Rozmowa o Adamie Małysie
    Dzisiaj jest poniedziałek, 29 kwietnia 2024 r.   (120 dzień roku) ; imieniny: Hugona, Piotra, Roberty    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kontakt
z Redakcją 
 |   regulamin
serwisu 
 |   zespół red.   |   przyjaciele
Kuriera 
 |   logotypy   |   REKLAMA   |   patronaty   |   dziennikarstwo
w IKP 
 |   mapa
serwisu 
 |   wiadomości
redakcyjne
 
 |   archiwum   | 
 |   2001-2003   |   2004-2006   |   2007-2009   |   2010-2011   | 
 2012-2013 
 |   2014   |   2015   |   2016   |   2017   |   2018   |   2019   |   2020   |   2021   |   2022   |   2023   | 
 |   01-02
  2012 
 | 
 03-04
  2012 
 |   05-06
  2012 
 |   07-08
  2012 
 |   09-10
  2012 
 |   11-12
  2012 
 |   01-02
  2013 
 |   03-04
  2013 
 |   05-06
  2013 
 |   07-08
  2013 
 |   09-10
  2013 
 |   11-12
  2013 
 | 

serwis IKP / redakcja / archiwum IKP / lata 2012-2013 / marzec - kwiecień 2012 / Rozmowa o Adamie Małysie
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Rozmowa o Adamie Małysie

 (fot. Zofia Nowak)
Radziemice, 11-04-2012

Zofia Nowak: W dniu 4 kwietnia pochowaliśmy na parafialnym cmentarzu w Radziemicach Adama Małysę. Zmarł w wieku 95 lat. Kościół nie pomieścił tłumów, które przybyły na uroczystości pogrzebowe. Skąd taka popularność Małysy?
Zbigniew Pałetko: Z Adamem związany byłem rodzinnie. Mieszkaliśmy razem prawie 50 lat. Był człowiekiem wielkiego serca. Niezwykle pracowity i sumienny. Dał duży wkład w rozwój Radziemic. Mam tu na myśli jego przynależność do Ochotniczej Straży Pożarnej w Radziemicach, w której aktywnie pracował od 1934 roku. Jako członek zarządu OSP, pełnił funkcję skarbnika przez 29 lat, to jest od roku 1945 do 1974. W 1958 roku wraz z Stanisławem Stęposz, ówczesnym prezesem OSP rozpoczęli budowę w czynie społecznym Domu Ludowego w Radziemicach. O pracy w straży mówił: Chęć niesienia pomocy innym to dla mnie była największa motywacja w tej pracy. Człowiek czuje się lepiej kiedy może pomóc innym.

W 1936 roku założył w Radziemicach organizację pod nazwą Związek Młodej Wsi Siew. Prawicowa organizacja skupiała młodzież wiejską. Wraz z nim aktywnie w organizacji pracował Stefan Słupek. Organizowali konkursy hodowlane i agrotechniczne poletka doświadczalne. Początkowo biblioteka rolnicza Siewu mieściła się w jego domu. Dała ona początek bibliotece wiejskiej. Organizacja młodzieżowa Siew miała charakter prawicowy i dlatego działała do 1939 roku, to jest do wybuchu II wojny światowej. Na terenie Racławic w okresie okupacji niemieckiej przekształciła się w Polską Organizację Zbrojną.

Jako radny gminy Radziemice w 1988 roku wybudował w czynie społecznym parking koło kościoła - przed Bankiem Spółdzielczym, który finansował krawężniki. Na jego prośbę bardzo chętnie przychodzili do pracy ludzie z Błogocic, Ibramowic, Pieczonóg i Przemęczan.

