Walne zebranie Stowarzyszenia AK w Książu Wielkim

(fot. zbiory autora)
(fot. zbiory IKP)

Książ Wielki, 1-07-2019

     Niecodzienne wydarzenie miało miejsce w środę, 26 czerwca 2019 r. na zamku "Mirów" w Książu Wielkim. Otóż w tym dniu odbyło się tam walne zebranie sprawozdawczo - wyborcze Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej. Zebranie otworzył prezes płk Józef Żelaśkiewicz, który przedstawił zebranym porządek walnego zebrania. W zebraniu uczestniczył poczet sztandarowy.

     Zebranie zostało poprzedzone wręczeniem dziesięciu wyróżnionym działaczom Stowarzyszenia medali "Pro Patria" za ich działalność na rzecz Stowarzyszenia. Medal ten jest przyznawany przez Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

     W związku z tym prowadzący zebranie prezes Jozef Żelaśkiewicz odczytał odznaczonych, którzy to wystąpili do odznaczenia. Dekoracji dokonał pułkownik Mirosław Demediuk pełnomocnik Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, który również pogratulował odznaczonym. Natomiast w imieniu odznaczonych głos zabrał Józef Belski prezes kazimierskiego Stowarzyszenia Żołnierzy AK, który podziękował za to zaszczytne odznaczenie.

drugi od lewej Zdzisław Kuliś, trzecia Józefa Miszczyk
(fot. zbiory autora)

     Wprowadzeniem do walnego zebrania i dyskusji był referat pt. Operacja Armii Krajowej "Burza" na ziemi miechowskiej, który z godnością zaprezentowała skarbnik zarządu Głównego Stowarzyszenia AK Józefa Miszczyk (ten ciekawy referat zaprezentujemy wkrótce na łamach IKP). Następnie skarbnik przeczytała wiersz Zdzisława Kulisia członka Koła Stowarzyszenia Żołnierzy AK w Kazimierzy Wielkiej mówiący o udziale żołnierzy AK w II Wojnie Światowej pt. Oni musieli. Wiersz został nagrodzony brawami. Po krótkiej dyskusji ogłoszono przerwę.

     W drugiej części walnego zebrania przystąpiono do wyboru Zarządu Głównego Stowarzyszenia Żołnierzy AK. Na przewodniczącego zebrania w tym temacie wybrano jednogłośnie księdza kapelana Stowarzyszenia profesora Józefa Mareckiego. W związku z tym ksiądz Marecki objął prowadzenie zebrania, który zarządził zgłaszanie przez delegatów poszczególnych kół kandydatów do nowego zarządu.

pierwszy od lewej Józef Belski, trzeci Zdzisław Kuliś
(fot. zbiory autora)

     W wyniku tajnego głosowania na prezesa zarządu głównego Stowarzyszenia SŻAK wybrany został Ryszard Chećko, natomiast zastępcami Janusz Jurkowski, Jan Wnuk i dotychczasowy wiceprezes płk Andrzej Marciniak. Sekretarzem generalnym została Teresa Eckhardt, a skarbnikiem dotychczasowa skarbnik Józefa Miszczyk. Na przewodniczącego komisji rewizyjnej wybrany został Józef Belski prezes koła Stowarzyszenia SŻAK w Kazimierzy Wielkiej i dwóch członków, Zygmunt Daszkiewicz i Tadeusz Dąbrowski.

Wybranemu nowemu prezesowi, jak również wszystkim wybranym do władz Stowarzyszenia serdecznie gratulujemy.
pierwsza od lewej przodem Józefa Miszczyk, następny płk Mirosław Demediuk, trzeci płk Józef Żelaśkiewicz
(fot. zbiory autora)

Zdzislaw Kuliś   

Oni musieli

Kiedy Niemcy ostrzelali Westerplatte,
A w Wieluniu bomby spadały,
Już wtedy chcieli uciszyć tę watahę
Nadstawiając swe piersi dla Ojczyzny chwały.

I poszli gdy Ojczyzna w potrzebie była
Wesprzeć działanie naszego wojska.
Nie mogli milczeć jak osamotniona walczyła,
Więc musieli pokazać, że tu jest Polska.

Tu jest Polska z dziada pradziada
I żaden wróg tego nie zmieni.
Musieli iść, bo Ojczyzna tego wymaga
I szli na wroga wymęczeni.

Często mu plany pokrzyżowali.
Odważni i niezłomni walczyli.
Stracić Ojczyzny nie zamierzali
I w walce nieugięci byli.

Chociaż śmierć zaglądała im w oczy
I często żegnali się z życiem,
Walczyli, bo Polska potrzebowała pomocy,
By jej wróg nie zniszczył całkowicie.

Nie mogli patrzeć obojętnie gdzieś z góry
Jak wróg burzy nasz ukochany dom.
Ubierali zniszczone mundury
I szli walczyć na front.

Oni musieli iść z pomocą,
Gdy przyszedł na to czas.
Oni musieli iść nocą,
A ich domem był las.

Niezłomni żołnierze Armii Krajowej
Wierzyli, że nadejdzie ocalenie.
Nie rezygnowali z postawy bojowej,
A gdy zakwitły bzy nadeszło wyzwolenie.

Jednakże jeszcze broni nie złożyli.
Dla nich wojna ciągle trwała.
Zawzięcie i uparcie nadal walczyli,
By prawdziwa Polska zaistniała.

Zdzisław Kuliś; Donosy, maj 2019


fot. zbiory autora
zdjęcia 26-06-2019   publikacja: 1-07-2019

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/rp44/news/20190701walne_ksiaz/art.php