Pogrzeb kapitana Mariana Cyganka w Skale

poczty sztandarowe, od lewej, (Sztandar Dywizji) 106 DP AK, Koła Miechów 106 DP AK, Koła Skała 106 DP AK przekazany przez św. pamięci kapitana Mariana Cyganka zespołowi szkół w Skale, ostatni to sztandar zespołu szkół w Skale
(fot. źródło)

Skała, 25-09-2021

     Mowę pożegnalną przygotował Ryszard Chećko prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej 106 DP Inspektoratu "Maria" w Krakowie, a odczytał Jan Wnuk - zastępca tegoż Inspektoratu.

A oto mowa pożegnalna w której mieści się prawie cała działalność zmarłego Mariana Cyganka: Dostojni Księża Celebranci!

Drodzy sercu: Najbliższa z Rodziny żono Marianno, synowie Stanisławie, Andrzeju, Michale, wnuki i prawnuki, pozostali członkowie Rodziny;
Kochani Kombatanci i Wszyscy przedstawiciele Władz;
Panie i Panowie, Poczty Sztandarowe, uczestnicy dzisiejszej smutnej uroczystości odprowadzenia na wieczną wartę śp. kpt Mariana Cyganka.

msza w kaplicy na cmentarzu w Skale, przemawia wiceprezes Zarządu Głównego Jan Wnuk
(fot. źródło)

Z upoważnienia partyzantów i żołnierzy Armii Krajowej i Krakowskiej Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej "Bank", żegnam na ostatnim etapie ziemskiej wędrówki śp. kpt. Mariana, Prezesa i Przyjaciela, który w czasach okupacji hitlerowskiej był doskonałym konspiratorem o pseudonimie "Grześ". Zawsze i wiernie służył Polsce, a jego drogowskazem w życiu było rycerskie hasło: Bóg, Honor i Ojczyzna.

W tym jakże smutnym dniu wstawiły się przy trumnie i przy boku Twoich Najbliższych - resztki potężnej Armii Krajowej, aby pożegnać swojego bojowego druha i wiernego przyjaciela, jednego z najlepiej zasłużonych synów Ziemi Skalskiej. Są tutaj obecni żołnierze Wojska Polskiego, które jest znowu z Narodem, dobrze służy Jego celom, misji oraz bezpieczeństwu.

Śp. kpt. Marian Cyganek urodził się 23 sierpnia 1923 roku w Skale. Jako nastolatek wstępuje do konspiracji antyniemieckiej w placówce Skała o kryptonimie "Sylwester".

kompania wystawiona przez klasy mundurowe Zespołu Szkół w Skale
(fot. źródło)

Pełni tam obowiązki łącznika WKU czyli wywiadu i kontrwywiadu. Jego bezpośrednim przełożonym był dowódca Oddziału dyspozycyjnego Józef Załęski ps. Żmija, który zginął dowodząc akcją odbicia z rąk niemieckiej żandarmerii ppor. Zawieję - Jerzego Kluskę.

Powierzone obowiązki w służbie konspiracyjnej wykonywał strzelec "Grześ", bo taki miał pseudonim - wzorowo. Po wkroczeniu Sowietów strzelec Marian Cyganek nawiązuje kontakty z byłymi konspiratorami AK, bierze udział w organizowanych mszach świętych za Ojczyznę. Werbuje żołnierzy przebywających w Skale i okolicach do udziału w spotkaniach krakowskich.

W 1987 roku współuczestniczy w legalizacji Stowarzyszenia byłych żołnierzy. Zostaje powołany w skład Zarządu tej organizacji. Zakłada Jej koło w Skale, któremu przewodniczy aż do likwidacji na skutek przejścia wielu członków na wieczną wartę.

asysta wojskowa z batalionu dowodzenia w Krakowie
(fot. źródło)

Był bardzo aktywnym prezesem SŻAK koła w Skale, zawsze do póki mu sił starczało zaangażowanym w wiele akcji i wydarzeń lokalnych. Zawsze chętnie ubierał swój mundur galowy i angażował się w patriotyczne wydarzenia i nie tylko. Pamiętam jak nawet w wieku 80 kilku lat służył do mszy św. Jako ministrant którą celebrował kapelan spod Monte Cassino ojciec Adam Studziński. Dokładnie tydzień temu odbyło się coroczne spotkanie naszego stowarzyszenia pod krzyżem AK-owskim w Prądniku Korzkiewskim, na którym zawsze byłeś obecny wraz ze swoimi kompanami z czasów wojny, przyjaciółmi: Stanisławem Parzelskim, Mieczysławem Gugulskim, Zygmuntem Gajewskim, Franciszkiem Regulskim i innymi. Dziś Oni nie żyją, a ty dołączyłeś do nich.

Zawsze też pamiętałeś o tych którzy walczyli przed Tobą o Niepodległą Ojczyznę, wiedziałeś jak ważną nauką jest historia i przekazywanie jej następnym pokoleniom. Po wielu latach udało Ci się odnaleźć grób swojego wuja starszego strzelca Mikołaja Domagalskiego legionisty, który oddał życie za Ojczyznę pod Łowczówkiem i tam jest pochowany, wraz z Janem Opalskim ps. Twardowski, który również pochodził ze Skały. Wypełniłeś swoje zadanie odnalezienia wuja. To był największy dowód na to że zawsze zabiegałeś o pamięć i szacunek - wiedziałeś jakie to ma znaczenie w przyszłości. Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości (słowa marszałka Józefa Piłsudskiego wypowiedziane tak dawno, a jakże aktualne są i dziś).

Marianna Cyganek
(fot. źródło)

Jako członek Zarządu Głównego SŻAK w Krakowie podejmował wiele inicjatyw i realizował je bardzo sumiennie i odpowiedzialnie. Do końca zatroskany o dalsze losy Ojczyzny. Za patriotyzm i trud żołnierza podziemnego porucznik Marian Cyganek został awansowany na stopień kapitana oraz wyróżniony odznaczeniami wojennymi i państwowymi: Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami, Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Republiki Pińczowskiej, honorową Odznaką 106 DP AK i Odznaką Akcji "Burza".

Drogi kpt. śp. Marianie, niech Ci ta Polska Ziemia, którą tak bardzo kochałeś i o którą tak dzielnie walczyłeś lekką będzie. SPOCZYWAJ W BOGU. CZEŚĆ TWOJEJ PAMIĘCI.


opracowanie: Zdzisław Kuliś   

Źródło: materiały Józefy Miszczyk, Ryszarda Chećko, Jana Wnuka

wiązanka od Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy AK w Krakowie
(fot. źródło)

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/rp44/news/20210925skala_cyganek/art.php