Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia w Proszowicach w latach 1928-2004
    Dzisiaj jest piątek, 26 kwietnia 2024 r.   (117 dzień roku) ; imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   struktura powiatu   |   nasze parafie   |   konkursy   |   prossoviana   |   zaduszki ZP   |   poszukujemy   |   okaż serce INNYM   |   różne RAS   |   porady, inf.   |   RAS-2   |   RAS-3   | 
 |   zapraszamy   | 
 on-line 
 |   monografie...   |   biografie...   |   albumy...   |   okazjonalne...   |   beletrystyka...   |   nasi twórcy   |   inne...   |   filmoteka   | 

serwis IKP / informacje / prossoviana / on-line / Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek... / Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia w Proszowicach w latach 1928-2004
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl


Zgromadzenie Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego de Saxia w Proszowicach w latach 1928-2004
odcinek 2

widok na dom sióstr w Proszowicach od ul. Ojca Rafał, październik 2009
(fot. zbiory IKP)

Proszowice, 12-12-2019

odcinek 2
Geneza powstania Zgromadzenia i jego duchowość

     Pierwsza połowa XII i początek XIII wieku był okresem intensywnego rozwoju Europy, zwłaszcza zachodniej, jak również wypraw krzyżowych, które wywierały wpływ na rozwój szlaków handlowych i dróg, przyczyniały się do powstania miast. W tym też okresie ludzkość nawiedzały lata nieurodzaju, głodu, epidemii. Rezultatem klęsk, wojen, dynamicznych przemian społecznych i gospodarczych był między innymi wzrost ludzi ubogich pozbawionych najkonieczniejszych środków do życia, ciągle wzrastała liczba sierot oraz dzieci opuszczonych przez rodziców a miasta napełniały się tułaczami i żebrakami.

     Czas ten był także trudnym okresem w życiu Kościoła: konflikt cesarstwa z papiestwem i powstające sekty niszczyły go od wewnątrz. Z drugiej zaś strony rozwijał się ruch pielgrzymkowy i dokonywała się w Kościele reforma życia religijnego a istniejącym potrzebom społecznym zaradzały instytucje charytatywne, które przyjmowały najczęściej postać bractw lub dawały początek nowym zakonom.

     W tym czasie w południowej Francji, w Montpellier, w bogatej rodzinie szlacheckiej Guilłemów przyszedł na świat Gwidon, najmłodszy z dziesięciorga ich dzieci [Gwidon z Montpellier, ur. ok. 1140-1145 r. w Montpellier (pd. Francja), zm. między 13 stycznia a 8 czerwca 1208 r. w Rzymie, założyciel wspólnot zakonnych. Pochodził z rodziny szlacheckiej; kształcił się u templariuszy, do których następnie wstąpił; opuścił jednak zakon i ok. 1175 r. wybudował na przedmieściach Montpellier szpital pod wezwaniem Ducha Świętego dla porzuconych dzieci, chorych i biednych. Założył także zakony pod wezwaniem Ducha Świętego: duchaków i duchaczek, dla których zredagował konstytucje oraz uzyskał ich zatwierdzenie. W tradycji zakonu uważa się Gwidona za błogosławionego. Wyrazem kultu są zabytki sakralne w polskiej prowincji zakonu, m.in. ołtarz po jego wezwaniem w kościele Ducha Świętego w Kaliszu obrazy w kościołach Św. Krzyża w Krakowie i Ducha Świętego w Sandomierzu]. Chłopiec patrzył na otaczający go świat Bożymi oczami. Widział bogactwo jednych i często niezawinione ubóstwo drugich. Wrażliwy, kochający Boga przejął się losem nieszczęśliwych i postanowił zaradzić ich nędzy zakładając Zakon.

     Za patrona swego dzieła obrał Ducha Świętego, którego Kościół w liturgii nazywa Pocieszycielem i Ojcem ubogich, pragnąc by Duch Święty był dla jego nieszczęśliwych źródłem pokoju i radości. Założyciel Zakonu bł. Gwidon z Montpellier odziedziczony majątek przeznaczył na dzieła miłosierdzia. W 1175 r. ufundował w rodzinnym mieście szpital pod wezwaniem Ducha Świętego. Pragnął on jak najwierniej odtworzyć ideał miłosierdzia zalecany przez Chrystusa, dlatego dziełu swemu nakreślił bardzo szeroki cel: pielęgnowanie chorych, opiekę nad dziećmi porzuconymi lub osieroconymi, troska o biednych, pomoc samotnym matkom i podróżnym. Ta różnorodność celów wyróżniała Zakon Ducha Świętego od innych zakonów szpitalnych poświęcających się jednemu rodzajowi pracy charytatywnej.

