Dowódcą ciężkich karabinów maszynowych "Westerplatte"
Jan Stasiek ps. Kaszuba
(ur.: 13.12.1914 - zm.: 2009)

biogram

Jan Stasiek ps. Kaszuba
(fot. Rzeczpospolita Partyzancka; B.M. Nieczuja-Ostrowski)

00_00_0000

Major Jan Stasiek ps. Kaszuba urodził się 13 grudnia 1914 roku w Konaszówce, w gminie Książ Wielki, (50 kilometrów od Krakowa). Ukończył Seminarium Nauczycielskie w Jędrzejowie, jednak wybrał drogę żołnierza Wojska Polskiego. W Zambrowie ukończył Szkołę Podchorążych, został awansowany na podporucznika ze specjalnością artyleria przeciwpancerna.

     Już jako oficer studiował w Warszawie, w Centralnym Instytucie Wychowania Fizycznego (CIWF). Po mobilizacji w 1939 roku uczestniczył w wojnie obronnej we wrześni 1939 roku, był w niewoli niemieckiej i ukraińskiej, z której udało mu się szczęśliwie wrócić w swoje rodzinne strony.

     Po powrocie na Ziemię Proszowską zaangażował się w tworzenie niepodległościowego podziemia (w rejonie Książa Wielkiego) i zbrojną walkę z niemieckim okupantem. Po przemianowaniu Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową (luty 1942), znalazł się w strukturze Inspektoratu Rejonowego "Maria".

(fot. zbiory IKP)
     Kaszuba brał udział w wielu akcjach przeciwko Niemcom. W sierpniu 1944 roku po akcji oddziału partyzanckiego "Głowacki" pod Tunelem (miejscowość w Małopolsce), po śmierci ppor. Tomasza Adrianowicza ps. Pazur (dowódca OP Głowacki) przejął dowodzenie oddziałem od ppor. ps. Stary. Jako doskonały organizator zreorganizował oddział i doskonaleniem umiejętności żołnierzy.

     Po zorganizowaniu Samodzielnego Batalionu "Suszarnia" 106 DP AK, był dowódcą 4. kompanii, ciężkich karabinów maszynowych "Westerplatte" (tzw. kompania ognia). Nie została ona całkowicie zorganizowana, zaczęto ją tworzyć we wrześniu 1944 roku. Wyposażając ją między innymi w 2 niemieckie ckm-y, wymontowane ze zdobytych samolotów, broń przeciwpancerna ("Piaty", "Panzerfausty" i "Gamony"). W skład kompanii wchodzili żołnierze z września 1939 specjalistycznie wyszkoleni do obsługi CKM-ów, żołnierze Armii Czerwonej zbiedzy z obozów jenieckich, obsługiwali oni CKM-y produkcji radzieckiej zdobyte na Własowcach w okresie Rzeczpospolitej Partyzanckiej 1944 oraz zbiegli "do lasu" Polacy ze śląska i woj. poznańskiego przymusowo wcieleni do Wehrmachtu.

Lasy Sancygniowskie Kaszuba instruuje Władysława Gajosa "Pilnika" i Kazimierza Koperkiewicza, ten ostatni celuje z najcięższego niemieckiego karabinu maszynowego MG131 (fot. muzeum-ak.pl)

     Wkroczenie Armii Czerwonej do Małopolski nie zmieniło sytuacji ppor. Koszuby, nadal musiał ukrywać się, tym razem przed NKWD. Na szczęście dzięki częstej zmianie miejsc pobytu unikał aresztowania. Po pobycie w Wodzisławiu, Kielcach, Sopocie, z całą rodziną sforsował Nysę i uciekł do Drezna. Przesłuchiwany przez służby angielsko-amerykańskie, musiał szczegółowo udowadniać swoją wojenną przeszłość. W końcu przez Paryż przedostał się do Nicei, a stamtąd do Włoch z których wyleciał do Stanów Zjednoczonych. Tam zatrudnił się w fabryce tworzyw sztucznych, gdzie pracował do 1999 roku. Był żonaty z Leokadią (Lola) z d. Pierścińska (13 grudnia 1914 - 9 października 1996 [?]), mieli dwoje dzieci.

Zmarł w USA w 2009, w wieku 95 lat, doczekawszy się siedmiorga prawnuków. Został pochowany w Polsce na cmentarzu w Antolce 5 września.

październik 1944 Jan Stasiek z synkiem pozują przy CKM-ie Browning wz. 30 (fot. muzeum-ak.pl)


opracowanie: Andrzej Solarz   


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. Bolesław Michał Nieczuja-Ostrowski; Rzeczpospolita Partyzancka; Instytut Wydawniczy PAX; Warszawa 1991

  2. zbiory IKP



  3. dziennikpolski24.pl

  4. muzeum-ak.pl

  5. miechow.info

  6. ileraz.miech.pl

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/ludzie/rp1944/s/stasiek_jan/art.php