|
To miał być poniedziałek jak każdy inny...
 |
| (fot. źródła) | |
Bełzów, 1-04-2025
Mieszkańcy Bełzowa (gmina Skalbmierz) dobrze wiedzą, jak ważna jest w dzisiejszych czasach pomoc sąsiedzka - szczególnie w obliczu ogromnej tragedii, która może dotknąć przecież każdego z nas. O tym, że na sąsiadów można liczyć przekonała się rodzina, której w połowie marca spłonęło poddasze domu. Pożar pozostawił po sobie także wiele szkód w pozostałych częściach budynku.
W domu mieszkała trzyosobowa rodzina - młode małżeństwo z trzyletnim synem. Dom był po niedawno skończonym remoncie. W jednej chwili pożar odebrał rodzinie dorobek życia i dach nad głową. Wymarzony dom w spokojnej, wiejskiej okolicy, do której rodzina przeniosła się z dużego miasta, miał być ich ostoją, a najbliższe tygodnie czasem szczególnej radości - rodzina bowiem wkrótce się powiększy. Niestety, zamiast przygotowań do powitania nowego członka rodziny, młode małżeństwo stanęło przed koniecznością odbudowy swojego domu i życia...
 |
| (fot. źródła) | |
[...] To miał być poniedziałek jak każdy inny, niestety - los chciał, że na długo pozostanie w naszej pamięci i nie będą to miłe wspomnienia
17 marca ok. godziny 18:00 w naszym domu na poddaszu wybuchł pożar. W kilka chwil ogień zajął piętro, a my straciliśmy wszystko, co budowaliśmy - dach nad głową, ciepły kąt, a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. W jednej chwili ogień zabrał nam nie tylko materialne dobra, ale również spokój [...]
Ale zanim dojdzie do odbudowy, trzeba było przystąpić do uprzątnięcia budynku i wszystkich opłakanych skutków, które pozostawił po sobie ogień. Porządki zajęłyby rodzinie pewnie wiele tygodni. Na szczęście z pomocą przyszli sąsiedzi - mieszkańcy Bełzowa, którzy rzucili swoje obowiązki i przybyli poszkodowanej rodzinie z pomocą.
 |
 |
| (fot. źródła) | |
 |
| (fot. źródła) | |
Wspólnymi siłami, zaopatrzeni w wiele narzędzi przystąpili do prac porządkowych. Praca przebiegała sprawnie i wyjątkowej atmosferze - w końcu pomaganie działa pozytywnie i pomaga również samym pomagającym. Bez wątpienia oprócz samego uprzątnięcia pogorzeliska, mieszkańcy Bełzowa wlali również nadzieję i otuchę w serca poszkodowanej rodziny, która wie, że ma na kogo liczyć i nie została ze swoim nieszczęściem sama.
Oprócz mieszkańców Bełzowa, w pomoc sąsiedzką włączyły się także dwie osoby z sąsiednich miejscowości: Boszczynka i Kamieńczyc. Wśród pomagających mieszkańców nie mogła zabraknąć druhów z jednostki OSP Bełzów na czele z jej prezesem Mariuszem Jaskułą. Dla wszystkich uczestników akcji ciepły posiłek przygotowały Panie z bełzowskiego Koła Gospodyń Wiejskich: Monika Jaskuła - sołtys Bełzowa oraz Agnieszka Soból. Mieszkańcy pracowali ciężko od przedpołudnia do późnych godzin wieczornych.
Jesteśmy pod wrażeniem postawy naszych mieszkańców. Serce rośnie, gdy widzi się, jak ludzie chcą pomagać i potrafią zjednoczyć siły w szczytnym celu. Życzymy Wam wszelkiej pomyślności w dalszych pracach i mocno trzymamy za Was kciuki!
Przypominamy również, że trwa internetowa zbiórka pieniężna na rzecz poszkodowanej przez pożar rodziny zorganizowana przez Fundacja Lecimy z Pomocą. Serdecznie zachęcamy do jej wsparcia: https://zrzutka.pl/9tv7px.
Jeśli możesz - DOŁĄCZ do akcji!
red.
źródła: MiG Skalbmierz, Fundacja Lecimy z Pomocą, zrzutka.pl, KP PSP w Kazimierzy Wielkiej
 |
| (fot. źródła) | |
|
|
NA SKRÓTY
