Zalewając czystą kartkę, wersami wiersza. Nasza "Ambasadorka" w literackim świecie...

Ewelina Maria Bugajska-Javorka
pióro, klawiatura...

Ewelina Bugajska-Javorka
(fot. zbiory autora)

Proszowice, 7-10-2020

     Kiedy w 1983 roku Komitet Noblowski przyznał Lechowi Wałęsie Pokojową Nagrodę Nobla w uznaniu jego działań na rzecz wolności i demokracji w Polsce, bohaterka artykułu miała rok. Gdy Szwedzka Akademia uhonorowała Noblem Wisławę Szymborską w dziedzinie literatury, młoda uczennica z Proszowic pisała wiersze "do szuflady". Wreszcie, gdy kolejny literacki Nobel przypadł w 2019 roku Oldze Tokarczuk - nasza krajanka była już uznaną międzynarodową poetką i aktywistką na rzecz pokoju. Ewelina Bugajska-Javorka jak widać podąża śladem tych nietuzinkowych postaci i kto wie, być może kiedyś zostanie doceniona przez Królewską Akademię. Póki co, pochodząca z Proszowic poetka, ma na swoim koncie mnóstwo nagród i wyróżnień o zasięgu międzynarodowym.

Ewelina Maria Bugajska urodziła się w 1982 roku w Proszowicach. Jest absolwentką Liceum Ekonomicznego w Zespole Szkół im. Bartosza Głowackiego w rodzinnej miejscowości. Jeszcze jako uczennica założyła kabaret literacki "Nie wiem-wiem". Premierowy spektakl uczniowskiego zespołu miał miejsce na scenie Miejskiego Domu Kultury. Repertuar młodych kabareciarzy opierał się na scenkach "Teatrzyku Zielona Gęś" Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, fraszkach i słówkach Tadeusza Boya-Żeleńskiego oraz tekstach Wisławy Szymborskiej.

     Pierwsze poetyckie próby podjęła w wieku 9 lat, pisząc "do szuflady". Swój niemały już dorobek pokazała nauczycielkom w szkole średniej: Szczególnie jestem wdzięczna swym polonistkom: profesor Małgorzacie Słaby i profesor Agnieszce Głowickiej-Polkowskiej. One widziały we mnie potencjał i wspierały na każdym etapie w tamtym czasie. Dzięki nim udało mi się wydać tomik poezji w wieku 17 lat.

debiut kabaretu "nie wiem-wiem" Eweliny Bugajskiej
(fot. zbiory autora)

pierwszy tomik poezji pt. "Okruchy Bursztynu" z 8 grudnia 1999 roku
(fot. zbiory autora)
     2 grudnia 1999 roku, zadebiutowała tomikiem poezji pt. "Okruchy bursztynu". Jej mentorką została krakowska poetka Anna Kajtochowa, która wspierała swoją wiedzą i autorytetem młodą kandydatkę na liryczkę. Pierwsza prezentacja debiutanckiego tomiku odbyła się w szkole podczas poetyckiego wieczoru przy świecach.

     W tekstach poetyckich, dzięki zmysłowi obserwacji i poczuciu humoru, podejmuje tematy relacji międzyludzkich, obyczajowości, rodzimym środowisku. Bo sztuka zawsze była bliska jej sercu. W tym czasie Ewelina zdradzała także talenty aktorskie. W pełnych ekspresji deklamacjach zachwycała publiczność podczas "Dni Kultury Chrześcijańskiej" organizowanych w Proszowicach oraz jurorów przeglądów i konkursów recytatorskich. Jako wyróżniająca się recytatorka została zaproszona do udziału w programie artystycznym pt. "Pieśni nocy" w Teatrze Groteska w Krakowie.