W latach 1959 - 1966 parafią w Radziemicach administrował ks. Stanisław Sepioło. Za niego wymieniony został kościelny dach, cała struktura drewniana oraz położono betonowy strop. O ks. Sepioło mówiono wówczas: ...to wspaniały ksiądz, to ksiądz budowniczy... lub po prostu: ...to odnowiciel kościoła w Radziemicach... . Księdzu Sepioło najbliżej było do Adama Małysy. Tak więc dużo spraw organizacyjnych przy remoncie kościoła załatwiał Adam, Po drzewo na dach wyjeżdżał na cały tydzień aż pod czechosłowacką wówczas granicę. Tam było najłatwiej kupić drzewo od leśniczych, którzy mniej bali się komunistycznego reżimu. Wraz drzewem przyjechał koleją do Słomnik, skąd wozami konnymi przewożono do Radziemic.

W wieku 84 lat osłabiony trafia 4 razy do szpitala w Proszowicach. Jedna z diagnoz była zupełnie błędna. Dopiero dr n. med., Wojciech Skucha, stawia prawdziwą diagnozę, Adam szybko powraca do zdrowia. Pod niezmiernie troskliwą opieką ordynatora Wojciecha Skuchy był do ostatnich dni życia. Zmarł mając 95 lat życia
.

 (fot. Zofia Nowak)
ZN: Wiadomo mi jest, że napisałeś biografię o Adamie Małysie.
ZP: Tak. To było 12 lat temu. Była to moja pierwsza praca literacka, dokumentalna, licząca 50 stron z ilustracjami. Tej biografii nie publikowałem. Nie chciał zbyt dużo mówić o sobie, uważał, że jest to jest sfera życia, którą człowiek powinien zachować dla siebie. Z wieloma rzeczami dnia dzisiejszego nie zgadzał się. Mówił, że występuje brak wzorca moralnego, co jest chorobą współczesnego świata. Ten cały postęp cywilizacyjny pcha świat w stronę deformacji.

Są to wspomnienia bardzo osobiste. Obok cennych wiadomości, zawierają indywidualne moje odczucia i oceny, własne naświetlenie faktów. Napisanie tej biografii było dla mnie czymś nieoczekiwanym, niemal zaskakującym. Powstała ona z przypadku, jeśli taka rzecz jak biografia w ogóle z przypadku może powstać.

Nazwisko Adama Małysy zapisało się na kartach historii Radziemic obok Edwarda Kleszczyńskiego, Jana Ziętka, Szczepana Duńca, ks. Jana Duńca, Franciszka Formickiego. To oni zmieniali oblicze Radziemickiej Doliny
.

ZN: Czy to prawda, że był wzorowym hodowcą bydła mlecznego?
ZP: Był rolnikiem, który potrafił patrzeć perspektywicznie. Śledził najnowsze osiągnięcia w hodowli bydła. Wprowadzał je w swoim gospodarstwie. Wyhodowane zarodowe sztuki bydła były okazowe; sprzedawał je na licznych aukcjach. W 1974 roku Adam Małysa zajmuje czwarte miejsce w województwie krakowskim, pod względem wydajności mlecznej. Był to olbrzymi jego sukces. Prowadził hodowlę bydła zarodowego rasy nizinnej czarno-białej. Brał udział w wielu wystawach rolniczych na terenie południowej Polski. Jego krowy mleczne wpisane były do Krajowej Księgi Użytkowości. Za pracę na hodowlanej niwie otrzymał ponad 10 dyplomów i około 20 medali. Obecnie prace hodowlane nad bydłem przejęły specjalistyczne Ośrodki Hodowli Zarodowej i Instytuty.

Otrzymał następujące odznaczenia: Srebrny Krzyż Zasługi (1975), Krzyż Kawalerski Odrodzenia Polski, który odebrał podczas dwudniowej uroczystości w Warszawie, w Belwederze (1985) oraz wiele odznaczeń i medali za zasługi dla pożarnictwa
.

ZN: Dziękuje za rozmowę.
ZP: Dziękuję.

Ze Zbigniewem Pałetko rozmawiała Zofia Nowak.

Zofia Nowak   



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Nie da się zobaczyć mózgu człowieka, ale widać kiedy go brakuje.
(internet)
kwiecień  29  poniedziałek
kwiecień  30  wtorek
maj  1  środa
maj  2  czwartek
[14.00-18.00]   (Proszowice)
KOSMOSiR świętuje 1. rocznicę działalności
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