Dwór w Bobinie

dwór w Bobinie 1926 r. (fot. zbiory Macieja Saryusz Romiszowskiego)

Proszowice, 28-11-2022

Bobiński dwór miejscem życia towarzyskiego i kulturalnego w dawnym powiecie miechowskim

Bobin-park
(fot. zbiory Macieja Saryusz Romiszowskiego)
Kiedyś tu był dwór... - tak się zaczynają opowieści starszych mieszkańców, którzy z sentymentem wspominają przeszłość. Na potwierdzenie że był to wspaniały zabytek i wokół niego urokliwe miejsce, świadczą te unikatowe zdjęcia. Kolekcja archiwalnych fotosów z albumu rodzinnego, ówczesnych właścicieli Bobina, w pełni ukazuje klimat polskiego ziemiaństwa.

     Zbędne tu są szczegółowe opinie lub komentarze przeglądając te obrazki z przeszłości, bo wyobraźnia czytelnika rozbudza się sama. Dzięki nim możemy odkryć, poznać, zachować wiedzę dla nas samych i naszych następnych pokoleń. Również, te wizerunki pozwolą zapełnić długoletnią lukę, jaka występowała dotąd, w historii wsi Bobina.

     Serdeczne podziękowania przesyłam dla pana Macieja Saryusza Romiszowskiego z Wieliczki, za udostępnienie i zgodę na publikacji tych cennych, fotograficznych pamiątek z Ziemi Proszowskiej.

     Wieś Bobin znajduje się w powiecie proszowickim, jako jedna z 29 miejscowości. Pod koniec XIX wieku Bobin należał do powiatu pińczowskiego, w gminie Kościelec (parafia Bobin-dekanat pińczowski). Posiadał piękny dworski park nad rzeką, murowany kościół oraz najprawdopodobniej znajdował się tutaj dom schronienia dla starców i kalek oraz szkoła początkowa. W 1827 roku było tutaj 57 domów i 273 mieszkańców - cytat ze Słownika geograficznego Królestwa Polskiego.

dwór w Bobinie 1926 r. (fot. zbiory Macieja Saryusz Romiszowskiego)

Na wschodnim końcu parku znajduje się staw z otwarciem na daleki krajobraz łęgowy doliny rzeki. Na terenie parku między innymi rosną drzewa uznane za pomniki przyrody: dwa wiązy szypułkowe oraz miłorząb dwuklapowy. Park podworski z XVIII jest wpisany do rejestru zabytków województwa małopolskiego (A-691 z dnia 12.12.1994 r.).

Jest to park krajobrazowy, naturalistyczny o cechach angielskich, zdewastowany. Zespół o znacznych i czytelnych walorach kompozycyjnych i dendrologicznych. Z drzew krajowych występują: jesion, lipa, akacja, z egzotycznych: miłorząb, żywotnik - cytat z planu odnowy...

     Majątek dworski od połowy XIX wieku do końca II wojny należał do rodziny Łosiów i Romiszowskich. W roku 1928 "trio włościańskie" obejmowało areał o powierzchni 625 hektarów (Bobin- 291, Zagórzany-222, Gruszów 112 ha).

     Ten zabytkowy kompleks w centrum wsi, wówczas był aktywną placówką integrującą okoliczne ziemiaństwo. Szczególnie w drugiej dekadzie XX wieku. Czas spędzano tu: rekreacyjnie - na spacerach, imprezowo - przy balach karnawałowych, spotkaniach między sąsiedzkich, sportowo - w trakcie meczów tenisa ziemnego, artystycznie - podczas inscenizacji teatralnych, czy też hobbistycznym myślistwie - w pogoni za lokalną zwierzyną polną i leśną.

Bobin 30.12.1930, narada królów polowania - p.Karwacki, p.Deskur w głębi baron Adam Romiszowski (z lewej)
(fot. zbiory Macieja Saryusz Romiszowskiego)

Bobin - nad stawem: Tekla, Staś, Meisia, Tunu
(fot. zbiory Macieja Saryusz Romiszowskiego)
     Do grona stałych bywalców i najbliższych przyjaciół Romiszowskich należeli m.in. Kazimierz Kieniewicz, rodem z Dereszewicz na Białorusi. Po rewolucji bolszewickiej osiadł pod Krakowem. W czasach studenckich, jako absolwent krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, w bobińskim dworze był głównym animatorem i wodzirejem wspólnych zabaw. Miał starszego brata Stefana, słynnego historyka, który z żoną Różą Axentowiczów córka Teodora (Malarza, współtwórcy Panoramy Racławickiej) też tutaj gościli. Do listy gości trzeba dodać panią Teklę Łopacińską, zamężna Franciszkowa Xawerowa Jaxa-Konarska z Topoli. Oraz zaprzyjaźnione rodziny: Karwaccy, Deskurowie, Łubieńscy, Chłapowscy, Meysztowiczowie.

