Kalwini, luteranie i inni innowiercy z Iwanowic i proszowskiej okolicy cz. II


Proszowice, 19-09-2022

     Ważnym etapem w procesie organizacji innowierczego kościoła w Małopolsce, był zjazd szlachty różnowierczej w Słomnikach 25 listopada 1554 roku. Stwarzał on podwaliny organizacji kościelnej w Małopolsce.

     Również w Iwanowicach od 1551 roku kościół został ogołocony z wyposażenia i zamieniony na zbór kalwiński. Nabożeństwa protestancie dla mieszczan krakowskich odbywały się w nim jeszcze na początku XVII w. Także 1557 r. w Iwanowicach odbył się synod protestantów.

    W 1228 villa Iwanij filii Setheslai de Dlubna jest własnością Iwana syna Sieciesława z Dłubni h. Odrowąż i najprawdopodobniej od niego przyjmuje nazwę Iwanowice, ponieważ w 1279 roku w dokumencie Bolesław Wstydliwego dla Dominika Pieniążka pojawia się nazwa Ywanouicze. Warto podkreślić, że w Koronie bezpośrednimi potomkami Odrowążów są właśnie Pieniążkowie.

(źródło: internet)

Jedną z świetniejszych gałęzi tego szeroko rozrodzonego Odrowążów domu są niewątpliwie Pieniążkowie, wspólnej dzielnicy z wygasłym już w wieku XVI-tym rozgłośnym senatorskim rodem Szydłowieckich. "Był Pieniążek Szydłowiecki" - pisze Bartosz Paprocki w "Herbach Rycerstwa Polskiego", - "który się w drobnych pieniążkach, ut tabulatur, rad kochał, albo raczej, że był bardzo w skarb bogaty. A tego wspomina list klasztoru sędomierskiego Andrzejem kasztelanem sędomirskim, który był przy konfirmacyi praw i wolności jego w r. 1362. Tam między wielą inszych, którzy potem byli, pomienił go temi słowy: "Praesentibus etc. Andrea Obulo de Szydłowiec haerede in Gory, Castellano Sandomieriensi etc. - Taki jest zatem początek przydomku "Pieniążek", który z czasem potomkowie Andrzeja z Szydłowca Odrowąża przybrali za nazwisko rodowe. Natomiast na Litwie w 1413 roku 1413 roku podczas podpisywania Unii Horodelskiej (w Horodle) Odrowążowie adoptowali do swojego herbu litewskiego bojara Wyszegerda, późniejszego protoplastę rodu Chreptowiczów.

     Ród pieczętujący się herbem Odrowąż (Odrowąs, Odrowąsch, Odrzywąs) jest jednym z najstarszych polskich rodów datującym się od schyłku XI wieku, podobno wywodzącym się z Ziemi Morawskiej (obecnie Republika Czeska). Natomiast sam herb jest wymieniony w najstarszym zachowanym do dziś polskim herbarzu, Insignia seu clenodia Regis et Regni Poloniae, spisanym przez historyka Jana Długosza w latach 1464-1480.

     Kasper Niesiecki w swoim herbarzu tak wywodzi legendę herbową Odrowążów: [...] Z powieści starodawnych, o początku herbu tego, od potomstwa ta jest fabuła, żeby przodek mąż jeden sławny w Morawie, w cudzej ziemi z poganami o sztukę strzelał z łuku, potem z nim i za pasy chodził, i dziwnych sztuk rycerskich z sobą próbowali. On Poganin widząc, że nań szczęścia z mocy niemiał, przed monarchą krainy onej, znając łaskę Pańską; dla tego, że mu się z każdym nieprzyjacielem fortunnie w potrzebach zdarzało, chcąc i nad onym górę otrzymać, o szczudłki z nim przed Cesarzem czynić chciał. On z gniewu, mając to sobie za zelżywość, uchwycił go za gębę, którą mu z wąsem i nosem oderwawszy, na strzałę wetknął, i ukazał Panu, który wzgardziwszy onym oszpeconym Poganinem, dał temu, za wieczny upominek, onej jego zwierzchności nad nim, strzałę przez wąs przewleczoną, i nazwał go Odrzywąs, aż per corruptionem sermonis Odrowąż po ten wiek [...] (źródło: Kasper Niesiecki, Herbarz Polski, T. VII).

