Dzisiaj jest wtorek, 23 kwietnia 2024 r.   (114 dzień roku) ; imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha Ś. Dzień Książki i Praw Autorskich    
 |   serwis   |   wydarzenia   |   informacje   |   skarby Ziemi Proszowskiej   |   Redakcja   |   tv.24ikp.pl   |   działy autorskie   | 
 |   ludzie ZP   |   miejsca, obiekty itp.   |   felietony, opracowania   |   kącik twórców   |   miejscowości ZP   |   ulice Proszowic   |   pożółkłe łamy...   |   RP 1944   | 
 |   lista postaci   |   przyjaciele regionu   |   stąd pochodzili   |   "zwykli - niezwykli"   | 
 ludzie Rzeczpospolitej Partyzanckiej 1944 
 |   "katyńczycy"   | 

serwis IKP / Skarby Ziemi Proszowskiej / ludzie ZP / rp1944 / Spędził 376 dni w areszcie śledczym w Krakowie
 pomóżcie!!! ;)  
Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie postaci,
macie propozycję innych osób związanych z Ziemią Proszowską,
albo zauważyliście błędy w naszym artykule;
prosimy o kontakt!

skarby@24ikp.pl.

Inne kontakty z nami: TUTAJ!
Redakcja IKP
O G Ł O S Z E N I A
Money.pl - Serwis Finansowy nr 1
Kursy walut
NBP 2023-01-24
USD 4,3341 +0,23%
EUR 4,7073 -0,24%
CHF 4,7014 -0,22%
GBP 5,3443 -0,38%
Wspierane przez Money.pl



| Wstęp | Autobiografia |

Spędził 376 dni w areszcie śledczym w Krakowie
Jerzy Wesołowski ps. Ruj
(ur.: 24.10.1923 - zm.: 27.07.2015)

biogram

majątek Józefów, miejsce pobytu JW. w okresie II wś
(fot. zbiory Jerzego Wesołowskiego)

24-06-2013

     Urodziłem się 24 października 1923 r. w Sosnowcu, jako syn Ludwika - asystenta farmacji i Wandy z Krzemińskich. W latach 1938/1939 jako uczeń trzeciej klasy gimnazjum i harcerz 42 ZDH, zostałem przeszkolony w OPL na kursach Policji Państwowej w Sosnowcu. W lipcu 1939 r. zostałem powołany do czynnej służby. Zdemobilizowany w pierwszych dniach września, udałem się do majątku ziemskiego Józefów w powiecie miechowskim.

     Mieszkałem u wujostwa Stefanii i Jana Cybulskich, którzy zarządzali tym majątkiem. Brałem czynny udział w konspiracji na terenie gminy Książ Wielki do stycznia 1945 r. W latach1940/1941 byłem w szeregach Tajnej Armii Polskiej i Konfederacji Zbrojnej. Byłem stałym łącznikiem dowódcy plutonu Rzędowice - ppor. mgr inż. Józefa Koterwy, ps. "Błyskawica", zamieszkałego w sąsiedniej wsi Łazy z Pawłem Włoczkiem, mjr ps. "Paweł" zamieszkałym w Kalinie Małej.

     Od początku 1940 r. wraz z moim kuzynem Wacławem Cybulskim, ps. "Bardia" (studentem WSH w Krakowie) prowadziłem nasłuch radia Londyn i radia Tuluza, redagowałem i przepisywałem na maszynie wiadomości i komunikaty informacyjne o zrzutach lotniczych, zawoziłem je i roznosiłem do ppor. "Błyskawicy" lub do mjr "Pawła". We wrześniu 1941 r. (po ukończeniu lat 18) zostałem zaprzysiężony pod ps. "Ruj" przez ppor. "Błyskawicę". W latach 1942/1944 opiekowałem się bronią magazynowaną i naprawianą przez naszego zaprzysiężonego kowala Stefana Romanka, strz. ps. "Kozioł", dla potrzeb całej Placówki Związku Walki Zbrojnej - Armii Krajowej kryptonim "Rzędowice" i uczestniczyłem w prowadzonych zajęciach w zakresie wyszkolenia wojskowego (z bronią strzelecką zapoznałem się na kursach OPL).

