Rys historyczny powiatu proszowskiego

Nidzica stanowiła wschodnią granicę powiatu proszowskiego. W Bejscach, nad jej brzegiem funkcjonuje nowoczesne gospodarstwo Kłosów o specjalności chów bydła mlecznego. Stopień wodny wykorzystywany kiedyś przez młyn, działa na rzecz oryginalnej elektrowni. W kościele parafialnym, znajduje się kaplica Firlejów, równa poziomem artystycznym, kaplicy Zygmuntowskiej w Katedrze na Wawelu
(fot. zbiory autora)

Proszowice, 1-06-2020

     Ziemia Proszowska, część Małopolski, na jej tle, wyróżnia się w zakresie warunków przyrodniczych i tradycji kulturalnych. Płaskowyż Proszowski, rzeka Szreniawa, lewy dopływ Wisły, wraz ze swoim dorzeczem tworzy swoistą fizjografię terenu wyznaczonego urodzajnym czarnoziemem.

     Motyw Szreniawy stanowi dumnie o herbach najbardziej znaczących rodach Rzeczpospolitej. Widzimy go w skromnej i zarazem bogatej ornamentyce, min. Zamku w Pieskowej Skale, Collegium Maius, klasztorze Dominikanów w Krakowie, Zamkach w Wiśniczu i Łańcucie czy Leska, ongiś własności Kmitów, która ma za swój herb Szreniawę.

     L. H. Morstin (mówimy Morsztyn!!), najznakomitszy piewca Ziemi Proszowskiej (NIE Proszowickiej!!), pisze o niej [...] To kolebka wielkiej, wspaniałej naszej kultury. A jest też krajobrazowo niezrównanie piękna. Urodzajność czarnoziemu sprawia, że w epoce kwitnienia i dojrzewania wszystkie jej miedze i wąwozy są jak grzędy kwiatów, powietrze pachnie od ziół, pola złocą się od kłosów pszenicznego ziarna. Jest rzeczywiście stołem suto zastawionym na ucztę ludzi i bogów [...] Lud Ziemi Proszowskiej jest ludem, który ma wdzięk swojej macierzy. Dzięki urodzajności gleby nie znał on nigdy nędzy, jest więc pełen humoru i fantazji [...].

     Niezwykła urodzajność sprawiła, że teren od Mogiły i Kopca Wandy, po Wiślicę, był na długo przed powstaniem państwa polskiego za czasów Mieszka I, bazą gospodarczą i demograficzną dla państwa Wiślan. Region ten na wiele lat przed oficjalnym Chrztem Polski, był chrystianizowany przez współpatronów Europy, Świętych Cyryla i Metodego. Pośrednim tego dowodem jest fakt, że jednym z pierwszych polskich świętych był Andrzej Świerad, zmarły w latach trzydziestych XI wieku, prawdopodobnie urodzony w Sieradzicach w parafii Kościelec lub pobliskim Opatowcu.

Nidzica
(fot. zbiory autora)
     O gęstym zaludnieniu i dużej dynamice życia gospodarczego tego regionu, położonego na lewym brzegu Wisły, a wyznaczonego Szreniawą, Ścieklcem i Nidzicą, świadczą liczne odkrycia archeologiczne, szczególnie na Szlaku Nadwiślańskim, w Igołomi, Zofipolu czy Stradowie. Pośrednio świadczą o tym też nazwy miejscowości wywodzące się z okresu rozwoju osad służebnych, takich jak Słomniki, Szczytniki, Kuchary, Koniusza, Piekary itp. Tego rodzaju miejscowości, których w naszym regionie jest wiele, przestały powstawać w dobie panowania Bolesława Krzywoustego.

     Region nasz w dobie waliki W. Łokietka o Kraków i zjednoczenia Polski, zaczął się niebezpiecznie wymykać spod kontroli władców Polski. Istniejące w tym regionie miasta były własnością duchowną, a Miechów i Wawrzeńczyce stanowiły oparcie dla zbuntowanych wojsk zniemczałego biskupa Muskaty i wójta Alberta. Władysław Łokietek, oblegając zbuntowany Kraków, za swoją siedzibę miał uroczo położony na skarpie Wisły, klasztor Norbertanów w Hebdowie.

     W takiej sytuacji syn W.Łokietka, jeden z największych władców Polski, nadał prawa miejskie Słomnikom, Proszowicom, a tuż po jego śmierci, Elżbieta Łokietkówna, nadała takowe Koszycom. Dość szybko znaczącą pozycję w regionie uzyskują Proszowice. Król wybudował tu dwór, w którym chętnie przebywały w nim koronowane głowy, a w dobie Jagiellonów stanowił ważny etap w drodze z Wawelu do Wilna. Ogromne znaczenie dla miasta i zamku na Wawelu miało ustanowienie na Zagrodach Królewskich siedziby dóbr stołowych, które stały się zabezpieczeniem Wawelu i królewskiej rodziny, w żywność. Dwór królewski czerpał z podrzęctwa proszowskiego nie tylko produkty rolne, lecz wiele innych związanych z rzemiosłem. Tradycja mówi, że koń którego dosiadał W. Jagiełło w bitwie pod Grunwaldem, był ze stadniny w Królewskich Zagrodach.

