Piłkarze Agricoli od początku meczu dominowali na boisku w Wierzbnie. Pierwsza bramka padła po wrzutce Piotrowicza z autu. W polu karnym, do piłki dopadł Frączek i strzelił w słupek, ale Bogucki zdobył gola strzałem głową. Druga bramka to efekt strzału z 25 metrów. Uderzenie Piotrowicza było nie do obrony. Po zmianie stron Agricola nadal kontynuowała ataki. Po rzucie rożnym, który wybił Piotrowicz, Bielecki z woleja strzelił do bramki Wierzbowianki. Było już trzy do zera dla Agricoli.
Przed końcem meczu zrobiło się jednak nerwowow, gdy po strzale z 20 metra, którego blokował Miklas, piłka zmieniła kierunek lotu i wpadła do bramki. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, na 10 metrze głową w piłkę uderzył zawodnik Wierzbowianki i kolejny raz z gola cieszyli się miejscowi.
Dawid Wojcieszek zabierze piłkę rywalowi (fot. Grzegorz Cichy)
Wierzbowianka chciała wykorzystać chwilę słabości Agricoli i zaczęła ostro atakować. Mimo kilku rzutów rożnych oraz groźnego strzału z rzutu wolnego z 20 metrów. Agricola skutecznie obroniła wynik przywożąc z boiska o trudnej do grania nawierzchni 3 punkty.
Agricola Klimontów: Dawid Mzyk - Michał Bogucki, Paweł Kot, Artur Wirek (70' Sebastian Kura) - Michał Stachura (60' Piotr Stanek), Michał Stanek, Tomasz Piotrowicz, Piotr Frączek, Dawid Wojcieszek - Dawid Bielecki (80' Rafał Miklas), Krystian Nowak(80' Mateusz Gajda).