     W krótkim czasie Gwidon znalazł wielu naśladowców, którzy podobnie jak on chcieli służyć potrzebującym. Ponieważ pracy w szpitalu było dużo bł. Założyciel powołał Siostry zakonne aby sierotom zastępowały matki oraz niosły pomoc biednym i chorym.

     W 1198 r. szpitalniany Zakon Ducha Świętego otrzymał aprobatę papieską i zatwierdzony został przez papieża Innocentego III 22 kwietnia tego roku. Papież w wydanej bulli tak scharakteryzował dzieło miłosierdzia Ojca Gwidona i członków jego Zakonu: szpital Ducha Świętego wyróżnia się duchem zakonnym, jaśnieje światłością miłosierdzia i uczynkami doskonałej dobroczynności w odniesieniu do ubogich. W 1204 r. Innocenty III powierzył Ojcu Gwidonowi i jego braciom ufundowany przez siebie szpital w rzymskiej dzielnicy Saxia, czyniąc tym samym dom rzymski generalnym domem Zakonu. Świadczenie miłosierdzia potrzebującym było służbą miłości, której źródłem jest Ewangelia. Słowa Chrystusa: byłem głodny, a daliście mi jeść, byłem spragniony, a daliście mi pić, byłem przybyszem, a przyjęliście mnie, byłem chory, a odwiedziliście mnie, byłem w więzieniu, a przyszliście do mnie (Mt 25, 35-36) umieszczone zostały na pierwszej stronie Reguły Zakonu Ducha Świętego.

     Ojciec Gwidon, miłośnik ubogich, czcił ich jak panów, szanował jak przełożonych, kochał jak braci, pielęgnował jak synów, czcił jak wizerunki Chrystusa. W posłudze miłości miłosiernej zwrócił uwagę na cierpienia fizyczne i rany dusz ludzkich. Szczególną troską zostały objęte dzieci. Służba, zwłaszcza porzuconym, potrzebującym pomocy i opieki, była dla bł. Gwidona i założonego przez niego Zakonu jedną z głównych form realizacji miłości miłosiernej. W regule Założyciel polecił aby: niemowlęta, sieroty porzucone były przyjmowane z miłością, obsługiwane i według możliwości domu żywione. Ewangeliczna idea miłosierdzia jest zawsze żywa, dlatego też w krótkim czasie Zakon rozprzestrzenił się na inne kraje Europy. W XIII w. we Francji były już 32 szpitale Ducha Świętego, we Włoszech 38, na Sycylii 13, w Niemczech 6, w Hiszpanii 6, w Anglii 1, w Austrii 2 i w Polsce l.

     Duchowość to forma życia człowieka religijnego, kształtowana i realizowana zgodnie z nauką przykładem i dziełem zbawczym Jezusa Chrystusa, to zastosowanie Ewangelii w życiu chrześcijańskim na płaszczyźnie intelektu, ascezy i mistyki. Te trzy aspekty zastosowania Ewangelii w codziennym życiu widoczne są u bł. Gwidona z Montpellier, która wyznacza cel i duchowość Zakonu. Charakterystycznym rysem tej duchowości jest wielka miłość Boga i człowieka oraz radosna służba Bogu w bliźnich. Gwidon swoim miłosierdziem objął całe życie człowieka, od urodzenia aż po naturalną śmierć. Szpital był zawsze otwarty dla matki oczekującej potomstwa, a niechciane i porzucone dzieci można było o każdej porze dnia zostawiać przy bramie szpitala, w miejscu do tego celu przeznaczonym.

     Inną cechą duchowości jest wiara. Gwidon mocno wierzył, że służąc człowiekowi - służy samemu Chrystusowi. Dlatego też nie zadowolił się tymi, którzy sami przychodzili do szpitala. Raz w tygodniu nakazał braciom i siostrom przebiegać miasto i okoliczne wioski w poszukiwaniu potrzebujących pomocy. Gdyby zabrakło dla nich miejsca w szpitalu należało pielęgnować ich w domach. Dla podkreślenia służebnego charakteru Zakonu, w porze obiadowej na znak dzwonu wszyscy bracia przerywali swoje zajęcia i śpieszyli do chorych by pomóc przy rozdawaniu posiłków. Wiara i umość w Opatrzność Bożą zachęcała go do naśladowania Chrystusa ubogiego.

