Tajemniczy cmentarz w Górce Stogniowskiej...

(fot. Mateusz Serwatowski)
(fot. Mateusz Serwatowski)

Górka Stogniowska, 3-07-2020

     U progu lat dwudziestych XIX wieku, w relacjach kupców podróżujących do Indii i Azji Południowo-Wschodniej, pojawiają się opisy choroby objawiającej się wymiotami, biegunką, utratą wagi i plamami na ciele. Arabscy żeglarze nazywali ją "kholera", co oznacza "upływ żółci". Wkrótce choroba, która pierwotnie występowała tylko w dorzeczu Gangesu i Brahmaputry, rozpowszechniła się najpierw na całą Azję, a wkrótce dotarła już w każdy zakątek świata.

     W 1830 roku, "nowa choroba", dotarła przez Rosję do krajów starego kontynentu, w tym oczywiście także na tereny obecnej Polski. W obawie przed rozpowszechnianiem epidemii, zaczęto tworzyć na obrzeżach miast i wsi tzw. "cmentarze choleryczne". Przykładem takiej mogiły może być niewielki cmentarz na pograniczu Przezwód, Stogniowic oraz Górki Stogniowskiej. Niestety niewiele wiemy o samym cmentarzu, o jego dacie założenia, o jego dawnej powierzchni, a także o liczbie pochowanych tam okolicznych mieszkańców.

(fot. Mateusz Serwatowski)
(fot. Mateusz Serwatowski)
     Obecnie, znajduje się on na terenie prywatnym, wśród pól, zajmując około 800 m2. Porośnięty jest kilkoma drzewami. Znajdują się na nim dwa krzyże - metalowy z nieczytelną tabliczką oraz drewniany, który został tu przeniesiony z przydrożnej kapliczki na terenie Górki Stogniowskiej, prawdopodobnie na przełomie latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego stulecia.

     Przeglądając akty zgonów z parafii Proszowice, w latach 30 XIX wieku (wtedy "cholera" przywędrowała do Europy) można zauważyć wzrost liczby zgonów w miejscowościach Stogniowice oraz Górka Stogniowska (1830 r. - Stogniowice 20, Górka 14, 1831r. - Stogniowice 22, Górka 18). W późniejszych latach, liczba zgonów oscylowała w okolicach dziesięciu rocznie. Dopiero pod koniec lat czterdziestych, kiedy "cholera" ponownie nawiedziła nasze tereny odnotowano kolejny wzrost (1848 r. - Stogniowice 21, Górka 13, 1849 r. - Stogniowice 12, Górka 10). Z przekazów ustnych funkcjonujących w rodzinie Porębskich wiemy, że zmarły w 1892 roku Wincenty Porębski został pochowany właśnie na tym cmentarzu.

     Historyk, Pan Henryk Pomykalski, opisując inne cmentarze "choleryczne" w naszym powiecie sugeruje, że mogą one pochodzić z początku XX wieku. W latach 1918-1920 na całym świecie panowała groźna odmiana grypy tzw. "Hiszpanka". Choroba ta przyniosła wiele milionów ofiar na całym świecie (szacuje się, że mogło to być nawet od 50 do 100 milionów).

(fot. Mateusz Serwatowski)
     Z racji braku jakichkolwiek dokumentów, trudno jest nam obecnie ustalić datę pierwszego, a także ostatniego pochówku na cmentarzu w Górce Stogniowskiej. Możemy przypuszczać, że został on założony na początku XX lub XIX wieku, a być może nawet już wcześniej pełnił on role cmentarza epidemicznego.

opracowanie: schronyproszowice.pl - Mateusz Serwatowski   

(fot. Mateusz Serwatowski)
Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/miejsca/inne/mce_gorka_stogniowska_cmentarz/art.php