Od ZWZ-tu do WIN-u
Stanisław Ryńca ps. Dan
(ur.: 18.08.1915 - zm.: 19.12.1987)

biogram

Ks. Stanisław Ryńca - fotografia ze zbiorów Józefy Madej (fot. muzeum-ak.pl)

Proszowice, 26-09-2010

     Ks. Stanisław Ryńca (używał także nazwiska Ryncza) urodził się 18 sierpnia 1915 roku w Wojciechowie k. Kazimierzy Wielkiej. Pochodził z rodziny chłopskiej Karola i Marianny z Waszkiewiczów. Do gimnazjum w Wadowicach ukończył w 1935 roku. Ze świadectwem maturalnym zgłosił się do Seminarium Duchownego w Kielcach. Ostatnie lata studiów seminaryjnych przypadły na czas okupacji niemieckiej, kiedy to ważyły się losy istnienia Seminarium, zagrożonego zamknięciem przez okupanta. W tej sytuacji, po przyspieszonych egzaminach 8 marca 1941 roku ks. Stanisław z 12 kolegami otrzymał święcenia kapłańskie z rąk ks. biskupa Czesława Kaczmarka.

     Po święceniach został mianowany wikariuszem w Gołczy. Już wtedy, na pierwszej placówce, włączył się w organizację i działalność Związku Walki Zbrojnej Okręgu Krakowskiego. Z obawy przed aresztowaniem opuścił wikariat w Gołczy. 1 maja 1942 r. mianowany został wikariuszem w parafii Leszczyny, a 6 lipca 1943 r. w Sancygniowie.

      14 sierpnia 1943 r. przeniesiono go na wikariat w parafii Zadroże, tam przyjął pseudonim "Dan". W stopniu kapitana został zaprzysiężony jako kapelan podobwodu Skała w Inspektoracie "Maria" AK i 116 Pułku Piechoty 106 Dywizji Piechoty Armii Krajowej Inspektoratu Rejonowego „Maria". Często przebywał z partyzantami w lesie, pełniąc tam posługę kapłańską. Służbę zakończył w stopniu majora.

     Po zakończeniu wojny, będąc wikariuszem w Skale związał się ze strukturami zrzeszenia WiN (Wolność i Niezawisłość). Po raz kolejny, ze względów bezpieczeństwa, musiał opuścić swoją parafię i za zgodą biskupa Kaczmarka udał się na Mazury, zostając proboszczem w Podgrodziu, koło Elbląga. Tu też został wyśledzony przez UB. W listopadzie opuścił Warmię i schronił się w parafii Domowice, w diecezji wrocławskiej (Domowice to dzisiejszy Jugów). Starsi mieszkańcy parafii, którzy wtedy byli młodymi ludźmi, pamiętają młodego, wysportowanego księdza, który grał z nimi w siatkówkę - podobno robił to bardzo dobrze. Po kilku miesiącach opuścił naszą miejscowość i wrócił w rodzinne strony. Pracował w Zagnańsku w diecezji kieleckiej, Busku Zdroju i Zabrzu w diecezji opolskiej.

     27 listopada 1950 roku został aresztowany i osadzony w areszcie wojewódzkim w Kielcach. W zakończonym śledztwie ks. Ryńca jako syn kułaka został oskarżony o przynależność do WiN, o przechowywanie broni i amunicji itd. W 1951 roku odbyła się rozprawa sądowa i ks. Ryńca został skazany na 7 lat pozbawienia wolności, utratę praw publicznych na 3 lata i przepadek mienia na rzecz Skarbu Państwa. Najwyższy Sąd Wojskowy nie uwzględnił skargi rewizyjnej. Karę odbywał w Nowym Wiśniczu, warszawskim Mokotowie, we Wronkach i Rawiczu.. W 1953 roku ks. Ryńca został włączony jako świadek w pokazowym procesie ks. bpa Kaczmarka. Jednak pomimo usilnych "zachęt" UB, nie oskarżał swojego biskupa.

     Na mocy częściowej "amnestii" ksiądz Stanisław wyszedł z więzienia 24 grudnia 1954 roku. Po dłuższym odpoczynku, pracował w kilku parafiach diecezji kieleckiej i opolskiej (w Staniszczach Wielkich k. Strzelec Opolskich, Pałecznicy, Wolbromiu). W 1972 roku został mianowany proboszczem i dziekanem w Stopnicy.

     W 1979 roku, ze względu na stan zdrowia, zrzekł się probostwa i zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Kielcach. Ostatnie lata jego życia naznaczone były ogromnym cierpieniem fizycznym. Zmarł 19 grudnia 1987 roku w Kielcach a pochowany został w rodzinnej parafii Kazimierza Wielka [spotyka się jeszcze datę 14 i 15 grudnia, as].

opracowanie: Andrzej Solarz   


ŹRÓDŁA, BIBLIOGRAFIA:
  1. muzeum-ak.pl
  2. parafiajugow.pl
  3. historia-wyzynaelblaska.pl

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/ludzie/rp1944/r/rynca_stanislaw/art02.php