W sporcie dziecięcym granica między wsparciem a presją bywa subtelna
Dzisiaj jest: środa, 15 października 2025 r. (288 d.r.)
Jadwigi, Leonarda, Teresy
Dzień Wolnego Oprogramowania,Dzień Białej Laski
Jutro (jeżeli będzie!): czwartek, 16 października 2025 r.
Ambrożego, Florentyny, Gawła
Dzień Papieża Jana Pawła II, Ś.Dzień Żywności
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   kultura-oświata   |   sport   |   społeczeństwo   |   mieszkańcy   |   natura   |   w szerszej perspektywie   |   krytycznym okiem   | 

serwis IKP / sport-turystyka / W sporcie dziecięcym granica między wsparciem a presją bywa subtelna



 warto pomyśleć?  
Jeśli będzie trzeba, zrobię to co będzie trzeba.
(podniesione z ulicy)

  artykuły popularne  
Proszowice styczeń 1945
Proszowice, 22-08-2025
 red.
Film Staszka Bernackiego z rekonstrukcji historycznej zorganizowanej przez Stowarzyszenie Gniazdo - Ziemia Proszowicka w dniu 10 czerwca 2012...
Wyróżniono 2. "nasze"...
22-08-2025 red.
Jelenia Góra - PAMIĘTA!
1-08-2025 Andrzej Powidzki
w krakowskim Archiwum...
13-08-2025 Marcin Szwaja
15  października   - środa
16  października   - czwartek
17  października   - piątek
18  października   - sobota
DŁUGOTERMINOWE:

NA SKRÓTY
  • prossoviana on-line

  • Rzeczpospolita Partyzancka 1944



  • W sporcie dziecięcym granica między wsparciem a presją bywa subtelna

    zdjęcie dodane przez Mikhail Nilov: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/zdrowy-milosc-ludzie-kobieta-8307433/

    12-08-2025

    Warto towarzyszyć dzieciom w sporcie nie poprzez stawianie wymagań, lecz poprzez uważną obecność i zrozumienie - uważa Ewa Serwotka, psycholożka sportu z Uniwersytetu SWPS. Jej zdaniem, zgodnie z ideą sportu pozytywnego, na pierwszym planie nie powinien być wynik, lecz wartości: zdrowie, dobrostan psychiczny, rozwój osobisty i relacje.

         Z raportu o stanie aktywności fizycznej dzieci i młodzieży w Polsce Fundacji V4Sport wynika, że jedynie 16,8 proc. dzieci i młodzieży w Polsce spełnia podstawowe zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia - czyli minimum 60 minut umiarkowanej lub intensywnej aktywności fizycznej dziennie.

    - Na przestrzeni ostatnich lat obserwujemy spadek ogólnej aktywności fizycznej, pogłębiony przez pandemię COVID-19, izolację społeczną i wzrost zachowań sedentarnych (np. czas przed ekranem). Kondycja fizyczna młodych Polaków pogarsza się nie tylko w wymiarze wydolnościowym, ale też motorycznym i psychospołecznym - zauważa Ewa Serwotka, psycholożka sportu, kierowniczka merytoryczna kierunku "Psychologia sportu dzieci i młodzieży" na Uniwersytecie SWPS, cytowana w informacji prasowej zamieszczonej na stronach uczelni. Podkreśla, że brak ruchu przekłada się na problemy z koncentracją, regulacją emocji i poczuciem własnej sprawczości.

    Uprawianie sportu pomaga nie tylko budować kondycję, ale także - jak zaznacza ekspertka - odporność psychiczną, i wspiera rozwój emocjonalny dzieci i młodzieży. - To przestrzeń, w której dzieci i młodzież uczą się współpracy, komunikacji, empatii, a także rozwiązywania konfliktów - podkreśla Ewa Serwotka.

         Dla wielu młodych osób sport o również element budowania tożsamości i poczucia przynależności. - Grupa treningowa, trenerzy, rytuały treningowe - to wszystko tworzy świat, w którym dziecko czuje się ważne, zauważone i docenione - mówi.