     W dokumentach można znaleźć informację, że pierwszy kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy powstał w 1293 roku. Erygował ją w 1293 roku biskup krakowski Prokop, który niewiele wcześniej bo pod koniec 1292 roku założył sakrę biskupią. W 1294 odbył podróż do Pragi, aby złożyć hołd królowi Wacławowi II uznając go za pana i opiekuna kościoła krakowskiego. Jednakże, najprawdopodobniej popadł w konflikt królem, ponieważ w lipcu 1294 roku Jan Muskata został nowym biskupem krakowskim a więc jeszcze za życia Prokopa.

     O tym pierwszym iwanowickim kościele nie ma praktycznie żadnych zapisków. Wiadomo natomiast, że na początku XV w. kościół spłonął i w 1408 roku Mikołaj Pieniążek wybudował i wyposażył nową, drewnianą świątynię.

     Pod koniec wieku XV właścicielem Iwanowic jest inny Mikołaj Pieniążek, syn Jana. Jak wynika z dokumentów imiona Mikołaj i Jan były bardzo popularne w rodzie Pieniążków. Otóż ów Mikołaj Pieniążek był żonaty z Zofią, córką Stanisława z Potulic, z województwa kaliskiego. Ponieważ ówczesne prawo wymagało, aby mąż finansowo zabezpieczył żonę, w 1499 król Jan Olbracht zaświadcza, że Mikołaj Pieniążek z Iwanowic oprawił swojej żonie Zofii córce Stanisława z Potulic, h. Grzymała, od 1502 roku starosty międzyrzeckiego, 2800 florenów węgierskich posagu i wiana m.in. na dobrach Iwanowice, Nowa Wieś (obecnie Poskwitów), Przestańsko i Mikułowice (zob: hasło "Iwanowice" w "Słownik Historyczno - Geograficzny Województwa Krakowskiego w Średniowieczu" pod red. Waldemara Bukowskiego).

     Tak, a propos. Mikułowice to kolejna wieś, która zniknęła z map naszej okolicy. Stare dokumenty opisują, że wieś ta leżała na prawym brzegu rzeki Dłubni, między Iwanowicami a Biskupicami i przy rozstaju dróg do Przestańska i Wymysłowa (obecnie przysiółek Biskupic). Jeszcze pod koniec XVIII wieku funkcjonował tam folwark Mikułowice.

     Najprawdopodobniej w 1508 roku zmarł Mikołaj Pieniążek. Jan Pieniążek, brat Mikołaja, został opiekunem jego dzieci. Jest to o tyle istotne, że Stanisław Potulicki, ojciec Zofii, w 1509 roku przejął od Seweryna Zajferta, dziedzica Pałecznicy i rajcy krakowskiego, zapis na 1600 florenów węgierskich, jaki ów miał od zmarłego Mikołaja Pieniążka na wsiach Iwanowice, Poskwitów i Mikułowice. Jan Pieniążek z tym się nie zgodził i wystąpił z sądowym sprzeciwem. W wyniku ugody Potulicki z sumy 1600 florenów i innych sum z kwoty ustąpionej mu przez Zajfreta miał zapłacić 500 florenów na pokrycie długów dzieci Mikołaja Pieniążka.

     Około 1509 roku Zofia wdowa po Mikołaju Pieniążku wyszła ponownie za mąż. Mężem został Piotr Dłuski z Długiego, starosta lipowiecki, siewierski i sławkowski. W 1510 roku Stanisław Potulicki i jego córka Zofia, a żona tegoż Piotra, dały w zastaw za 600 florenów Iwanowice, Poskwitów i Mikułowice. W 1515 roku nastąpiło rozszerzenie wcześniejszej umowy. Tym razem Stanisław Potulicki ustępuje Piotrowi Dłuskiemu te wsie za sumę 1600 fl. polskich, w jakiej trzymał te wsie od Seweryna Zajfreta a Piotr Dłuski zobowiązuje się, że zanim Stanisław i Anna, wówczas małoletnie dzieci zmarłego Mikołaja Pieniążka osiągną pełnoletniość, spłaci 500 fl. polskich długu ich ojca z sumy 1600 fl. polskich w jakiej ma zapis na te wsie, pod rygorem wwiązania (dopisania jako współwłaścicieli) Stanisława i Anny w te dobra. (zob: Słownik Historyczno - Geograficzny... op.cit.)