     28 lipca 1944 r. zostałem odkomenderowany do Oddziału Partyzanckiego "Skrzetuski", z którym już wcześniej kontaktowałem się w związku z jego akcjami dywersyjnymi. 20 sierpnia 1944 r. OP "Skrzetuski" dołączył do Samodzielnego Partyzanckiego Batalionu Szturmowego "Suszarnia" 106 DP AK sformowanego w lasach sancygniowskich. Znalazłem się w składzie 2/II/2 komp. "Sobieski" początkowo w roli amunicyjnego przy karabinie maszynowym typu MG 42 następnie podoficerem gospodarczym do czasu rozformowania Zgrupowania w dniu 5 listopada 1944 r. Jako "niespalony" w miejscu zamieszkania, dostałem urlop w OP "Skrzetuski", wróciłem do Józefowa i zameldowałem się do dyspozycji ppor. "Błyskawicy", dowódcy 4 komp./II baonu/112p./106 DP AK.

okupacja - Rynek w Krakowie (fot. zbiory Jerzego Wesołowskiego)

     Po wkroczeniu Armii Czerwonej wróciłem do rodziców do Sosnowca i w 1946 r. zdałem maturę w moim gimnazjum Bolesława Prusa. W tym samym roku rozpocząłem studia na Wydziale Inżynierii Wydziałów Politechnicznych AGH w Krakowie. 20 grudnia 1948 r. zostałem aresztowany na terenie uczelni i osadzony w piwnicach na węgiel, pełniących rolę aresztu śledczego WUBP w Krakowie przy PL. Wolności, na nieprzerwane 375 dni przesłuchań w sprawie przeciwko dowódcom 106 DP AK, w związku z posiadaniem znalezionych w moim mieszkaniu dokumentów otrzymanych od Tadeusza Pacyny, st. sierż. ps. "Borowik" - szefa OP "Skrzetuski" i 2 komp. "Sobieski" SBP "Suszarnia". 2 stycznia 1950 r. zostałem zwolniony z aresztu bez oskarżenia z obowiązkiem meldowania się co 7 dni w kancelarii WUBP.

     Dzięki przychylności grona profesorów AGH zostałem ponownie przyjęty na przerwany trzeci rok studiów i otrzymałem dyplom mgr inż. geodety w 1952 r. W latach 1951/1957 pracowałem w Katedrze Geodezji prof. Odlanickiego na AGH, w Naukowym Towarzystwie Ekspertów Gospodarki Wodnej, w przedsiębiorstwie Geoporjekt oraz od 1957 r. do przejścia na "przyspieszoną" emeryturę w 1982 r. w Biurze Projektów Dróg i Mostów "Transprojekt" w Krakowie.

     W 1952 r. ożeniłem się z Aleksandrą Lidią Zborowską, z tego małżeństwa mam córkę Annę i syna Zbigniewa, którzy obecnie mieszkają i pracują w Australii. W 1962 r. rozwiodłem się i ponownie ożeniłem z Ireną Piotrowską z d.Pantera. (1976 r.). W latach 1976/1990 uczestniczyłem z Nią w wizytacjach dziewiętnastu obozów Nieprzetartego Szlaku ZHP na terenie całego kraju oraz w organizacji Złazów i odpraw instruktorskich Krakowskiej Komendy Chorągwi, sporządzając dokumentację fotograficzną i filmową do sprawozdań.

     W okresie PRL nie należałem do żadnej partii politycznej od 1979 r. brałem czynny udział w spotkaniach organizacji niepodległościowych, Związku Legionistów Polskich oraz Komitecie Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego. Równocześnie podejmowałem kolejne próby zorganizowania niezależnego związku żołnierzy AK przed stanem wojennym przy Zarządzie Regionu Solidarności Małopolska, a od 1982 r. w oparciu o Klasztor Dominikanów oraz środowiska kombatantów AK i WiNU uczestniczyłem w organizowaniu Niezależnego Ruchu Kombatantów AK.

     Po zarejestrowaniu 5 kwietnia 1989 r. Związku Żołnierzy AK zostałem przewodniczącym Zarządu Oddziału Krakowskiego. Od 10 kwietnia do 30 września 1990 r. prowadziłem pierwszą w kraju wystawę AK w pałacu, przy ul. Topolowej 5 w Krakowie, za czasów PRL mieściła się tu Wystawa Lenina. Po ustąpieniu z funkcji przewodniczącego Oddziału Krakowskiego Światowego Związku Żołnierzy AK w 1991 r. współpracowałem przez 9 lat z Zarządem Funduszu Pomocy Żołnierzom AK prowadzonym przez moją żonę Irenę.

