Polityka sięgnęła bruku
    Dzisiaj jest niedziela, 05 maja 2024 r.   (126 dzień roku) ; imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara Dzień Europy    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kontakt
z Redakcją 
 |   regulamin
serwisu 
 |   zespół red.   |   przyjaciele
Kuriera 
 |   logotypy   |   REKLAMA   |   patronaty   |   dziennikarstwo
w IKP 
 |   mapa
serwisu 
 |   wiadomości
redakcyjne
 
 |   archiwum   | 
 |   2001-2003   |   2004-2006   |   2007-2009   | 
 2010-2011 
 |   2012-2013   |   2014   |   2015   |   2016   |   2017   |   2018   |   2019   |   2020   |   2021   |   2022   |   2023   | 
 |   01-02
  2010 
 |   03-04
  2010 
 |   05-06
  2010 
 |   07-08
  2010 
 |   09-10
  2010 
 | 
 11-12
  2010 
 |   01-02
  2011 
 |   03-04
  2011 
 |   05-06
  2011 
 |   07-08
  2011 
 |   09-10
  2011 
 |   11-12
  2011 
 | 

serwis IKP / redakcja / archiwum IKP / lata 2010-2011 / listopad - grudzień 2010 / Polityka sięgnęła bruku
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Polityka sięgnęła bruku

coś w tym jest ;]] (fot. satyra.republikanska.salon24.pl)
Proszowice, 19-11-2010
     W tym określeniu nie chodzi mi o popularne jego znaczenie. Niestety w potocznym znaczeniu, które niekiedy przyjmuje brzmienie "polityka sięgnęła dna" nie ma nic ciekawego, ponieważ stało się już to bardzo dawno temu. Tak jak, popatrzę się na to z perspektywy czasu to określenie POLITYKA, wymyślono chyba tylko po to żeby unikać bardziej dosadnych określeń typu ........ (tutaj każdy może sobie wstawić jakieś określenie potocznie uznawane za amoralne i myślę, że żadne nie będzie przesadą).

     Ale to jest temat na inny artykuł ;]]. Tutaj chciałbym zająć się sprawą sięgania bruku w znaczeniu prawie dosłownym. Jak każdy może zobaczyć chodząc po ulicach Proszowic i innych miast, wsi (nie tylko naszego regionu), jeżdżąc po drogach lokalnych i innych łatwo się zorientować, że ten rok jest "rokiem wyborczym". Politycy lokalni i wyższych "klas" sięgnęli po bruk (teraz częściej jest to kostka) i asfalt. Zaczęli remontować drogi, chodniki, budując "świetlane szlaki" pomiędzy swoimi "ciepłymi posadami" a GŁOSAMI WYBORCÓW. Ci, którzy takich posad nie mają, próbują obietnicami wybrukować sobie drogę po KRZYŻYK przy swoim nazwisku.

     Drodzy Panowie, Drogie Panie, żadnej łaski nie robicie, mając jakieś tam stanowisko po prostu MUSICIE czymś pożytecznym zająć czas, ZA TO BIERZECIE PIENIĄDZE (niekiedy całkiem spore). Więc, jeżeli coś wybudujecie, wyremontujecie to po prostu zrobicie to do czego jesteście wybrani, zróbcie coś ponad, wtedy będzie czym się chwalić. Przy okazji, słuchałem dzisiaj rano PR prog. 1 i moje lokalne ego zostało "mile połechtane", dowiedziałem się, że nasze Proszowice prawie dorównują Krakowowi ;]] (trochę dziegciu), nasz burmistrz zarabia prawie tyle co prezydent Krakowa ;[[.

     Wracając do naszego rzeczonego "bruku". Przez parę lat mieszkańcy (nie tylko Proszowic) chodzili nierównymi chodnikami, jeździli dziurawymi drogami, klnąc na czym świat stoi. Jednak przez parę lat była cisza "na budowie", jakby nie dało się tych inwestycji przeprowadzić wcześniej (kadencja to 4 lata nie rok!!!). Oczywiście zaraz (jakby mogli ;] ) odezwaliby się nasi "zarządcy": nie mieliśmy pieniędzy, budżet napięty i ble, ble, ble... Za przeproszeniem jakbyście w poprzednim wyborczym roku nie podwoili (prawie) zadłużenie w porównaniu z poprzednim, tylko robili to sukcesywnie przez całą kadencję, nie byłoby takiego problemu odsetki byłyby mniejsze, coś dałoby się robić. Jakby się umiało można by pozyskać trochę środków z zewnątrz (naprawdę, tak też można, niektórym to się udaje).

     Odnoszę wrażenie, że nasi "wybrańcy" wygłówkowali sobie, że wypełnianie swoich obowiązków przez cztery lata, to zbyt duży wysiłek i nie będzie doceniony. Zrobią coś w pierwszym, drugim roku to ludzie zapomną nie wybiorą na następną kadencję. Pomyśleli: "...lepiej wszystkie środki rzucić teraz przed wyborami będą pamiętali!!! WYGRAMY!!!..." - ale czy mieszkańcy też?

Drugą manierą związaną z tym okresem to są uroczyste otwarcia. Obojętne, czy wybudowało się lub wyremontowało 30 metrów drogi, chodnika czy 10 kilometrów SZARFA MUSI BYĆ. Po co? Zawraca się głowę dziennikarzom zatykając szpalty gazet, urzędnikom, którzy muszą to zorganizować i mieszkańcom, robiącym za tło. Swoją drogą dobra metoda na prasę, inaczej musieliby te kolumny zapełnić jakimś artykułem np. "Dlaczego przez 3 lata nie wybudowano (wyremontowano) ulicy...", po co to? - niech napiszą gmina (miasto) rozwija się przybyło... metrów ... i wszyscy są HEPI.

     Twarze polityków "wryją" ;]], się w naszą pamięć łącząc ich z rozwojem, nieróbstwo pójdzie w niepamięć i KRZYŻYK JEST. Z drugiej strony jak się to sprawdza na każdym szczeblu to po co zmieniać?

     Rozumiem polityków, ale wyborców NIE. Czy rzucanie ochłapami nam wystarcza? Odpowiedzmy sobie i politykom w niedzielę. A może by coś zmienić? Może nie musi tak być? Może będzie tak samo, a może...? Odpowiedź mimo wszystko jest w NASZYCH rękach.

Andrzej Solarz   


idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Tańcz, zanim muzyka się skończy.
Żyj, zanim Twoje życie się skończy.
(cytaty bliskie sercu)
maj  5  niedziela
maj  6  poniedziałek
[10.00]   (Pałecznica)
koncert, dzień otwarty w pałecznickiej szkole muzycznej
maj  7  wtorek
maj  8  środa
[19.00]   (Proszowice)
Paweł Chałupka w programie Widzę to inaczej
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