     Po osiągnięciu pełnoletniości Stanisław Pieniążek, syn Mikołaja Pieniążka i Zofii z Potulickich a brat Anny w 1527 ustępuje ojczymowi Piotrowi Dłuskiemu części w Iwanowicach, Poskwitowie i Mikułowicach. Ponieważ Pieniążkowie posprzedawali już wcześniej pozostałe części swojego rozległego majątku a Iwanowice, Poskwitów i Mikułowice były ich resztówkami, to po ich sprzedaży kończy się iwanowicka linia Pieniążków h. Odrowąż. Stąd też w tym eseju pozwoliłem sobie dość obszerną dygresję im poświęconą. Więcej można się dowiedzieć zaglądając na stronę http://www.pieniazek.com/Polish/HTML/Frames/Zlota_ksiega1.htm. A gdyby ktoś był ciekawy informacji na temat innych Pieniążków, może zerknąć na witrynę www.pieniazek.com.

     Natomiast Naramscy Nowinowie z Odrowążami mieli stosunki, napisałbym, średnie. Jak wiadomo jeden z Odrowążów niejaki Piotr Chlewiski (Chlewicki) z Chlewisk k. Szydłowca, podczaszy księcia Zygmunta (późniejszego króla), zauważył absencję Walentego Naramskiego na mołdawskiej wyprawie wojennej króla Olbrachta z 1497 roku, postanowił wykorzystać ten fakt, aby kosztem Walentego się wzbogacić. Walenty się wybronił, ale napięte stosunki między Nowinami a Odrowążami zostały (http://narama.eu/opracowania/zaKrola.html).

     Ale wracając do familii Dłuskich. Byli oni spokrewnieni i spowinowaceni z Myszkowskimi, Morsztynami i Szafrańcami najwybitniejszymi pionierami ruchu różnowierczego w Małopolsce, szybko przeszli na stronę Reformacji. Mikołaj Dłuski żonaty z Myszkowską, syn Piotra Dłuskiego, stał się jednym z propagatorów i opiekunów ruchu protestanckiego do tego stopnia, że kościół wystawiony przez Mikołaja Pieniążka w 1408 roku, w 1551 roku zamienił na zbór protestancki. A w 1557 roku zorganizował w Iwanowicach protestancki synod. Natomiast w 1561 roku opublikował dzieło pt: "Oracio de praestantia et excelle[n]tia humanae naturae" (Oracja na temat prymatu i doskonałości natury ludzkiej), w której przedstawił swoje poglądy na temat człowieka, jego natury i miejsca na ziemi.

(źródło: internet)

W Encyklopedyi Powszechnej z 1861wydanej w Warszawie przez S. Olgerbranta drukarza i typografa tak go scharakteryzowano: Dłuski (Mikołaj) herbu Kotwicz, surrogator krakowski (surrogator czyli zastępca podkomorzego lub starosty - dop. ZG), dziedzic Iwanowic, Damic Krasimierza (Krasieńca - dop. ZG) i Poskitowa, dyssydent, mąż uczony za czasów Zygmunta Augusta, należał w 1564 roku do dysputy między aryjanami a innymi nowowiercami i choć to było tylko drobne wystąpienie obok sejmu odbywajacego się podówczas w Piotrkowie, przezcież nadawało nowowiercom już pewna wagę polityczną. Od wierzacych w Trójcę Św. Stanęli do dysputy teologowie: Sarnecki, Wawrzyniec z Prasnycsza, Sylvius, Rokita, i Krzysztof Trzecieski; Prezesem ich był Stanisław Myszkowski, a pisarzem Dłuski, którty oznaczał się mowami swemi i głębokością zdań i nauki. Skończyła się wszakże dysputa jak każda inna religijna, że obiedwie strony zostały z przekonaniem nieczem nie zmienionem, znaną jest jednak w historyi sporów religijnych, która podała nam imię Dłuskiego. L.H. Dodać należy, że od tego momentu (1564/1665) nastąpił rozłam wśród polskich kalwinistów, zwolenników tradycyjnego kalwinizmu nazywano zborem większym, zaś głoszących inne poglądy zborem mniejszym, zwany również ariańskim. Arianie nazywani byli także braćmi polskimi, antytrynitarzami lub Socynami.

