Uprawy rozpoczęte...

(fot. źródło)

30-11-2018, (29-07-1981)

     Czas żniw juz dawno zakończony. Zboże jest już bezpiecznie magazynowane u rolników w gospodarstwach. Teraz technologia i organizacja rolnicza jest na wysokim poziomie. Jednak ponad 3 dekady było po tym względem trochę gorzej. Mimo to zaradność i solidarność ludzka uzupełniała "braki" władzy socjalistycznej. Warto może sobie przypomnieć jak to kiedyś było...

opracowanie: Marcin Szwaja   

Źródło: Gazeta krakowska; 29 lipca 1981 r. (środa); Pierwsze zboże w punktach skupu. Podorywki sprawą ważną. Wapnowanie i przygotowanie gleby pod przyszłe uprawy rozpoczęte

Reporterzy "Gazety" relacjonują ze żniwnych pól

Pierwsze zboże w punktach skupu. Podorywki sprawą ważną. Wapnowanie i przygotowanie gleby pod przyszłe uprawy rozpoczęte

Żniwa w pełni. Mimo niesprzyjających warunków pogodowych - prawie codziennie padają przelotne deszcze - wszędzie już kosi się zboże. Szczególnie spieszą się rolnicy indywidualni. Przykładem sprawnego i dobrze pomyślanego działania może być akcja podjęta przez SKR w Nowym Brzesku. W gminie tej na polach rolników indywidualnych pracuje 9 kombajnów. Trzy z nich udostępniła gmina Trzyciąż, w której ze względu na swoisty mikroklimat żniwa rozpoczynają się zwykle dwa tygodnie później.

- Do wczoraj maszyny z naszej bazy skosiły ponad 200 ha zbóż - mówi prezes SKR w Nowym Brzesku Henryk Hytroś - maszyny pracują w różnych miejscowościach: Hebdowie, Gruszowie, Szpitarach i innych. Oprócz kombajnów pracują także snopowiązałki. Według planu mamy do zebrania ogółem prawie 1300 ha, ale wielkość ta może jeszcze przekroczona. Do pomocy przy żniwach przyjechały kombajny z Trzyciąża. Później pomożemy rolnikom z innych gmin. Otrzymaliśmy też pomoc z opiekuńczego zakładu Huty im. Lenina. Huta przydzieliła nam dwóch mechaników, którzy na co dzień będą pomagać w usuwaniu usterek. Do tego celu mamy również z całą ekipę wojskową - łącznie z samochodem naprawczym z jednostki WP.

Jak mówi Waldemar Garbacz, kierownik Zakładu Usług Mechanicznych SKR Nowe Brzesko, nie ma większych problemów z awariami - Nasi mechanicy wiele usterek mogą usunąć na miejscu, nie czekając na ekipy remontowe. Problem z którym trudno sobie poradzić, to brak części zamiennych. Brakuje np. takiej zdawałoby się drobnostki, jak płótno do kosiarek. Jak dowiadywałem się w Krakowskim Związku Kółek Rolniczych, decyzję o produkcji płótna na potrzeby rolnictwa musi podjąć ministerstwo. Ale my potrzebujemy tego płótna od zaraz. Na razie sztukujemy i łatamy to stare, byleby tylko maszyny nie stały bezużytecznie.

Tam, gdzie jest to możliwe gdzie zboże jest odpowiedni suche, zbiera się je kombajnami. Przedwczoraj kombajn pracował na polu rolnika Zdzisława Cieplicha, skąd pierwsze 3,5 tony zboża przewieziono do Państwowych Zakładów Zbożowych w Proszowicach.

Na niektórych polach zaczęto robić podorywki. Zaraz po zbiorze słomy będą one nawożone wapnem, którego na potrzeby gminy zamówiono około 1000 ton.

W woj. tarnowskim najbardziej zaawansowane są żniwa w SKR Dąbrowa Tarnowska, Olesno, Radomyśl, Brzesko, Wierzchosławice i Radłów. Na małych areałach, na ścierniskach jęczmienia i żyta zostały rozpoczęte podorywki. Jak informuje wiceprezes Wojewódzkiego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych w Brzesku, Stanisław Latowski, sprzętem kółek rolniczych planuje się zebrać w tym województwie 37 tys. ha. Ogółem do tej pory skoszono już 3100 ha. Jeśli chodzi o sprzęt zmechanizowany, to na 164 kombajny awarii w tegorocznej akcji uległo 26, a na 378 snopowiązałek uszkodzonych jest 84. Natychmiast po zwiezieniu zboża i tu rozpocznie się wapnowanie pożniwne.


(fot. źródło)



Krystyna Gawlik, Czesław Maślana   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/lamy/gazety/20181130_gazeta_krakowska_zniwa/art.php