Nie zatrzymał Niemców - zginął na miejscu
Edward Tasak ps. Kruk
(ur.: 6.02.1921 - zm.: 14.01.1945)

biogram

 (fot. Zbigniew Jeleń)

14-03-2013

     W miejscowości Pałecznica na cmentarzu Parafialnym znajduje się skromny, zadbany grobowiec w którym pochowany jest Mieczysław Tasak urodzony 21 listopada 1918 r. zm. 27 czerwca 1954 r. i Edwarda Tasaka pseudonim Kruk.

Poniżej tego napisu poświęconego Mieczysławowi zamontowana została dodatkowa tablica o treści:

Edward Tasak pseudonim Kruk lat 24
z Pałecznicy
Komendant Oddziału Partyzanckiego LSB Roch
Zginął w dniu 14.01.1945 r. w Pałecznicy
w walce z Niemcami
W Hołdzie Jego Pamięci
Społeczeństwo Ziemi Proszowickiej

W tym miejscu przypomnę życiorys i działalność tragicznie zmarłego, ustaloną w wyniku szeregu rozmówi i zapisów książkowych z tego okresu.

Edward Tasak pseudonim Kruk (fot. "Działacze i partyzanci Ziemi Miechowskiej...")
     Edward Tasak urodził się w dniu 6.02.1921 rok (a nie 01.10.1921 r. jak podają w niektórych publikacjach) w Pałecznicy (powiat Miechów) w rodzinie mało rolnego chłopa. Z braku środków przysposobił się do zawodu stolarza uzyskując dyplom czeladniczy. W tym czasie należał do miejscowego koła ZMW RP Wici.

     Pod koniec 1940 r. wstąpił do Rocha i należał do patrolu terenowego "Chłostry". Wiosną 1943 r. został zastępcą Komendanta LSB Gminy Pałecznica, a następnie dowódcą oddziału specjalnego LSB. Działając wraz ze swymi partyzantami z bronią w ręku. A oto kilka przykładów znalezionych w publikacjach książkowych:

26 lipiec 1944 r. - Odziały LSB - "Ryszarda" "Kruka" pod dowództwem Tadeusza Jędrucha z Janowiczek- zaczaiły się na żandarmów konwoju jadącego po masło do mleczarni w Radziemicach. Ostrzeżeni Niemcy zawrócili a partyzanci zarekwirowali przygotowane masło na własne potrzeby.

5 sierpień 1944 r. - 8. osobowy oddział LSB "Kruka" pod dowództwem Edwarda Tasaka z Pałecznicy na drodze między Solczą a Baranowem zaatakowali grupę żołnierzy ukraińskich uciekających spod Skalbmierza. W potyczce jednego żołnierza zastrzelono, dwóch rozbrojono, pozostali zbiegli. Partyzanci zabrali zrabowane świnie i trzy dwukonne wozy.

20 październik 1944 r. - W Proszowicach czteroosobowy patrol oddziału LSB "Kruka" dowodzony przez Józefa Łoja z Pałecznicy uprowadził w dniu targowym na ulicy Różanej (pomyłka - chodzi o ulicę Źródlaną - red.), koło rzeki Szreniawy, a następnie rozbroił dwóch niemieckich żandarmów, po czym wycofał się przed pościgiem.

21 listopada 1944 r. - Rano pod Gruszowem 5. osobowy oddział LSB "Kruka" pod dowództwem Edwarda Tasaka z Pałecznicy rozbroił dwóch żandarmów z posterunku przy okopach w Dalewicach, jadących po ludzi do prac.

W połowie miesiąca grudnia 1944 r. - W Pałecznicy miejscowy oddział LSB "Kruka" pod dowództwem Edwarda Tasaka zaatakował ponad dwudziestu niemieckich i ukraińskich żołnierzy na dziesięciu wozach konnych, którzy w popłochu uciekli w kierunku Proszowic - porzucili zrabowaną żywność - drób.

12 styczeń 1945 r. - Na szosie koło Wielkich Dołów pod Miechowem oddział LSB Ryszarda przy wsparciu LSB Kruka, łącznie około 25 żołnierzy. Zrobili zasadzkę na kolumnę samochodów Wermachtu. Zginęło pięciu Niemców, 17 zostało rannych, jeden samochód spalono.

Jako ciekawostkę podaje, że w październiku 1944 r. uprowadzony został członek BCH były wikary Brod Roman przez oddział dowodzony przez "Graba" i zamurowany w starej cegielni na pograniczu powiatu Miechowskiego i Pińczowskiego za to, ze zakochał się i poślubił Irenę Żaczkiewicz, córkę miejscowego organisty. Edward Tasak odnalazł jednego ze sprawców, który wskazał miejsce uprowadzenia i uratował go od śmierci głodowej.

Okoliczności śmierci Tasaka Edwarda ps. "Kruk"

     W dniu 14 stycznia 1945 r. ostatnie odziały Niemieckie uciekały przed zbliżającym się frontem i natarciem wojsk Radzieckich. W dniu tym dziesięcioosobowy oddział pod dowództwem "Kruka" Edwarda Tasaka dokonał zasadzki na drodze między Pałecznica a Bidzinami na wycofujących się na wozach około dwudziestu żandarmów.

     Z relacji (1971-72) Józefa Kwiatkowskiego z Pałecznicy wynika, że Edward Tasak nagle wybiegł z zarośli na środek drogi z pistoletem w ręce wzywając Niemców do poddania się, natomiast pozostali jego partyzanci znajdowali się na obrzeżach drogi uzbrojeni w zwykłe karabiny. Niemcy otwarli ogień z broni maszynowej w kierunku Tasaka zabijając go na miejscu oraz w kierunku partyzantów zaczajonych przy drodze, jednocześnie uciekając wozami w kierunku Wrocimowic, z jednym zabitym Niemcem i cywilem, który powoził końmi. Niemcy uciekając strzelali na oślep do ludzi na drodze, i ich ofiarą miał być jeden z mieszkańców, który stracił rękę po łokieć -Janik z Wrocimowic.

     Pozytywną opinię o tragicznie zmarłym Edwardzie Tasaku wydali w latach 80 jego koledzy z partyzantki, Pan Kądziela Julian długoletni Wójt gm. Pałecznica budowniczy dróg i Edward Gaweł zasłużony pracownik Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopskiej w Pałecznicy.

Myślę że mieszkańcy Pałecznicy mogą być dumni ze swojego krajana.

Materiały zebrał: Zbigniew Jeleń, opracowała: Izabela Mazurek   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/ludzie/rp1944/t/tasak_edward/art.php