Ponad 500. autorów i znanych osobistości ze świata polityki i show-biznesu. Blisko 290 stoisk, tworzących niepowtarzalny książkowy labirynt. Setki tytułów z nowości wydawniczych oferowanych czytelnikom. Niezliczony tłum odwiedzających tegoroczne Targi Książki w Krakowie.
Była to już szesnasta edycja tego niezwykłego święta literatury. Według statystyk, ubiegłoroczne Targi odwiedziło blisko 34 tysiące osób i w tym roku liczba nie zmalała, wręcz przeciwnie: zainteresowanych wydaje się być coraz więcej. Nic dziwnego, skoro oferta organizatorów była dosyć atrakcyjna: prócz spotkań ze sławnymi autorami, rozdającymi całe mnóstwo autografów, można było wziąć udział w kilkunastu konkursach, posłuchać różnych wykładów czy zakupić przedpremierowe wydania najbardziej wyczekiwanych dzieł. Od czwartku do niedzieli (25-28 października) Hala Targów przy ul. Centralnej zamieniła się w ogromną księgarnię.
Wchodząc do hali miało się wrażenie, że zagubienie się pośród całego mnóstwa stoisk jest tylko kwestią czasu. Po chwili jednak każdy krążył uzbrojony w dokładny plan z listą wydawców. Największe zainteresowanie wzbudzali oczywiście goście, szczególnie intensywnie rozdający autografy w weekend. Nazwiska sław można wymieniać bez końca: Wojciech Cejrowski, boso, w charakterystycznej kwiecistej koszuli rozmawiał z czytelnikami przez całą sobotę, podobnie jak ojciec Leon Knabit, którego można było znaleźć w pobliżu stanowisk wydawnictw religijnych.
Młodsze pokolenie niecierpliwie oczekiwało podpisania książek przez Wandę Chotomską lub Rafała Kosika, reklamującego najnowszą część cyklu "Feliks, Net i Nika". Oprócz najsłynniejszych polskich pisarzy, takich jak Jakub Ćwiek, Katarzyna Grochola czy Andrzej Pilipiuk, na targach gościli również znani z innych dziedzin: Krzysztof Hołowczyc (prezentujący powieść "Piekło Dakaru"), Krzysztof Globisz, (zachęcający do kupienia czytanych przez siebie wierszy Tuwima), Artur Dziurman, (entuzjastycznie reklamujący audiobooki kryminałów Agaty Christie) oraz Adam "Nergal" Darski, Urszula Dudziak, Tadeusz Chudecki, Juliusz Machulski czy dwie pierwsze damy z poprzednich kadencji: Jolanta Kwaśniewska i Danuta Wałęsa.
Największy entuzjazm w sobotnie popołudnie wzbudzili słynna podróżniczka i dziennikarka Martyna Wojciechowska oraz trener polskiej reprezentacji siatkarzy Andrea Anastasi - kolejki fanów oczekujących na podpisanie książek ciągnęły się na całą długość hali. Pełną listę gości można znaleźć na oficjalnej stronie organizatorów Targów Książki w Krakowie (http://targi.krakow.pl).
Każdy mógł znaleźć tam coś dla siebie. Targi Książki zrzeszają przedstawicieli przeróżnych wydawców. Wśród najbardziej znanych należy wymienić przede wszystkim: Znak, Świat Książki, Czarna Owca, Rebis, Prószyński i S-ka, Media Rodzinna oraz Wydawnictwo Nasza Księgarnia. Praktycznie niemożliwym było wyjść stamtąd bez zakupienia choćby jednego tomu.
Słynna podróżniczka Beata Pawlikowska zapytana o znaczenie literatury odparła, że żadnej książki nie należy jedynie przekartkowywać. Jest ona bowiem niebywałą przygodą dla czytelnika, który przewracając stronę i zagłębiając się w kolejne rozdziały obcuje z magią w najczystszej postaci. To wyjaśnia, dlaczego Targi Książki cieszą się tak ogromną popularnością. W erze świata zdominowanego przez idącą do przodu technologię, wielki tłum fanów literatury stanowi niesamowity i zachęcający do czytania widok.