     Oprócz tych zainteresowań które ubarwiały wolny czas, trzeba było wykazać się postawą patriotyczną. Było tak podczas okupacji niemieckiej, w czasie trwania II wojny światowej, gdzie dwór pełnił ważną funkcję. Bowiem wtedy stał się bezpieczną "przystanią" dla osób poszukiwanych przez hitlerowców. Pełnił także rolę tzw. "kwatery" dla partyzantów z oddziałów Armii Krajowej.

     Wówczas włości te, były sprawowane w opiece dzieci Adama Romiszowskiego, gdyż on sam przebywał z żoną w krakowskim mieszkaniu. Po "wyzwoleniu (1945 r.)", właściciele Bobina jak wiele rodzin ziemiańskich doznali "sprawiedliwości dziejowej" - wywłaszczenia. Cały majątek rozparcelowano dla miejscowych gospodarzy rolnych. Ostatni włodarz baron Adam Romiszowski, udał się na ziemie Zachodnie i tam gospodarował w odziedziczonym po teściach, majątku ziemskim.

dwór w Bobinie około 1926 r. (fot. zbiory Macieja Saryusz Romiszowskiego)

     Stanisław M.Przybyszewski w swej publikacji Ziemianie. Pałace, dwory i dworki nad Nidą, Nidzicą i Szreniawą cytuje taki opis dworu w Bobinie: Dwór zbudowany w 1822 r., przekształcony zapewne w 2 połowie XIX w. Murowany, parterowy, ze sklepionymi kolebkowo piwnicami. Na rzucie prostokąta z neogotycką przybudówką z drugiej połowy XIX w. z boku.

W elewacji frontowej pośrodku i w częściach bocznych wgłębne podcienia pierwotnie na kolumnach (z których zachowane bazy), obecnie wypełnione drewnianymi gankami. Narożniki z piętrowymi skośnymi nadbudówkami, nakrytymi oddzielnymi dachami siodłowymi. W elewacji ogrodowej ryzalit z trójkątnym szczytem, podziały ramowo - pilastrowe, na narożach szkarpy.

Wewnątrz na osi przedpokój i salon, w części wschodniej dawna kaplica o sklepieniu kolebkowym z lunetami. W kilku pokojach nadproża z ornamentem meandrowym i rozetami. Przy wejściu głównym malowany kartusz z napisem erekcyjnym, herbem Ostoja i datą 1822. Dach dwuspadowy
.

     Dwór został spalony całkowicie przez miejscowych chłopów, jak podczas rabacji Galicyjskiej w lutym 1846 roku. Dzisiaj po nim już próżno szukać materialnego śladu. Jest tylko pusta polana pośród starodrzewia i krzaków, tu gdzie był uroczy park nad rzeczką. No i są jeszcze te archiwalne fotosy z rodzinnego albumu, dzięki którym możemy sobie wyobrazić jak tutaj kiedyś było pięknie...

Ale tylko było, wszystko bezpowrotnie przeminęło...

2012 r., miejsce w Bobinie, gdzie kiedyś był dwór Łosiów i Romiszowskich
(fot. Marcin Szwaja)


opracowanie: Marcin Szwaja   

2019 r., grobowiec rodziny Łosiów i Romiszowskich (właścicieli Bobina), na miejscowym cmentarzu
(fot. Marcin Szwaja)



zdjęcia ...   publikacja: 28-11-2022


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. Plan odnowy miejscowości Bobin- Starostwo Powiatowe w Proszowicach; 2015 r.
  2. Stanisław M.Przybyszewski; Ziemianie. Pałace, dwory i dworki nad Nidą, Nidzicą i Szreniawą; Wydawnictwo Nowa Nidzica; Kazimierza Wielka 2012

  3. informacje i zdjęcia od Macieja Saryusz Romiszowskiego z Wieliczki
  4. zbiory autora

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/miejsca/stracone/bobin_dwor/art.php