Jeżeli posiadacie informacje, materiały dotyczące prezentowanych w Serwisie felietonów, macie propozycję innych związanych z Ziemią Proszowską, albo zauważyliście błędy w naszym materiale; prosimy o kontakt!
pamiątkowa fotografia uczniów i nauczycieli z 1957r, pierwszy z lewej siedzi na stołku Stanisław Świątek
Rudno Dolne, 20-03-2007
W sobotę 17 lutego 2007 roku w budynku byłej Szkoły Podstawowej spotkali się uczniowie jednej z klas, którzy opuścili mury podstawówki przed 42 laty w 1965 roku. Inicjatorem zjazdu po latach był Stanisław Kamiński, dziś mieszkaniec Krakowa.
"Uczniowie" po raz pierwszy spotkali się w murach szkoły, do której nigdy nie uczęszczali, a która przed paru laty wygasiła swoją działalność. Kiedy absolwenci z 1965 roku odbierali swoje świadectwa po 7 latach nauki, ich rodzice ciężko pracowali przy fundamentach nowopowstającej "tysiąclatki". Historię budowy szkoły przypomniał znany z poczucia humoru wieloletni pedagog szkół w gminie Nowe Brzesko, który swoje pierwsze nauczycielskie kroki stawiał w Rudnie Dolnym.
...i po 42 latach, w pierwszym rzędzie nauczyciele. Halina Krosta i Stanisław Świątek (af)
- Mówi do was magister Stanisław Świątek, od 17 lat na emeryturze, ale kiedyś najlepszy nauczyciel województwa krakowskiego. Dzisiaj spotykamy się w tym budynku, a przecież uczyliśmy się wówczas w byłym dworze Woźniakowskich, po dwie klasy jednocześnie, w systemie klas łączonych. Taki system pracy, nauczył was samodzielnej pracy, a to się w życiu przydaje. Szkołę rudzińską założono w 1912 roku. Mieściła się w domu ludowym i była jednoklasowa. Uczyło w niej 32 nauczycieli. Nie było łatwo pozyskać grunty pod budowę obecnej szkoły, trzeba było prawem zabierać, ale płaciliśmy cenę rynkową. Władze powiatowe nie chciały tu budować tysiąclatki, bo mieliśmy 74 uczniów, a potrzeba było mieć setkę. Dużej pomocy udzielił nam jednak inspektor Towarek z Proszowic i szkoła powstała. Uczyliśmy was, że nic tak człowieka nie zdobi, jak szczerość, uśmiech i odwaga. Nie uczyliśmy ponuractwa, tylko jak czerpać radość i optymizm z życia. Dziękując za zaproszenie i pamięć, kieruje do was jedno życzenie "Bądźcie szczęśliwi na zawsze" - mówił późniejszy dyrektor SP w Nowym Brzesku, który odbierając kwiaty od swoich uczennic powiedział - Jesteście piękniejsze od tych kwiatów.
nauczyciele Halina Krosta i Stanisław Świątek (af)
Zjazd, którego pomysłodawcą był wywodzący się z Rudna Dolnego Stanisław Kamiński trwał przez wiele godzin. Początkowo nie wszyscy się poznali. Po 42 latach niektórzy nawet nie poznawali swoich kolegów z ławki. Wspomnień nie było końca. - Żałuję, że tak długo musiałem czekać na to spotkanie, ale dziś jestem bardzo szczęśliwy, że do niego doszło - mówił inicjator spotkania. Poniżej podajemy nazwiska uczniów z lat 1957-1965, którzy rozjechali się w świat ze świadectwami przed 42 laty. W nawiasie obecne nazwiska.
Panie: Maria Charzewska (Mietła), Teresa Wołoch (Łanecka), Jadwiga Jaworska (Skóra), Maria Pilch (Domoń), Teresa Turalińska (Karlik), Barbara Zimna (Piechota), Lucyna Dziura (Markiewicz). Panowie: Tadeusz Białek, Andrzej Samborek, Andrzej Staniszewski, Stanisław Kamiński, Roman Stolarski, Józef Bujak.
Nauczyciele uczący powyższą klasę: Maria Krosta, Stanisław Świątek, Zofia i Antoni Regnowski (byli obecni na spotkaniu), Włodzimierz Filipowski, Janina i Zdzisław Wołoszyn, Zofia Krzek, Stanisław Stasik.