Józefów spotkanie konspiratorów w okresie okupacji (z prawej strony JW.)
(fot. zbiory Jerzego Wesołowskiego)
     Nie brałem udziału w negocjacjach zjednoczeniowych Krakowskiego Związku Żołnierzy AK z Warszawskim Stowarzyszeniem. Zajęty byłem bieżącymi sprawami organizacyjnymi Krakowskiego Oddziału Związku, a od grudnia 1989 r. staraniem o uzyskanie dostępu do pałacu Mańkowskich, planowaniem ekspozycji i gromadzeniem zbiorów. Wystawa AK została otwarta 10 kwietnia 1990 r. i trwała do 30 września 1990 r. Po oficjalnym zamknięciu Wystawy AK opiekę nad zbiorami zleciłem ówczesnemu mojemu zastępcy panu Marianowi Barbachowi i Ryszardowi Ciepieli, którzy kontynuowali ekspozycję do 31 grudnia 1990 r. w pomieszczeniach na niskim parterze pałacu. Po przekazaniu pałacu Mańkowskich właścicielom zbiory Wystawy AK "Nasza droga do niepodległości 1939-1989" przewieziono na ul. Bosacką 13. Wówczas pieczę nad zebranymi pamiątkami objęła założona 6 listopada 1991 r. Fundacja Muzeum Historii AK, a w roku 2000 Urząd Miasta Krakowa i Starostwo Małopolskie.

     W połowie 1991 r. ustąpiłem z Zarządu Oddziału Krakowskiego Ś.Z.Ż AK pod naporem oszczerstw (patrz: Sowiniec, czerwiec 2002, Nr. 20, s. 144, wiersz 8 od dołu). W latach 1995/2000 udało mi się zebrać i przystosować do ekspozycji wystawę 600 formatek A4 dokumentów i fotografii dotyczących Żołnierzy Miechowskiego Inspektoratu AK "Maria". Założenia do projektu wystawy liczące 80 stron formatek A4, przekazałem Muzeum AK im. gen. Fieldorfa w Krakowie wraz z ofertą urządzenia czasowej wystawy.

     Bezowocne, kilkuletnie usiłowania uzyskania zgody Dyrekcji Muzeum AK w Krakowie na czasową wystawę Żołnierzy Miechowskiego Inspektoratu AK "Maria" zmusiło mnie do przekazania we wrześniu 2008 r. projektu liczącego 1160 stron A4 w ręce Dyrektora Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, który wysoko ocenił wartość edukacyjną otrzymanych materiałów. W latach 2005/2006 zmniejszony do 800 stron projekt wystawy Żołnierzy Miechowskiego Inspektoratu AK "Maria" był eksponowany w Miechowskim Domu Kultury, a w następnym roku uzyskał stałą siedzibę w pomieszczeniach Zespołu Szkół nr 2 im. Jana Pawła II przy ul. B. Prusa 2 w Miechowie jako Szkolne Muzeum im. gen. B.M. Nieczuja-Ostrowskiego.


Jerzy Wesołowski   


| Wstęp | Autobiografia |



idź do góry powrót


 warto pomyśleć?  
Nie da się zobaczyć mózgu człowieka, ale widać kiedy go brakuje.
(internet)
kwiecień  23  wtorek
kwiecień  24  środa
[18.00]   (Kraków)
Operacja >>Burza<< na obszarze Inspektoratu Miechów Armii Krajowejwykład Cezarego Brożka (transmisja online)
kwiecień  25  czwartek
kwiecień  26  piątek
[9.30-13.30]   (Skalbmierz)
8. Akcja Honorowego Krwiodawstwa "Krew darem życia 2024"
[12.00]   (Piotrkowice Małe)
Dzień Integracji Pokoleń w Zesple Szkół im. E. Godlewskiego
DŁUGOTERMINOWE:


PRZYJACIELE  Internetowego Kuriera Proszowskiego
strona redakcyjna
regulamin serwisu
zespół IKP
dziennikarstwo obywatelskie
legitymacje prasowe
wiadomości redakcyjne
logotypy
patronat medialny
archiwum
reklama w IKP
szczegóły
ceny
przyjaciele
copyright © 2016-... Internetowy Kurier Proszowski; 2001-2016 Internetowy Kurier Proszowicki
Nr rejestru prasowego 47/01; Sąd Okręgowy w Krakowie 28 maja 2001
Nr rejestru prasowego 253/16; Sąd Okręgowy w Krakowie 22 listopada 2016

KONTAKT Z REDAKCJĄ
KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ         KONTAKT Z REDAKCJĄ