     Po maturze przez krótki okres pracowała jako redaktor "Gazety Krakowskiej". Mocno podkreśla że: [...] podróż po świecie boskiej sztuki jaką niezaprzeczalnie jest literatura wciąż trwa. Im bardziej się w nią zagłębiam, tym bardziej ona staje się ciekawa, pełna niespodzianek. Pierwszy tomik wierszy, został opublikowany 21 lat temu i jest to jedyna książka w ojczystym języku - łza kręci się w moim oku, gdy to wspominam - podkreśla poetka.

obraz kosyniera Bartosza Głowackiego z Rzędowic, patron ZS Proszowicach, namalowany w 2010 roku i podarowany szkole przez męża pani Eweliny
(fot. zbiory autora)
     Po tym udanym debiucie pisarskim, nastąpiła długa pauza, cisza, która trwała kilkanaście lat. Pani Ewelina zmieniła stan cywilny, a jej mężem został Vorden, artysta malarz o światowej renomie. W 2010 roku przygotował dla Zespołu Szkół w Proszowicach obraz z wizerunkiem Bartosza Głowackiego.

     Młode małżeństwo dużo podróżowało po świecie aż w końcu osiedlili się na stałe w Danii. Pomimo pracy, edukacji i obowiązków domowych, nadszedł moment, w którym Pani Ewelina ponownie wzięła pióro do ręki. Niesiona inspiracją zaczęła pisać w języku angielskim, tłumacząc swoje wiersze z języka polskiego. I jak wspomina z humorem ten epizod: Jak na ironię, czasem mam problem przełożyć wiersz na język ojczysty. Nawet przez moment nie pomyślałam, że kiedykolwiek znajdę się w miejscu, w którym jestem teraz.

     Twórczość Pani Eweliny jest czytana i doceniana w każdym zakątku świata. W ciągu niespełna dwóch lat wydała trzy tomiki a kolejne ukażą się niebawem. Wiersze są tłumaczone na wiele języków, publikowane w antologiach, czasopismach i gazetach w różnych krajach, na wszystkich kontynentach świata.

ostatnie tomiki wierszy wydane przez p. Ewelinę
(fot. zbiory autora)

Zdobyła wiele wyróżnień i nagród, oto niektóre z nich:
  • nagroda za doskonałość literacką "The Grand Award For Excellence, przyznana przez Cav. Nicola Paone, Honorowego Ambasadora ds. kultury w Europie w Międzynarodowej Organizacji Stosunków Dyplomatycznych w Rzymie,
  • nagroda za doskonałość literacką "Premio Mundial A La Exelencia Literaria 2019-2020", przyznana przez Rząd Republiki Peru,
  • nagroda za doskonałość literacką "Gujarat Sahitya Akademii" w Indiach i "Motivational Strips", przyznana z okazji 75 rocznicy Dnia Niepodległości Indii...
niektóre nagrody poetki
(fot. zbiory autora)
ostatnia nagroda p. Eweliny
(fot. zbiory autora)
     Najświeższe jej wyróżnienie to uznanie za "Karierę Literacką" w 21. edycji Grand Award to Exellence pt. "Między słowami a nieskończonością". Uroczysty wieczór wręczenia nagród odbył się w sobotę 26 września 2020 r. w przepięknej oprawie teatru Chollet - Fundacji "Wioska Dziecięca" w Maddeloni Caserta we Włoszech.

     Obecnie Ewelina Maria Bugajska-Javorka pełni funkcje Chief Administrator w Motivational Strips. Jest to największa platforma literacka, miesięcznie odwiedza ją ponad 7 milionów miłośników literatury z całego świata. Pracuje także jako redaktor w magazynie literackim "Bharath Vision", jak również pełni funkcję Prezydenta Unii Hiszpanojęzycznych Pisarzy "Union Hisoanomundial de Escritores" (UHE), oddział w Danii.

     Współpracuje z ONZ i UNESCO, będąc Ambasadorem Pokoju i Praw Człowieka w Brahmand Evolution Council, jak również Ambasadorem ds. Mniejszości w FAAVM-Kanada. Jest to Federalne stowarzyszenie na Rzecz Postępu Widocznych Mniejszości z siedzibą w Kanadzie, ale działające na całym świecie.

     Jak twierdzi Pani Ewelina: Pomimo wszystkich tych obowiązków jestem szczęśliwa, bo to co robię, co daję od siebie innym, zawsze wraca do mnie podwójnie i właśnie to daje mi siłę do dalszych działań i to jest piękne.