     Po śmierci Mikołaja Dłuskiego, która nastąpiła w 1584 roku, jego synowie wrócili z powrotem do Kościoła Katolickiego. Jan został nawet opatem Opactwa Cystersów w Ząbrsku w ówczesnym woj. kaliskim. w granicach Rzeczypospolitej (obecnie Zemsk położony w województwie lubuskim, w powiecie międzyrzeckim, w gminie Bledzew). Dla przypomnienia ich dziadek Stanisław z Potulic był właśnie m.in. starostą międzyrzeckim i dobrodziejem klasztoru. Bracia odrestaurowali Kościół w Iwanowicach, który został ponownie konsekrowany w 1624 roku.

     I znów mała dygresja: Na stronie Gminy Iwanowice (https://www.iwanowice.pl/turysta/o-gminie/) przeczytać można, że: Pod koniec XVII wieku właścicielem wsi był Zbigniew Firlej. Sprzedał on dobra iwanowickie księciu Augustowi Aleksandrowi Czartoryskiemu. Nowy dziedzic ufundował trzeci z kolei kościół parafialny, który przetrwał do dnia dzisiejszego. Uroczysta konsekracja odbyła się w 1749 roku. Kolejnym właścicielem Iwanowic został książe Stanisław Lubomirski, który poślubił córkę Augusta Czartoryskiego ("Historia Gminy" oprac. Adam Miska).

     Otóż badając dokumenty dotyczące problematyki różnowierczej w Polsce dla potrzeb niniejszego artykułu, skonstatowałem, że raczej taka transakcja nie byłaby fizycznie możliwa. Co prawda istniały relacje pomiędzy familią Dłuskich i Firlejów. Obydwie te familie były promotorami protestantyzmu, a później większość z nich powróciła do katolicyzmu, więc możliwe jest, że Dłuscy sprzedali lub przekazali Iwanowice w jakiejś formie Zbigniewowi Firlejowi.

Zbigniew Firlej, pochodzący z potężnej, bardzo bogatej i skoligaconej z najmożniejszymi rodami familii, podobnie jak jego ojciec Mikołaj Firlej był starostą lubelskim a także wojewodą sandomierskim, żył w latach 1613-1649. Ożenił się z księżną Anną Wiśniowiecką, siostra Jeremiego i miał z nią syna, Mikołaja Andrzeja (1630-1678), również starostę lubelskiego, a ten z kolei miał synów Józefa i Jana. Po śmierci Anny ożenił się powtórnie z Katarzyną Opalińską. Kiedy zmarł w 1649 roku majątek po nim przejął jego brat Mikołaj, który gospodarzył na nim do 1663 roku.

     Po śmierci Andrzeja, decyzją Trybunału Koronnego w Lublinie zostały oddane w dożywocie żonie Andrzeja Firleja Zofii de domo Tarnowskiej. Z kolei Zofia Tarnowska cały majątek zapisała bratankowi męża, również Mikołajowi, który z kolei w 1669 roku sprzedał otrzymane w darowiźnie majątki Stanisławowi Warszyckiemu, synowi Andrzeja, staroście Piotrkowskiemu i kasztelanowi krakowskiemu. I jak pisze Janusz Dziatłowicz w artykule "Klucze do XVII w. - zarys dziejów cz.V" prr: (czasopismo "Klucz do wspomnień", marzec 2013) "W ten oto sposób dobiegły końca rządy Firlejów na Jurze trwające 107 lat".

     Natomiast August Aleksander Czartoryski urodził 9 listopada 1697 w Warszawie, a zmarł 4 kwietnia 1782. Jego córka Elżbieta (znana też pod imieniem Izabella) w 1763 wyszła za mąż za Stanisławowa Lubomirskiego i to ona po jego śmierci odziedziczyła Iwanowice (za: wiki).

     Jak z tego wynika okres kilkudziesięciu lat w historii Iwanowic pomiędzy Dłuskimi a Czartoryskimi wymaga uzupełnienia i uszczegółowienia przez badaczy zajmujących się historią tej wsi.

     Drugą ważną postacią z tego okresu, która w jakiś sposób związana jest z naszą historią jest Stanisław ze Szczodrkowic, obecnie gmina Skała, herbu Topór, zwany też Morawickim.

