Szwagier Ludwika i uczestnik Ruchawki Mazarakiego
Alojzy Wende

1880, tableau weteranów powstania listopadowego 1830-1831 (Alojzy Wenda, w 1 rzędzie na 9 miejscu od lewej)
(źródło: ct.mhk.pl)
Alojzy Wende vel Wenda
(fot. muzeum-niepodleglosci.pl)

Proszowice, 18-05-2022

Alojzy Wende vel Wenda urodził się w 1809 roku, we wsi Pieszki (rejon berezowski, obwodu brzeskiego Białorusi). Był dzierżawca wsi Przezwody k/Kościelca (wówczas w powiecie miechowskim obecnie pow. proszowicki). Uczestniczył w powstaniu listopadowym roku 1830-1831, jako oficer 2 Pułku Krakusów Wojska Polskiego. Podczas pobytu w Krakowie, współpracował z konspiratorami krakowskimi, którymi przewodniczył Edmund Dembowski.

     Gdy nastał rok 1846, przyłączył się do przygotowań ogólnopolskiego powstania, zarządzanego przez Centralę w Poznaniu. Jego działania skupiały się na agitacji antyrosyjskiej w chłopskim społeczeństwie. To powstania krakowskiego, odbiło się echem w proszowskich stronach. W naszym rejonie, razem ze szwagrem Ludwikiem Mazarakim - (biogram 24ikp), który był żonaty z jego siostrą Emilią Wenda von Vendt (1812-1900), był organizatorem tzw.: "ruchawki Ludwika Mazarakiego". Na punkcie zbornym pod Łaganowem 20 lutego 1846 roku, zebrał konny oddział powstańczy w sile ok. 30 ludzi i zajął Proszowice. Rozbroił też kilka posterunków rosyjskiej straży granicznej i celnej w Biórkowie, Igołomi, Baranie i Zielonej.

obraz Juliusza Kossaka z 1866 roku - "Szarża krakusów na Rosjan w Proszowicach 1846"
(źródło: pl.wikipedia.org)

     Ludwik Mazarski i Alojzy Wende, m. in. zmusili proboszcza w Biórkowie Wielkim do czytania z ambony rewolucyjnych i patriotycznych odezw. Podobne działania podejmowali także Zygmunt Jordan w Czulicach czy Władysław Wojasiewicz w Dojazdowie.

     Po nieudanym, kolejnym zrywie narodowy, który zakończył się klęską, obaj wyjechali do Prus. Tam długo nie cieszyli się wolnością, ponieważ zostali aresztowani i przekazani władzom w zaborze rosyjskim. Osadzeni w niechlubnie sławnym X Pawilonie, po krótkim śledztwie skazani przez sąd wojenny. Po niespełna dwuletnim pobycie w więzieniu, od wigilii (24 grudnia) 1848 roku, Alojzy Wende został skazany na 18 lat katorgi w kopalniach syberyjskich (jego szwagier - na bezterminową katorgę). Nim udali się w katorżniczą podróż w głąb Rosji, zostali jeszcze publicznie upokorzeni karą chłosty (A.Wende przyjął na ciało 500 batów, a L.Mazaraki 1000). Razem odbywali karę na surowej i nieprzyjaznej Syberii w Hucie Piotrowskiej w Kraju Zabajkalskim, w Wielkich Zakładach Nerczyńskich i kopalni Duczarskiej.

     W 1853 Alojzemu dalszą część kary na zesłanie, które spędził w wielu miejscowościach Kraju Zabajkalskiego. Taki sam los spotkał Ludwika w 1856 roku. Do Wende'go przyjechała żona Henryka, by dzielić z nim trudy zesłania na obcej ziemi. Powrócili razem do kraju w 1858 i został dzierżawcą Więcławic w powiecie miechowskim. (L.Mazaraki powrócił rok później). Pomimo ciężkich przeżyć i doświadczeń postanowił pokazać swój prawdziwy charakter i altruizm wobec drugiego człowieka. W okresie od 1859 do 1866 roku, przez siedem lat, przebywał wraz z rodziną dobrowolnie na Syberii Wschodniej. Trudnił się tam handlem i niósł pomoc przebywającym tam rodakom.

Zmarł 10 grudnia 1891 roku w Dębnikach pod Krakowem. Jest pochowany w grobie weteranów, na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

sarkofag weteranów, w którym pochowany jest Alojzy Wenda - cmentarz Rakowicki w Krakowie
(fot. Marcin Szwaja)


opracowanie: Marcin Szwaja   


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. S.Król; Uczestnicy ruchów wolnościowych w latach 1832-1855 (Królestwo Polskie), przewodnik biograficzny; Ossolineum 1990

  2. zbiory autora
  3. zbiory IKP

  4. muzeum-niepodleglosci.pl
  5. pl.wikipedia.org
  6. 24ikp.pl
  7. nhmz.pl
  8. szlakimalopolski.pl
  9. ct.mhk.pl

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/ludzie/zwykli/w/wende_alojzy/art.php