Podnoszenie ciężarów, to nie tylko zwykłe dźwiganie kilogramów
Adrian Ziarko

Mistrzostw Polski 2022 rok (fot. Dominik Krupiński)
Adrian Ziarko, 2022 rok
(fot. Dominik Krupiński)

Proszowice, 12-06-2023

     Trójbój siłowy to dyscyplina sportu polegający na wykonaniu trzech prób z największym - możliwym obciążeniem w trzech ćwiczeniach: przysiadzie, wyciskaniu na ławce płaskiej i martwym ciągu. W Polsce ten właśnie trójbój reprezentuje Polski Związek Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego (PZKFiTS). W naszym kraju upowszechnił się na dobre pod koniec lat 60-tych, XX wieku. I także na Naszym terenie było nie mało, takich lokalnych sportowców, którzy reprezentowali ten styl. Promowano ich poprzez organizowane cyklicznie w czasach PRL'u turnieje wiejskich siłaczy. Warto o nich wspomnieć, jednak póki co ustępując przeszłości, należy skupić się na teraźniejszym czasie. Bowiem z gminy Koniusza pochodzi już utytułowany sportsmen, znany w całej Polsce. A czy mieszkaniec powiatu Proszowickiego też wie: "O kim mowa?"

Dla tych co nie znają odpowiedzi, poniżej kilka informacji, które pozwolą to wszystko "mocno" wyjaśnić ;).

Adrian Ziarko urodził się 19 października 1994 roku w Proszowicach. Jest rodowitym mieszkańcem miejscowości Muniaczkowice w gminie Koniusza. Do Szkoły Podstawową im. Janusza Korczaka uczęszczał w Niegardowie. Potem ukończył Zespół Szkół Budowlanych "Chemobudowa S.A." w Krakowie. Edukację zakończył jako absolwent Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Jagiełły w Nowym Sączu. Obecnie mieszka i pracuje w mieście królów polskich - Krakowie.

     Przygoda ze sportem siłowym zaczął jako nastolatek, w wieku 12 lat będąc uczniem VII klasy szkoły podstawowej (choć tą dyscypliną sportową był zafascynowany od dawna). Pierwsze kroki i próby z ciężarami, trenował u swojego kuzyna w piwnicy na sprzęcie stworzonym z tego co było, pod ręką. Jego ówczesnym idolem był pięciokrotny mistrz świata Strong Man - Mariusz Pudzianowski. Wspomina: gdy koledzy z podstawówki chodzili grać w piłkę, to ja oglądałem zawody Strong Man i kibicowałem Mariuszowi Pudzianowskiemu.

Mistrzostw Polski 2022 rok (fot. Dominik Krupiński)
Mistrzostw Polski 2022 rok (fot. Dominik Krupiński)
     I tak stopniowo, zmotywowany na "maxa", amatorskie treningi przerodziły się w systematyczne ćwiczenia pod fachową opieką trenerska. Trójbój siłowy tzw. Werlifting, po kilku latach zaowocował licznymi sukcesami na arenie ogólnopolskiej.

     Na pierwszy starcie w zawodach, który odbył się grudniu 2021 roku, Adrian zajął 4 miejsce w kategorii - DEBIUT ROKU. Wtedy to począł prawdziwy zastrzyk adrenaliny i osobiście zmotywowany, obrał sobie następny cel - zdobycie mistrzostwa Polski. I tak kolejno, w 2022 roku zdobył dwukrotnie miejsce na podium. Był wicemistrzem Polski w kategorii wagowej do 82,50 kg oraz wicemistrzem Polski służ mundurowych w tej samej kategorii.

Kolejnymi zawodami był puchar Polski na którym zajął drugie miejsce w tej samej kategorii wagowej. Pobił wtedy swoje życiowe rekordy: w przysiadzie 210 kg, wyciskaniu 130 kg, w martwym ciągu 260 kg.

     Wspomniana dyscyplina wymaga nie tylko samej siły mięśni, ale także innych elementów, które też "swoje ważą" i są dla końcowego wyniku równie ważne. Synchronizacja tych wielu elementów w jedną całość: rozwaga, skupienie i dobra znajomość strony technicznej wykonywania poszczególnych zadań może dać końcowy dobry wynik. Adrian uważa, że najważniejsza jest odporność psychiczna, chęci, samodyscyplina i wiara, że obrany kierunek na zdobycie sportowego sukcesu jest słuszny. Tych elementów, póki co nie brakuje naszemu siłaczowi z Muniaczkowic. O klimacie i emocjach towarzyszących zawodom, Adrian na swoim przykładzie tak opowiada: Wchodząc na podest przestaje się słyszeć głośną muzykę i zapominamy o wszystkim. Kątem oka widzimy tylko ludzi, którzy nam w tym towarzyszą.

     Wprawdzie wyniki sportowe byłyby bardzo obiecujące, jednak trochę koliduje to z obecnym zawodem Adriana. Obecnie jest zawodowym żołnierzem 6. Brygady Powietrznodesantowej im. gen. bryg. Stanisława Franciszka Sosabowskiego w Krakowie. Wiadomo, że w takiej sytuacji nie można w stu procentach poświęcić się sportowi, służba wojskowa wiąże się z wyjazdami na poligony, kursy, szkolenia itp. Należy też pamiętać o zachowaniu ogólnej sprawności fizycznej. Aktualnie z powodów drobnych kontuzji i ogólnego zmęczenia musiał zaprzestać treningów trójbojowych. Ale gdy tylko zaleczy drobne urazy, zamierza ruszyć z pełną "parą" do przodu.

szkolenie zimowe Adriana w 6. BDSzturmowej (fot. Dominik Krupiński)

     Adrian jest także członkiem znanej, rodzimej (powiat proszowicki) grupie motocyklowej "JAZDA 2018". Pomimo napiętego grafiku zajęć, znajduje też czas na udział razem ze swoimi "jednośladowymi kompanami" w większych eventach organizowanych przez nich i zaprzyjaźnione inne grupy motocyklowe np.: Drift Taxi WOŚP - które to było organizowane wspólnie z Git Familia Drift z okazji 31. finału WOŚP.

     Właśnie takie akcje charytatywne od serca, zbiórki pieniędzy dla osób potrzebujących, sprawiają mu wielką radość i dają najwięcej satysfakcji.

Dodatkowym hobby oprócz już wymienionych to każda forma aktywności fizycznej, szczególnie jazda na rowerze.

Życzymy panu Adrianowi szybkiego powrotu do pełni sił i dalszego kontynuowania swej trójbojowej pasji.

opracowanie: Marcin Szwaja   

Adrian Ziarko na postoju w Zielenicach (gm. Radziemice), podczas trasy grupy motocyklowej "JAZDA"
(fot. Dominik Krupiński)

ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. rozmowa z Adrianem Ziarko z Krakowa
  2. zdjęcia ze zbiorów bohatera biogramu

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/ludzie/zwykli/z/ziarko_adrian/art.php