Szlacheckiego był pochodzenia, o tem sam mówi w dedykacyi. Ród jego miał wspólny z Tęczyńskimi klejnot - Topór, ale był ubogi i bardzo zeszły. Polemista antyreformacyjny, kształcił się w Krasnymstawie (za: www.estreicher.uj.edu.pl).

     Taka mała dygresja: Szczodrkowice sąsiadują z Naramą i te wsie łączyły kiedyś specjalne więzi. Z jednej strony właściciele Naramy mieli swoje działy w Szczodrkowicach, ale z drugiej strony właściciele Szczodrkowic posiadali swoje działy w Naramie.

     Warto zatem napisać parę zdań wprowadzenia na temat tej miejscowości. Ciekawa jest w ogóle historia początków i nazwy Szczodrkowice. Nie ulega wątpliwości, że nazwa jest związana ze określeniem "szczodry". A jak wynika z zapisów historycznych imię Szczodrko, Szczedrzyk, Szczodr jest praktycznie przypisane do rodu Awdańców i w każdym gnieździe rodowym galęzi tego rodu występuje miejscowość nawiązującej do tego imieniu. Również i w Małopolsce w wieku trzynastym odnajdujemy rycerza Awdańca Szczodra Henrykowica. Stwierdzona jest wszakże dawność osadnictwa Awdańców w tych stronach (np. Michałowice, Wilczkowice, góra Lasoty) dozwoliłaby związać te Szczodrkowice ze Szczedrzykiem - cadrichem, którego wraz z Michałem wymienia zapiska skarbca wawelskiego z pocz. XII w. (za: Dr. Władysław Semkowicz, Ród Awdańców w wiekach średnich, Rocznik Poznańskiego Towarzystwa Przyjacół Nauk, Poznań 1917). Istnieje również wersja, że nazwa Szczodrkowice pochodzi od przydomka króla Bolesława Śmiałego, zwanego też wówczas Szczodrym. Awdańcy po powrocie z wygnania, gdzie towarzyszyli królowi Bolesławowi, na jego cześć mieli nazwać tak jedną ze swoich osad.

(źródło: internet)

     Później jednakże Szczodrkowice, jak inne okoliczne miejscowości zmieniała właścicieli. Wzrost liczebny ludu szlacheckiego powodował, że szlacheckie miejscowości były dzielone na coraz mniejsze działy, które otrzymywali spadkobiercy właścicieli. Zwykle na tych działach siedzieli kmiecie, którzy płacili czynsz tymże właścicielom. Dopiero później, kiedy dochody coraz bardziej się zmniejszały, szlachta doszła do wniosku, że korzystniej będzie tworzyć folwarki i zatrudniać za pańszczyznę chłopów, niż żyć z tenuty (opłaty za dzierżawę). Stąd rugowanie kmieci i wykupywanie wsi od sołtysów, zgodnie z zapisami tzw. Statutu Warckiego, czyli prawa nadanego przez Władysława II Jagiełłę w dniu 28 października 1423 roku na sejmie walnym w Warcie. Podobnie było w Szczodrkowicach, ale w omawianym przez nas okresie jeszcze Szczodrkowice miały kilku właścicieli.

     Przywołany przez nas Stanisław ze Szczodrkowic, piszący się również Morawicki, w 1549 roku wydał dzieło pod pełnym tytułem: Rozmowa nowa, niektorego Pielgrzymá z Gospodarzem, o niektorych Cerymoniách koscielnych, iáko o pogrzebie, o Krzyżu, o Sálwe, o Czyscu, o Swiecach, o Kárach, y inssych Pompách. Przećiw Luteryanom, y inssym przećiwnikom wiáry Krzescijańskiey. Wsselkiemu człowiekowi ku wiedzeniu potrzebna, y pożyteczna.

     Księga prawdopodobnie została wydrukowana w Krakowie u Szarffenbergów. Jej tekst ma formę dialogu, który można było wystawiać na scenie i wpisuje się gatunkowo i formalnie w tradycję polemik religijnych. Księga była dedykowana Andrzejowi Grabi (hrabiemu) z Tęczyna wojewodzie lubelskiemu. Stanisław Morawicki kształcił się w Krasnymstawie na koszt Tęczyńskiego i nazywał się jego służebnikiem i współklejnotnikiem.

cdn.

opracował: Zbigniew Grzyb   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/felietony/opracowania/20220919kalwini02/art.php