiła ochronę przed wrogami i dzikimi zwierzętami, służyła jako drogi transportowe, a w okresie późniejszym wody płynące zostały wykorzystane do napędu młynów, tartaków i fabryk.

     Wyruszając z Proszowic na wschód, szosą na Koszyce, w Mysławczycach po prawej stronie widzimy tafle błyszczącej wody. Położone są w dolinie po obu stronach Szreniawy. Rzeka meandrując wśród łąk i pól tworzy liczne zakola. Jest ona źródłem zasilania w wodę pławowickich stawów. W miejscu położenia stawów do Szreniawy wpadają dwa cieki wodne.

 (fot. mapa.szukacz.pl)
     Od strony Kościelca przez łąki pławowickie równolegle do Szreniawy płynie tak zwany "burzowiec" (Jagielnica lub Kantorówka) odbierający wody roztopowe i opadowe z Gór Sieradzkich, Sieradzic i Kościelca, a jego prawy dopływ z Ciborowic i Piekar. Odbiera on również wody zrzutowe ze stawów rybnych położonych na lewym brzegu rzeki. Ujście "burzowca" do Szreniawy znajduje się w Bobinie poniżej jazu nie istniejącego już tam młyna. Drugi ciek zwany "Szpitarka" wpada do Szreniawy w Pławowicach w miejscu nie istniejącego również młyna. Odprowadza on wody roztopowe i opadowe z Przybysławic, Szpitar, Mniszowa, Mniszowa Kolonii, Hebdowa i Gruszowa, oraz wody zrzutowe ze stawów położonych na prawym brzegu Szreniawy.

Okoliczności i czas budowy stawów

     Do chwili obecnej nie udało się uzyskać dostępu do wiarygodnych źródeł pisanych dotyczących okoliczności i daty budowy stawów pławowickich. Pewne jest, że do 1945 r. stanowiły część majątku ziemskiego Pławowice, którego właścicielem był hrabia Ludwik Hieronim Morstin. Próbując ustalić datę ich powstania uzyskałem cztery informacje które tutaj przytaczam.

     Włodzimierz Chorązki w publikacji Ziemia Nowobrzeska wydanie z 2004 roku na stronie 175 podaje: "...w roku 1886 folwark Pławowice miał 643 morgi w tym: 412 gruntów ornych i ogrodów, 167 mórg łąk, 11 mórg pastwisk, 20 mórg urządzonego lasu, 33 morgi placów i nieużytków (w tym parku), (...) w latach 1804-5 Ignacy Morsztyn wybudował w Pławowicach pałac w stylu klasycystycznym. W II połowie XIX wieku jego synowie i wnukowie prowadzą wzorcowe gospodarstwo rolne. Uprawiają buraki cukrowe które odstawiają do dwóch pobliskich cukrowni "Łubna" w Kazimierzy Wielkiej i "Szreniawa" w Szreniawie koło Proszowic, rozwijają hodowlę ryb w rozległych stawach, (...) Dzieło ojców od 1926 roku kontynuował ich wnuk Ludwik Hieronim Morstin...".

     Również Stanisław M.Przybyszewski w publikacji "Ziemia, pałace, dwory i dworki nad Nidzicą i Szreniawą" wydanie z 2007 roku na stronie 323 prawie dosłownie pisze jak Chorązki: "Od drugiej połowy XIX wieku w Pławowicach Morstinowie prowadzą wzorcowe gospodarstwo rolne, dla cukrowni "Łubna" w Kazimierzy Wielkiej i "Szreniawa" w Szreniawie uprawiają buraki cukrowe, rozwijają hodowlę ryb w rozległych stawach, zakładają piękny park i rozległy sad".