     Ewelina Bugajska-Javorka nie zapomina o rodzinnych stronach: Moja rodzina jest w Proszowicach. Ja sama staram się często przyjeżdżać do Proszowic, w miarę możliwości. Proszowice to moja mała ojczyzna i jestem z tego faktu dumna. Specjalnie dla miasta i mieszkańców dedykuje kilka wierszy w różnych okresów pisarskich:

portret literatki namalowany przez męża
(fot. zbiory autora)

Szkoła życia

Wzloty i upadki,
Najcenniejsza szkoła życia,
Jasne i mroczne zakamarki,
Wędrówka przez moczary,
Która ma swoje znaczenie.
Bez nich byłabym jałową glebą,
Spopieloną powierzchnią,
Nie dość silna,
By żyć z honorem i godnością.

Obca Ziemia

Obcej ziemi
Moje serce hołd składa.
Powiernikiem moim wiatr,
Co mnie tu przywiał.
A ty duszo moja,
Co zawisłaś w przestrzeni,
Rozpościerasz swe godło
Na ognistych płachtach,
I powiewasz swobodnie w powietrzu
Jak mój sztandar.

Feniks

Noc, w której gwiazdy pojaśniały,
A blask srebrzystej poświaty
Przebił wszystkie ochronne warstwy,
Umarłam,
Ale zrodziłam się na nowo aby żyć,
Ogień bólu przestał się już tlić,
A strach się spopielił,
Inna ja, nowe dziś.

Uwięziona

Dziś morze zmieniło swoją barwę,
Szum fal wydawał się groźniejszy,
Gdy moje wszystkie tęsknoty
Krążyły mi nad głową,
Jak wygłodniałe mewy,
Szarpią na drobne kawałki
Zrozpaczoną duszę,
Uwięzioną w szkielecie,
Pod szatą bladej skóry.

Moje Ciało-Mój Dom

Zamieszkałam tu tymczasowo,
Na chwilę, no może na dwie,
Może dopóki tynk nie odpadnie ze ścian,
A może opuszczę mój dom wcześniej,
Jeśli jest takie moje przeznaczenie.
Zamieszkałam tu tymczasowo,
A kiedy nadejdzie czas aby odejść,
Przykro będzie mi patrzeć,
Jak mój dom- ciało marnieje.

Ballada Łez

Noc już nadeszła
Wybiła dwunasta
Pora ciszy i spokoju
Z podziemi wyrasta
Jednych sen błogi
Otulił swą łaską
Inni w pocie czoła
Na chleb zarabiają
A ja na wpół skulona
W blasku nocnej lampy
W ręku pióro i papier
Czekają na znak aprobaty
I w dźwiękach niepokoju
Serce łzy wylewa
Zalewając czystą kartkę
Wersami wiersza.

     Pomimo zapełnionego w tygodniu kalendarza, Pani Ewelina znalazła czas i zgodziła się na korespondencję dziennikarską. Za co serdecznie Jej dziękuję. Mimo odległości i niekiedy zakłóceń w zasięgu sieci komórkowej, wyczuwa się pozytywną aurę, humor i miłe usposobienie pani Eweliny. Jak to się w okolicy powiada: Taka osoba jest dogadana, dobrego charakteru, po prostu ludzka - z wzorowymi wartościami.

Marcin Szwaja   


PS.:
Według mnie, Pani Ewelina Maria Bugajska-Javorka zasługuje na tytuł: "Honorowa Obywatelka miasta Proszowice". Mam nadzieję że, po zapoznaniu się z tym biogramem, Nasze władze podejmą decyzję, by wyróżnić tak ciekawą osobę, która nie tylko urodziła się w Proszowicach, ale z dumą i wdziękiem reprezentuje Nasze miasteczko w szerokim świecie. Z niecierpliwością oczekujemy, aż sławna poetka wyda kolejną książkę z wierszami w języku polskim, a te zyskają uznanie miłośników poezji.


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. informacje od Pani Eweliny Bugajskiej-Javorka z Danii i Agnieszki Głowickiej-Polkowskiej z Proszowic
  2. Kronika szkolna ZS Proszowice
  3. Kronika Centrum Kultury i Wypoczynku w Proszowicach

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/kacik/pioro_bugajska_javorka/art.php