         Jej zdaniem w szkołach i domach konieczne jest systemowe podejście do promocji aktywności fizycznej. Serwotka zwraca uwagę na olbrzymią rolę rodziców w budowaniu wizji sportu u dziecka. - Rodzice i opiekunowie są dla dzieci pierwszymi modelami zachowań, a ich postawy kształtują motywację, samoocenę i stosunek do sukcesu oraz porażki. Według badań dzieci przejmują nie tylko wzorce aktywności, ale także sposób myślenia o wysiłku i rywalizacji - tłumaczy psycholożka. - Co więcej, emocjonalne wsparcie dorosłych sprzyja rozwojowi odporności psychicznej i pomaga młodym zawodniczkom i zawodnikom radzić sobie w momentach stresu.

         Ekspertka zauważa, że wielu rodziców akceptuje zwolnienia z lekcji wychowania fizycznego, szczególnie wśród nastolatków, na co w dużej mierze mają wpływ m.in. osobiste doświadczenia dorosłych oraz ich przekonania.

         Z drugiej strony są też rodzice, którzy stosują nadmierną krytykę, porównywanie z innymi czy przesadne koncentrowanie się na wyniku, a takie zachowania mogą obniżać samoocenę dziecka i prowadzić do przeciążenia psychicznego, a w konsekwencji do wypalenia. - W sporcie dziecięcym granica między wsparciem a presją bywa subtelna - łatwo ją przekroczyć, nawet nie zdając sobie z tego sprawy - mówi ekspertka. - A gdy to się dzieje, dziecko zaczyna tracić to, co w sporcie najcenniejsze: lekkość, frajdę, poczucie rozwoju i autentyczną pasję.

         Badania wykazują, że nadmierne oczekiwania ze strony dorosłych nie tylko odbierają dziecku radość z gry, lecz także obniżają jego samoocenę i podnoszą poziom stresu.

         Jak czytamy w informacji prasowej SWPS, "źródłem presji często są głęboko zakorzenione przekonania w kulturze sportu, takie jak: "wynik ponad wszystko", gdzie sukces sportowy staje się wyłączną miarą wartości; "no pain, no gain", gloryfikujące cierpienie jako niezbędny element rozwoju; "czym skorupka za młodu nasiąknie...", czyli nadmierne inwestowanie w treningi kosztem spontaniczności i dzieciństwa; czy "bo tak mówię", czyli autorytarny styl komunikacji, który odbiera dziecku przestrzeń na wyrażenie własnego zdania".

    - Takie postawy, choć często ukryte pod płaszczykiem troski i zaangażowania, mogą przybierać formę przemocy psychicznej pod pretekstem motywowania. Cynizm podszyty pozornym "budowaniem relacji" nierzadko maskuje brak empatii i realnego zrozumienia emocji dziecka - uważa ekspertka.

         Z czasem mogą pojawiać się subtelne sygnały, że coś jest nie tak - rodzic analizuje mecz bardziej niż dziecko, komentuje każdy błąd, narzuca komunikaty typu "musisz wygrać" czy "nie możesz zawieść drużyny". - Młody zawodnik, zamiast czerpać przyjemność z gry, zaczyna bać się porażki i rozczarowania. Warto, by każdy rodzic zadał sobie pytanie - czy moje wsparcie buduje dziecko, czy realizuje moje własne ambicje? - mówi Ewa Serwotka.

         Jak tłumaczy, "dzieci budują obraz siebie w oparciu o to, czy "zasługują" na akceptację poprzez wyniki. W efekcie pojawia się lęk przed porażką, napięcie, a także spadek poczucia własnej wartości. Dziecko zaczyna funkcjonować w trybie "muszę", a nie "chcę", "decyduję się", co może prowadzić do wypalenia - nawet jeśli wcześniej sport był jego pasją".