     W dniu 26 września 2008 roku spisałem relację ustną Pana Henryka Maja mieszkającego obecnie w Nowej Hucie, lecz posiadającego w Pławowicach działkę rekreacyjną i w okresie letnim często na niej przebywającego: "Urodziłem się w 1923 roku w Pławowicach. Tutaj mieszkałem i wychowywałem się. Gdy po wojnie zaczęto budować Nową Hutę rozpocząłem tam pracę, a po otrzymaniu mieszkania zamieszkałem na stałe w Nowej Hucie. Obecnie jestem na emeryturze. Z okresu pobytu w Pławowicach pamiętam, że hrabia był dobrym człowiekiem, lecz nie znał się na prowadzeniu gospodarstwa i nie miał do tego talentu. Kupił w Poznaniu na wystawie rolniczej traktor lecz pożytku z niego miał niewiele. Traktor niezbyt długo pracował i się "zatarł", gdyż przyuczony do obsługi człowiek nie posiadał dostatecznej wiedzy technicznej. Hrabia miał rządcę Żurakowskiego który zbudował mu stawy za swoje pieniądze, a których nigdy nie odzyskał od Morstina. Sprawa ta była głośna we wsi. Pamiętam jak je budowano. Najpierw zbudowano stawy "Pobrzegi". Gdy byłem małym chłopcem i chodziłem do szkoły w Kościelcu, budowano stawy od strony Mysławczyc. Prace wykonywano ręcznie, a także używano koni do transportu ziemi na groble. Groble usypywano głównie z ziemi wybieranej z wnętrza stawów. Mnichy wykonywano betonowe z piasku pobieranego ze zbocza pól położonych naprzeciw stawów wzdłuż drogi do Kowali. Na Szreniawie od strony Piekar zbudowano tamę spiętrzającą wodę, tam gdzie jest obecnie. Od tamy przez łąki piekarskie zbudowano nasyp, a jego wierzchem poprowadzono rów doprowadzalnik do napełniania stawów wodą".

wprawdzie dziś nie jest już tak kolorowo jak w opisie hrabiego Ludwika Morstina, poety, pisarza, właściciela majątku w Pławowicach, ale nadal jest tu o wiele ciekawiej niż wśród monotonii łanów pszenicy i kukurydzy na okolicznych polach (fot. Jan Gorczyca)
     Również we wrześniu 2008 roku spisałem relację ustną Pana Zbigniewa Marca byłego pracownika państwowego gospodarstwa rybackiego w Pławowicach: "Urodziłem się w 1944 roku w Pławowicach. Po skończeniu szkoły podstawowej zabierany byłem przez mojego ojca Stanisława do pomocy przy odłowie ryb ze stawów. Po uzyskaniu pełnoletniości rozpocząłem pracę w gospodarstwie rybackim w Pławowicach. Ojciec często opowiadał mi o swojej pracy w majątku hrabiego Morstina. Przed wojną ojciec pracował we dworze za fornala. Gdy budowano stawy ojciec końmi udeptywał ziemię zwożoną przez robotników taczkami na groblę. Do udeptywania grobli wykorzystywano wszystkie konie z majątku. Nadzór nad fornalami którzy deptali końmi ziemię sprawował Świątek z Piekar. Ponaglał on ciągle fornali, że zbyt wolno poruszają się z końmi po grobli. Opowiadał mi, że w tym czasie budowany był jaz na Szreniawie w Piekarach, oraz doprowadzalnik. Roboty te wykonywali pracownicy zatrudnieni w majątku. Łąki na których budowano stawy i rów doprowadzalnik należały do dworu pławowickiego. Również ziemie w Piekarach były własnością Morstina. Po wojnie stawy upaństwowiono, a w latach 1962-66 przeprowadzono remont kapitalny stawów (pogłębienie), ale już z użyciem ciężkich spychaczy "Stalińców" i koparek gąsienicowych, oraz wykonano nowy jaz (tamę) w Piekarach".

     Jak widać informacje o dacie powstania stawów są dość rozbieżne w czasie. Obecnie trudno będzie już dociec kiedy faktycznie stawy zbudowano. Po głębokiej i szczegółowej analizie położenia stawów z uwzględnieniem możliwości technicznych ówczesnych czasów nie można wykluczyć, że stawy te były budowane stopniowo w różnym czasie, w kilku etapach. W pierwszym etapie mogły powstać stawy zasilane wodą spiętrzoną tamą dworskiego młyna, czyli położone na lewym brzegu Szreniawy - Wójtówka i Zarzecze, oraz stawy na prawym brzegu położone miedzy rzeką a parkiem. Logiczne jest, że bez dodatkowych nakładów można było wykorzystać do zbudowania stawów, podwyższony poziom wody w Szreniawie tamą istniejącego już młyna dworskiego w Pławowicach. Zrzut wody ze stawów Wójtówka i Zarzecze, położonych po lewej stronie można było odprowadzić do niżej położonego cieku tzw. "burzowca" wpadającego do Szreniawy poniżej tamy młyna w Bobinie, natomiast ze stawów z prawej strony rzeki do cieku wpadającego do Szreniawy poniżej tamy młyna w Pławowicach.

