Parzenie kawy jest sztuką
    Dzisiaj jest niedziela, 05 maja 2024 r.   (126 dzień roku) ; imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara Dzień Europy    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kontakt
z Redakcją 
 |   regulamin
serwisu 
 |   zespół red.   |   przyjaciele
Kuriera 
 |   logotypy   |   REKLAMA   |   patronaty   |   dziennikarstwo
w IKP 
 |   mapa
serwisu 
 |   wiadomości
redakcyjne
 
 |   archiwum   | 
 |   2001-2003   |   2004-2006   |   2007-2009   | 
 2010-2011 
 |   2012-2013   |   2014   |   2015   |   2016   |   2017   |   2018   |   2019   |   2020   |   2021   |   2022   |   2023   | 
 |   01-02
  2010 
 |   03-04
  2010 
 |   05-06
  2010 
 |   07-08
  2010 
 |   09-10
  2010 
 | 
 11-12
  2010 
 |   01-02
  2011 
 |   03-04
  2011 
 |   05-06
  2011 
 |   07-08
  2011 
 |   09-10
  2011 
 |   11-12
  2011 
 | 

serwis IKP / redakcja / archiwum IKP / lata 2010-2011 / listopad - grudzień 2010 / Parzenie kawy jest sztuką
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Parzenie kawy jest sztuką

 (fot. Małgorzata Wypych)
Proszowice, 26-11-2010

     ROZMOWA. Z MARCINEM RUSNARCZYKIEM - znanym baristą, międzynarodowym sędzią tej dyscypliny - o mistrzostwach i dziennej normie picia kawy

     Barista to po włosku barman. W Polsce jednak osoby trudniące się profesją barmana kojarzą się głównie z podawaniem napojów alkoholowych i przygotowaniem drinków. We Włoszech natomiast napojem narodowym jest kawa. Nic zatem dziwnego, że specjalistów od jej parzenia określa się słowem zaczerpniętym z tego właśnie języka. Zawód zdobywa coraz większą renomę i popularność.

     Od kilku lat bariści mają nawet swoje mistrzostwa Polski. W roku 2005 ich zwycięzcą został Marcin Rusnarczyk. Posiada on również uprawnienia sędziego międzynarodowego tej dyscypliny. W minioną środę kawy przygotowanej przez mistrza mogli spróbować goście proszowickiej kawiarni "Muzealna".

-Skoro bariści mają swoje turnieje, mistrzostwa Polski i świata, profesja została chyba podniesiona do rangi sztuki.
- Można powiedzieć, że parzenie kawy jest sztuką. Aby zaparzyć dobre espresso, trzeba spełnić kilkanaście różnych warunków. To nie tylko wsypanie kawy do łyżki i podpięcie pod ekspres. Przede wszystkim do zaparzenia dobrego espresso potrzebna jest dobra mieszanka, złożona co najmniej z pięciu gatunków kaw. Trzeba poza tym pamiętać o odpowiednim zmieleniu, ubiciu, wreszcie odrębne zasady dotyczą samego parzenia. Chodzi o zachowanie odpowiedniej temperatury i długości zaparzania. To - wbrew pozorom - nie jest prosta czynność. A dochodzi jeszcze kwestia odpowiedniego udekorowania kawy, której powierzchnia może być ozdobiona wzorami.

 (fot. Małgorzata Wypych)
- Jak wyglądają mistrzostwa baristów, na czym polega ocena zawodników?
- Na mistrzostwach świata uczestnicy mają za zadanie w ciągu 15 minut przygotować 12 kaw: 4 espresso, 4 capuccino i 4 tak zwane drinki kawowe. Te ostatnie są to kawy z dodatkami, ale bez alkoholu. Zawodników ocenia siedmiu sędziów: dwóch technicznych, czterech sensorycznych i jeden główny. Ocena techniczna polega na tym, czy zawodnik odpowiednio wykonuje poszczególne czynności podczas przygotowania kawy. Sędziowie sensoryczni oceniają natomiast walory smakowe.