     W Konstytucjach bł. Gwidon zaznaczył, że nikt z braci nie może niczego posiadać na własność. Ubogich nazywał swoimi panami. Nie wypadało więc aby sługa wynosił się nad ubogiego pana. Wreszcie prostota i miłość z jaką podchodził do tych, którym służył. Wyrazem duchowości O. Gwidona jest troska o gorliwe odmawianie brewiarza i głębokie przeżywanie Mszy świętej przez całą wspólnotę zakonu. Nowo przyjęci do szpitala powinni najpierw pojednać się z Bogiem i nawiązać ścisły związek z Chrystusem w Eucharystii, która stanowi centrum życia chrześcijańskiego. Bł. Założyciel szerzył nabożeństwo do Ducha Świętego - uosobionej Miłości Ojca i Syna, Miłosiernego Pana Jezusa i Matki Najświętszej. Specyficzne dla Zakonu Ducha Świętego było święto Oblicza Pana Jezusa zatwierdzone przez papieża Innocentego III. To Najświętsze Oblicze bł. Gwidon dostrzegał w każdej ludzkiej twarzy tak często naznaczonej cierpieniem.

[...]

     Wielkie trudności materialne przeżywały także Siostry w Krakowie. Nie były już w stanie prowadzić szpitala a nawet utrzymać nowicjatu, który z braku dostatecznych funduszy Zakonu został zamknięty dekretem Sądu Biskupiego wydanego w 1789 r. Mimo tej trudnej i po ludzku beznadziejnej sytuacji Zakon odrodził się. Zrządzeniem Opatrzności Bożej 7 maja 1850 r. Konsystorz Generalny diecezji krakowskiej powołał jedną spośród dwóch sióstr duchaczek na przełożoną, pozwalając równocześnie na otwarcie nowicjatu.

     W latach dwudziestych XIX w. Siostry zmuszone do klauzurowego trybu życia zaczęły prowadzić szkołę oraz internat dla ubogich dziewcząt zastrzegając w Konstytucjach z 1875 r. powrót do pierwotnego celu Zakonu. Po pierwszej wojnie światowej w 1919 r. Siostry przyjęły formę życia czynnego i zaczęły zakładać placówki poza domem macierzystym. Apostolat Sióstr koncentrował się w tym czasie na wychowywaniu dziewcząt, zwłaszcza ubogich oraz na opiece nad biednymi dziećmi przez organizowanie ochronek.

     Jedną z nich była ochronka w Proszowicach założona w 1928 r. Po drugiej wojnie światowej, w 1945 r. Siostry otworzyły w Pacanowie Dom Dziecka dla sierot i opuszczonych dzieci oraz podjęły pracę w szpitalu w Chmielniku i Czeladzi pragnąc służyć chorym i potrzebującym zgodnie z tradycją Zakonu. W następnych latach podjęły posługę chorym w domach prywatnych, w domu emerytów, zajęły się dziećmi kalekimi i nieprzystosowanymi społecznie oraz małymi dziećmi potrzebującymi opieki, troszczą się o religijne wychowanie dzieci prowadząc katechizację.

widok na dom sióstr w Proszowicach od strony południowej (od ogrodu), październik 2009
fot. Andrzej Solarz

     W 1979 r., w duchu wdzięczności Bogu za 800 lat istnienia Zakonu objęły placówkę misyjną w Burundii, aby miłość miłosierną świadczyć chorym i ubogim na afrykańskiej ziemi służąc im za przykładem bł. Ojca Gwidona, Założyciela Zakonu Ducha Świętego.

     Siostry całym życiem realizują cel Zgromadzenia, którym jest chwała i uwielbienie Boga w Trójcy Świętej Jedynego w tajemnicy Jego Osobowej Miłości i uczestnictwo w zbawczym posłannictwie Chrystusa i Jego Kościoła przez pełnienie dzieł miłosierdzia. Wzorem miłości miłosiernej jest dla Sióstr sam Jezus Chrystus. Jego miłość Siostry kontemplują, naśladują i uwielbiają a Najświętsze Oblicze umęczonego Zbawiciela dostrzegają w każdym cierpiącym człowieku.

cdn.

Barbara Żaczek   



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Nie da się zobaczyć mózgu człowieka, ale widać kiedy go brakuje.
(internet)
kwiecień  26  piątek
[9.30-13.30]   (Skalbmierz)
8. Akcja Honorowego Krwiodawstwa "Krew darem życia 2024"
[12.00]   (Piotrkowice Małe)
Dzień Integracji Pokoleń w Zesple Szkół im. E. Godlewskiego
kwiecień  27  sobota
kwiecień  28  niedziela
[17.00]   (Proszowice)
spektakl komediowy Żona do adopcji
[17.00]   (Kraków)
koncert orkiestry dętej "Sygnał" z Biórkowa Wielkiego "na Szklanych Domach"
kwiecień  29  poniedziałek
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