     Informacje Panów Maja i Marca o budowie stawów pławowickich za czasów Ludwika Morstina mogą dotyczyć kolejnego etapu budowy czy raczej rozbudowy gospodarstwa stawowego. Ta budowa czy rozbudowa wymagała większej wiedzy technicznej, oraz znacznie wyższych nakładów materiałowych i finansowych a także robocizny. Budowa stawu Protektorat wymagała budowy estakady nad "burzowcem" do przerzutu wody zasilającej, natomiast do zasilania stawów Pobrzegi i Piekarskiego należało spiętrzyć wodę na Szreniawie dodatkową tamą w Piekarach powyżej młyna pławowickiego, oraz wybudować specjalny doprowadzalnik położony powyżej poziomu łąk piekarskich. W pobliżu pól mniszowskich doprowadzalnik przebiega estakadą nad ciekiem odprowadzającym wody roztopowe z łąk i pól położonych powyżej skarpy na której jest usytuowany.
poranna mgła nad stawami, pławowickie stawy pełnią również funkcje zbiorników retencyjnych, odbierając nadmiar wód roztopowych i poburzowych, a parująca woda w czasie upałów w ilości do 86 m3 na dobę z jednego hektara lustra wody tworzy specyficzny mikroklimat kształtujący korzystne warunki zdrowotne i rekreacyjne (fot. Jan Gorczyca)

Historia własności pławowickich stawów

     Do czasu reformy rolnej w 1945 roku pławowickie stawy stanowiły część majątku ziemskiego Pławowice, którego właścicielem był hrabia Ludwik Hieronim Morstin. W wyniku reformy majątek został podzielony i rozparcelowany. Ziemia została rozparcelowana byłym pracownikom dworskim, oraz okolicznym chłopom, a kompleks stawowy przekazano w użytkowanie utworzonemu po wojnie Państwowemu Gospodarstwu Rybackiemu, które gospodarowało nimi do 1992 roku. Po zmianie ustroju państwa w 1989 r. gospodarstwo stawowe przejęła Agencja Rolna Skarbu Państwa z przeznaczeniem do prywatyzacji. Obecnie kompleks pławowickich stawów jest częścią gospodarstwa rybackiego "Przyborów" którego właścicielem jest pan Marian Tomala z Przyborowa.

     W granicach zabytkowego parku znajduje się rekreacyjny staw parkowy. Po rozparcelowaniu majątku dworskiego nie był użytkowany gospodarczo ani rekreacyjnie, skutkiem czego zarósł i stał się doskonałym miejscem lęgowym i bytowania ptactwa wodnego. Na początku XXI wieku został oczyszczony i pogłębiony przez ówczesnego właściciela parku i pałacu Spółkę Telefonika. Obecnie właścicielem pałacu i parku ze stawem rekreacyjnym jest pan Tomaszewski z Krakowa.

Charakterystyka stawów pławowickich

     Wybór miejsca pod budowę stawów karpiowych nie jest rzeczą łatwą. Uwarunkowany jest po pierwsze zapewnieniem odpowiedniej jakości i ilości wody, oraz wyborem miejsca do ich lokalizacji, gdyż cechą charakterystyczną budowy stawów karpiowych nie jest ich kopanie, ale sypanie grobli wokół wybranego wcześniej terenu, oraz możliwość spuszczania wody w celu osuszenia dna i przeprowadzenia prac pielęgnacyjnych. Wiosną w okresie największego zapotrzebowania na wodę do napełniania stawów karpiowych potrzeba jej co najmniej 864 m sześciennych na dobę na jeden hektar lustra wody. Przez pozostałą część roku dla wyrównania strat wody w wyniku przesiąkania i parowania niezbędny jest stały dopływ około 170 m sześciennych na dobę na jeden hektar stawu.

     Źródłem zasilania pławowickich stawów jest rzeka Szreniawa, a ich lokalizacja w terenie została dokonana prawidłowo z odpowiednią znajomością rzeczy. W gospodarstwach karpiowych prowadzących pełny obrót hodowlany wyróżnia się następujące rodzaje stawów: tarliska, ogrzewalniki, przesadki I czyli małe stawy służące do odchowu narybku letniego tzw. lipcówki, przesadki II tj. stawy służące do odchowu narybku jesiennego (z lipcówki), stawy kroczkowe i towarowe, oraz zimochowy, magazyny i stawy tarlakowe.

     Obecnie kompleks stawowy Pławowice składa się ze stawów o różnej powierzchni lustra wody i różnej głębokości. Na lewym brzegu Szreniawy znajdują się stawy: Wójtówka, Zarzecze Podłącze i Protektorat. Na prawym zaś: Piekarski, Rudy Górny, Rudy Dolny, Wypoczynkowy, Brzeziny, Podgórski, Pobrzegi, Topolowy i Zimochów. Łączna powierzchnia lustra wody wszystkich stawów i magazynów wynosi około 80 ha, natomiast powierzchnia całego kompleksu stawowego wraz z przyległymi gruntami i rowami wynosi około 90 ha.
w okresie przedświątecznym od lat możemy zaopatrzyć się tutaj w dorodnego świeżego karpia (fot. Jan Gorczyca)