- Czy Polacy też biorą udział w mistrzostwach świata?
- Tak, choć na razie bez oszałamiających sukcesów. Nasze najlepsze miejsce to dziesiąte. Z drugiej strony konkurencja jest bardzo silna. Długo w tej rywalizacji dominowali Skandynawowie. Kilka lat temu ich monopol został przełamany. Wygrywali Brytyjczycy, Irlandczycy, ostatnio natomiast mistrzem świata został Amerykanin. Reprezentant naszego kraju jest wyłaniany podczas mistrzostw Polski. Odbywają się one co roku od dziesięciu lat. W styczniu rozgrywane są eliminacje, w których startuje około 30 zawodników. Najlepsza piętnastka bierze udział w finale, który rozgrywany jest w marcu, w ramach Międzynarodowych Targów Gastronomicznych EuroGastro.

- Czy mamy w Polsce jakiegoś legendarnego baristę - człowieka, który zdominowałby krajową rywalizację na długi czas?
- Jeszcze nie. Ten zawód ma u nas zbyt krótką tradycję, by dorobić się jakiejś bogatej historii, swoich bohaterów. Tak naprawdę zawód baristy w obecnym rozumieniu tego słowa pojawił sie u nas około dziesięciu lat temu.

 (fot. Małgorzata Wypych)
- Mówimy tutaj o skomplikowanych zasadach parzenia kawy, o mistrzostwach świata, tymczasem wiele osób nadal rozpoczyna dzień od przygotowania tzw. kawy po turecku. Mówię tak zwanej, bo ona ponoć z Turcją nie ma nic wspólnego.
- Rzeczywiście, do końca lat 80. był to u nas dominujący sposób przyrządzania kawy. Wynikało to z braku odpowiednich narzędzi. Ekspresy do kawy były praktycznie niedostępne. Dlatego przygotowywało się kawę w najprostszy sposób. Teraz to się powoli zmienia.

- A czy jest coś złego w czarnej kawie parzonej?
- Przede wszystkim jest niezdrowa. Wynika to z długiego okresu zaparzania. Po zalaniu jej wrzątkiem zaparza się praktycznie do momentu, aż ją wypijemy. Tymczasem najwartościowsze składniki, decydujące o smaku, wyzwalają się w ciągu pierwszych 30 sekund. Potem uwalniają się toksyny, środki chemiczne, które mają negatywny wpływ na organizm.

- Ale z drugiej strony nic tak dobrze nie budzi rano jak właśnie taka czarna kawa.
- To wynika z tego, że posada największą zawartość kofeiny. Ja dla osiągnięcie podobnego efektu radziłbym wypić raczej dwie espresso. To nas obudzi, a jednocześnie nie wpłynie negatywnie na zdrowie.

- To prawda, że określone gatunki kawy należy pić w określonych porach dnia?
- Tak, na przykład kawę capuccino powinniśmy pić przed południem, na przykład do lekkiego śniadania. Należy też unikać jej po posiłkach. To efekt tego, że mleko jest ciężkostrawne. Dlatego, gdy zaserwujemy je sobie po jedzeniu, jeszcze dodatkowo utrudnimy trawienie. Po południu polecałbym natomiast espresso.

- Czy jest jakaś dzienna norma picia kawy, której nie należy przekraczać?
- Z niczym nie powinno się przesadzać. Jednak wypicie dziennie odpowiednio przyrządzonych nawet siedmiu espressso to jeszcze nie jest jakaś wielka ilość. Włosi potrafią ich wypić więcej. Właściwie zaparzona kawa na pewno nie jest niezdrowym napojem.


dziennikpolski24.pl, Aleksander Gąciarz   


idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
maj  5  niedziela
maj  6  poniedziałek
[10.00]   (Pałecznica)
koncert, dzień otwarty w pałecznickiej szkole muzycznej
maj  7  wtorek
maj  8  środa
[19.00]   (Proszowice)
Paweł Chałupka w programie Widzę to inaczej
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