     Rangę Proszowic w skali Małopolski podnosił fakt, że odbywały się tu, już w XV wieku sejmiki szlacheckie województwa krakowskiego. Funkcjonowały one, aż do upadku Rzeczypospolitej. W tym względzie bogate materiały archiwalne, częściowo wykorzystane przez Prof. Franciszka Leśniaka zalegają w archiwum na Wawelu i wydanych przez prof. Adama Przybosia Akt Sejmików.

Nidzica (fot. zbiory autora)

     Powiat, w warunkach funkcjonowania państwa, wykształcił się z tradycji samorządności poszczególnych ziem. Sam wyraz "powiat", według "Księgi Rzeczy Polskich", wydanych w 1896 roku, jest bardzo starym w języku polskim pochodzi od wyrazu "wiec" i oznaczał pierwotnie taki okręg, pole, okolicę, której mieszkańcy odbywali wspólne wiece. Powiaty słowiańskie łączyły się w ziemie w księstwa lub królestwa. W Polsce powiat był, z wyjątkiem Małopolski, która była rezydencją królów, okręgiem władzy starosty.

     W skali całego państwa powiat był okręgiem policyjnym, podatkowym i sądowym. W warunkach Proszowic jego początki, najprawdopodobniej związane są z potrzebami wymiaru sprawiedliwości. W Proszowicach przeprowadzano rozprawy sądowe. Były to sądy ziemskie, przed którym, w ściśle określonych porach roku stawała szlachta, chłopi, a również mieszczanie, choć ci mieli własne sądy wynikające z tytułu praw miejskich. W województwie krakowskim sądy odbywały się również w Krakowie, Bieczu, Czchowie, Lelowie i w Książu.

     Sądy te obsługiwali sędziowie krakowscy. Były to sądy poszczególnych powiatów, czyli ziem. W Proszowicach, poświadczone źródłowo tzw. Roki Sądowe miały już miejsce w 1377 roku, a następnie od 1386 roku. Trudno określić datę pełnego ich wykształcenia się po XVI wieku powiatu administracyjnego. Wynika to ze specyfiki ich funkcjonowania w Małopolsce, w tym Wielkorządów Krakowskich. Rok 1485 był tym, w którym, wydaje się, że już w pełnym zakresie funkcjonował on w Proszowicach.

     W tym roku Kazimierz Jagiellończyk nakazał rycerstwu zebrać się na sejmikach wszystkich ziem dla uchwalenia podatków i zorganizowania wyprawy przeciw Turkom. Takie zjazdy miały odbywać się w powiatach; krakowskim, proszowskim, bieckim, lelowskim, sądeckim i szczyrzyckim. Powiat więc już istniał. Źródła XVI wieku wymieniają często powiat proszowski i krakowski, jako jeden powiat proszowski.

     Granice tego powiatu nie miały stabilnego charakteru. Z końcem XVII wieku obejmował on tereny między Wisłą a Nidzicą. Powiat krakowski od proszowskiego wyznaczony był, po stronie proszowskiego, granicą biegnącą przez Igołomię - Czulice - Karniów - Polanowice. W powiecie proszowskim znajdowały się wówczas miasta; Działoszyce, Skalbmierz, Koszyce, Nowe Brzesko, Słomniki i oczywiście Proszowice. Powiat proszowski, w wyniku III rozbioru Polski, przestał istnieć. Na krótko, obszar ten włączony został do zaboru austriackiego. Po okresie Księstwa Warszawskiego, w dobie Królestwa Kongresowego, zaborca, tym razem rosyjski, po likwidacji klasztorów Norbertanów w Hebdowie i Bożogrobców w Miechowie, dysponował bardzo dobrymi warunkami dla usadowienia okupacyjnej administracji i wojska, szczególnie w zabudowaniach klasztoru Bożogrobców.

     Miechów, dotąd własność Bożogrobców, został siedzibą, początkowo obwodu, a następnie powiatu. Proszowice i region, stały się obszarem na peryferiach wielkiego imperium carów. Miasto i region dotąd tak integralnie związane z wawelskim wzgórzem, zostało brutalnie odcięte kordonem granicznym który na czas niewoli wyznaczały; Pobiednik, Cło, Luborzyca oraz Michałowice. Ostatni raz jako sprawna struktura administracyjna pojawił się w dobie Powstania Kościuszkowskiego w 1794 roku, kiedy to w liczbie około 2 tysięcy kosynierów zjawili się w Koniuszy 3 kwietnia, by dzień później walnie przyczynić się do zwycięstwa pod Racławicami. Odtąd melodia "Bartoszu, Bartoszu..." i sukmana kosynierów stały się symbolem polskiej wsi.

Proces odradzania się powiatu, ale już proszowickiego, po II wojnie światowej, to już nieco inna tradycja.

opracował: Henryk Pomykalski   

fragment mapy województwa krakowskiego i księstwa siewierskiego Karola Perthees z 1787 roku
(fot. zbiory IKP)
Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/felietony/opracowania/20200601proszowski/art.php