Ogólne wiadomości o karpiu

     Hodowany w Polsce karp wywodzi się ze zlewni Morza Kaspijskiego i Aralskiego, gdzie występuje w stanie dzikim pod nazwą sazan. Od wielu setek lat karp jest w Europie podstawowym gatunkiem ryby hodowanej w stawach. Dzięki selekcji i krzyżowaniu szybko rosnących szczepów karpi uzyskano rybę o bardzo dobrym tempie wzrostu, małych wymaganiach pokarmowych (wszystkożerną) i dużej zdolności przystosowania do środowiska. Karp wywodzący się z rejonów o wysokiej temperaturze jest rybą ciepłolubną.

     Do aktywności życiowej potrzebuje temperaturę minimum 20 stopni. Optymalna temperatura żerowania wynosi 20 do 28 stopni. W poszukiwaniu pokarmu karpie posługują się wzrokiem, węchem, smakiem i dotykiem!

     W zimnych górskich wodach karp nie rozmnaża się co jest zrozumiałe ze względu na o wiele niższą temperaturę wody. Pozostałe wody w Polsce stwarzają warunki dla tarła naturalnego karpia. Na potrzeby gospodarskie (dla profesjonalnych gospodarstw rybackich) warunki do rozrodu karpia muszą być zapewnione tylko w specjalnych do tego celu wykonanych stawach, tarliskach lub wylęgarniach ryb. W naszym klimacie samce karpia dojrzewają płciowo w drugim, a samice w trzecim roku życia. Tarło odbywają na przełomie maja i czerwca przy temperaturze wody 18 do 19 stopni. Samica składa około 100 tys. ikry o średnicy ziaren 1,3 do 1,5 mm. Po 4 do 8 dniach następuje wylęg narybku. Odłowiony narybek przenosi się do przesadki I, gdzie odchowywany jest do lipca. Odłowiony narybek tzw. lipcówka przenoszony jest do przesadki II w której utrzymywany jest do jesieni. Jeżeli staw przesadka II spełnia odpowiednie warunki narybek może w niej zimować do wiosny.

przed wigilią Bożego Narodzenia właściciel stawów Marian Tomala osobiście nadzoruje odłów karpia z magazynu zimowego (fot. Jan Gorczyca)
     W hodowli karpia stosowane są dwa systemy produkcji dwuletni lub częściej trzyletni. W systemie dwuletnim w pierwszym roku uzyskuje się narybek o wadze 50 do 100 g/szt., w następnym roku można uzyskać rybę o wadze 700 do 1000 g/szt., w zależności od wydajności stawów i intensywności karmienia. W cyklu trzyletnim, w pierwszym roku uzyskuje się narybek o wadze 30 do 50 g/szt., w drugim roku kroczki o wadze 300 do 500 g/szt., a z końcem trzeciego roku karpia o wadze 1000 do 1500 g/szt.

     Wśród hodowanych karpi rozróżnia się zasadniczo cztery rodzaje ułuszczenia: karp drobnołuski (pełnołuski), którego ciało pokryte jest drobną łuską, lustrzeń nazywany karpiem królewskim, o niewielu rozrzuconych po całym ciele dużych (lustrzanych) łuskach, karp rzedowy z dwoma rzędami łusek na boku (lampas) i na obrzeżach ciała (wieniec), karp bezłuski (golec) pozbawiony zupełnie łusek lub mający pojedyncze łuski.

Problemy produkcji stawowej

     Zasoby wód Szreniawy są wystarczające do zasilania pławowickich stawów. Jednak do napełniania stawów woda powinna być czysta chemicznie i bakteriologicznie. W czasach gdy stawy budowano jakość wód Szreniawy odpowiadała całkowicie wymogom hodowli rybackiej. Po wojnie zwłaszcza od połowy lat sześćdziesiątych zaczęła się pogarszać. Miało to ścisły związek z powstawaniem nowego budownictwa mieszkaniowego i komunalnego. Szczególnie po gwałtownych ulewach spływająca brudna woda przyczynia się do zamulania stawów. Istotną zaletą zasilania stawów wodą ze Szreniawy jest jeszcze dostateczna jej ilość. Prawidłowy przepływ wody dostarcza odpowiednią ilość tlenu i usuwa ze stawów produkty przemiany materii, zwłaszcza przy znacznej gęstości obsady karpia.

Jan Gorczyca   


idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
maj  7  wtorek
maj  8  środa
[19.00]   (Proszowice)
Paweł Chałupka w programie Widzę to inaczej
maj  9  czwartek
maj  10  piątek
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