Zespół "Proboszczowie" w kolegiacie

(fot. parafia Skalbmierz)
Skalbmierz, 28-01-2020

     Koncert kolęd pod hasłem "Bóg się rodzi" wykonał zespół "Proboszczowie" z archidiecezji krakowskiej w kolegiacie św. Jana Chrzciciela w Skalbmierzu w niedzielę 26 stycznia w składzie: ksiądz Marek Bandura - śpiew, gitara prowadząca, ksiądz Roman Świerkosz - gitara solowa, ojciec Roland Pancerz - gitara basowa, ksiądz Piotr Pławecki - skrzypce, ksiądz Wawrzyniec Gut - śpiew, perkusja, Grzegorz Górkiewicz ze Skaldów - instrumenty klawiszowe. Program poprowadziła Miriam Arbter-Korczyńska, redaktor Radia Anioł Beskidów.

     Proboszczowie kilku parafii, zakonnik i klawiszowiec Skaldów tworzą jedyny taki zespół w Polsce. - Można nazwać to koncertami, ale to bardziej taka ewangelizacja. Nie z ambony, ale przez pieśń religijną, przez słowo muzyczne - wyjaśnia ksiądz Marek Bandura. Zespół w swoim repertuarze ma trzy programy - związane z Ewangelią, Matką Bożą, Psalmami oraz program kolędowy. W przepięknej atmosferze kolegiaty skalbmierskiej słuchacze mogli wysłuchać kolędy i pastorałki i wspólnie zaśpiewać z zespołem "Proboszczowie".

     Prawie wszyscy o tym wiedzą, że polskie kolędy są najpiękniejsze pod względem treści i melodii. W porównaniu z innymi narodami mamy najwięcej kolęd. Są one głęboko zakorzenione w polskie zwyczaje bożonarodzeniowe, zawierają w sobie również głębię teologiczną. W kolędach podkreślone są trzy zasadnicze fakty. Jezus jest prawdziwym Bogiem, jest prawdziwym człowiekiem, jego matką jest Maryja Dziewica. Kolędy stanowią cenny skarb w naszym dziedzictwie kulturowym. W okresie Bożego Narodzenia, w wieczór wigilijny, śpiewane aż do 2 lutego, radują serca Polaków, pogłębiają więź rodzinną i narodową.

(fot. parafia Skalbmierz)

     Pod koniec XVI wieku rozwinął się zwyczaj odwiedzania domów ze śpiewem kolęd i pastorałek. Wielu Polaków wyjeżdżając z naszego kraju na obcej ziemi budowali więzi między innymi przez pieśń kolędową. Podnosiła ich ona na duchu, żywiła nadzieje. Tak było na rozległych równinach Sybiru i w każdym zakątku świata. Wielkim sentymentem i wzruszeniem napełniają nas choćby takie kolędy jak: "Dzisiaj w Betlejem", "Pójdźmy wszyscy do stajenki" czy "Wśród nocnej ciszy".

     Spotykając się w zimowe wieczory, próbujmy kontynuować tradycję naszych pradziadów, śpiewając kolędy. Winniśmy śpiewać kolędy w naszych mieszkaniach, wspólnie w rodzinach. Nie możemy zadowolić się słuchaniem tylko kolęd, nadawanych przez radio czy telewizję. Może w wielu naszych miejscowościach wędrują jeszcze kolędnicy, odwiedzając nasze domostwa. Poświęćmy im chwile czasu, by wspólnie pośpiewać. Kończymy czas świąteczny, który był okazją do budowania więzi również przez wspólny śpiew kolęd.

ks. Marian Fatyga   

(fot. parafia Skalbmierz)
Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/serwis/foto/wydarzenia/20200128skalb_proboszczowie/art.php