         Będąc pod taką presją, młodzi ludzie przeżywają wewnętrzny konflikt - z jednej strony chcą spełnić oczekiwania dorosłych, z drugiej - potrzebują autonomii, przestrzeni na własne decyzje i emocje. Brak tej równowagi może skutkować wycofaniem, trudnościami w regulacji emocji, a nawet rezygnacją ze sportu.

         Dziecko, które trenuje z myślą o tym, by nie zawieść - zamiast o tym, by się rozwijać, niesie ciężar nieadekwatny do swojego wieku i może doświadczać głębokich trudności emocjonalnych - podkreśla ekspertka SWPS.

    - Warto towarzyszyć dzieciom nie poprzez stawianie wymagań, lecz poprzez uważną obecność i zrozumienie - radzi psycholożka sportu. Zauważa, że "zgodnie z ideą sportu pozytywnego to nie wynik powinien być na pierwszym planie, lecz wartości takie jak zdrowie, dobrostan psychiczny, rozwój osobisty i relacje".

         Utrzymywanie radości z ruchu możliwe jest m.in. przez chwalenie za wysiłek, nie tylko za sukces, co zgodnie z badaniami, buduje nastawienie na rozwój. Jak podkreślono w informacji prasowej SWPS, "celebracja małych kroków i docenianie procesu pomaga dziecku zrozumieć, że wartość tkwi w zaangażowaniu, a nie tylko w medalach".

         Istotna jest wspólna aktywność fizyczna. "Dzieci uczą się przez obserwację dorosłych. Gdy rodzic staje się partnerem w ruchu, modeluje zdrowe nawyki i tworzy pozytywne skojarzenia ze sportem" - podkreślono w informacji SWPS.

         Zgodnie z teorią autodeterminacji niezbędne dla utrzymania wewnętrznej motywacji dziecka jest także poczucie autonomii, czyli pozwolenie dziecku na wybór dyscypliny czy tempa rozwoju. Według badań dzieci budują obraz siebie w oparciu o komunikaty od najbliższych dorosłych. Dlatego w sporcie dziecięcym kluczowe jest to, co dziecko usłyszy po zejściu z boiska, maty czy parkietu.

         Psycholożka sportu podkreśla, że "reakcje rodziców po zawodach - zarówno tych zakończonych sukcesem, jak i porażką - mają ogromny wpływ na przekonania, emocje i motywację młodego sportowca". - Rodzic, który potrafi regulować własne emocje, nie przenosi frustracji na dziecko i nie ocenia go przez pryzmat wyniku, staje się dla niego bezpiecznym punktem odniesienia - podkreśla psycholożka sportu.

         Po zwycięstwie rodzic może powiedzieć np.: "jestem z ciebie dumny, bo dałeś z siebie wszystko" lub "widać, że dobrze się bawiłeś" - radzi ekspertka. Z kolei po przegranym meczu rodzice powinni okazać wsparcie i zadać np. pytanie: "jak się z tym czujesz?" lub powiedzieć: "to była dobra lekcja, co możemy poprawić?" czy pochwalić: "cieszę się, że szukałeś rozwiązań - to najważniejsze". - To pokaże dziecku, że emocje są ważne i że porażka nie definiuje jego wartości - zaznacza Ewa Serwotka.

    Nauka w Polsce   

    źródła: https://naukawpolsce.pl/


    idź do góry powrót

     
    strona redakcyjna

    regulamin serwisu

    zespół IKP

    dziennikarstwo obywatelskie

    legitymacje prasowe

    wiadomości redakcyjne

    patronat medialny

    kontakt z redakcją

    archiwum
     
    reklama w IKP

    szczegóły

    ceny




    ogłoszenia

     
    copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2025 Internetowy Kurier Proszowicki
    Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
    Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

    w nagłówku i stopce portalu wykorzystano zdjęcia autorstwa Damiana Króla - DZIĘKUJEMY!
    w nagłówku panorama Koniuszy, natomiast w stopce głowice kolumn (wejście na teren kościoła w Proszowicach od strony rynku)

    KONTAKT Z REDAKCJĄ