Nowobrzeskie cechy

część I


Nowe Brzesko, 1-03-2004

     Nowobrzescy rzemieślnicy przez kilkaset lat swojej działalności zrzeszeni byli w organizacje nazywane cechami. Z odzyskanych niedawno dokumentów wynika, że w miasteczku działały cechy: krawiecki, szewców, rzeźniczy, rolniczy, spółacki, kowali i stolarski.

- W drugiej połowie XIII wieku w okresie kolonizacji na prawie niemieckim nastąpił rozwój rzemiosła, do którego niewątpliwie przyczyniły się nowe zdobycze techniczne przywiezione z Zachodu. Stąd też zaczerpnięto pomysł zrzeszeń rzemieślniczych. Działalność i organizację cechów rzemieślniczych początkowo regulowały przepisy wydawane przez rady miejskie lub właściciela miasta, którzy zatwierdzali wybrane władze i statuty. Niepoślednią też role odgrywały władze kościelne, które kontrolowały cechowe księgi finansowe. Przypuszczenie, iż powstanie cechów należy ściśle łączyć z lokacją miasta na prawie magdeburskim, które jasno formułowało przepisy dotyczące działalność kupców, rzemieślników i drobnych wytwórców wydaje się uzasadnione. Od XIX wieku cechy działały na zasadzie Instrukcyi z dnia 31 grudnia 1816 roku. Aleksander I Romanow nadając Królestwu Polskiemu bardzo liberalną konstytucję, wydał również wspomnianą instrukcyje co do uporządkowania rzemiosł, kunsztów i profesji. W imieniu Cara dokument zdeklarował namiestnik królewski Wielki Książe Konstanty Pawłowicz, a jego kopie znalazły się we wszystkich miastach królestwa. Ten dziewiętnastowieczny dokument znajduje się również w posiadaniu Bractwa św. Anny w Brzesku Nowym i niewątpliwie na jego zasadach opierali się tutejsi rzemieślnicy aż do okresu międzywojennego - pisze w swoim najnowszym opracowaniu Iwona Pająk z Nowego Brzeska.

     W małych miasteczkach do jakich zaliczane jest Nowe Brzesko, od wieków występowała potrzeba łączenia się rzemieślników we wspólne organizacje, zwłaszcza tam gdzie działało co najmniej dziesięciu majstrów jednej specjalności.

     Organizacje te miały na celu obronę interesów przed konkurencją, rolnikami i mieszczanami, ale przede wszystkim wzajemną pomoc w różnych dziedzinach np.: zaopatrzenie w surowce, kontrola produkcji, cen.

     Członkowie zrzeszeń cechowych, bractw czeladniczych i bractw religijnych byli szczególnie skonsolidowani w okresach klęsk i nieszczęść osobistych. Udzielali pomocy materialnej i finansowej wdowom i sierotom po zmarłym bracie, a przede wszystkim partycypowali w pochówku i konsolacji.

- Społeczność cechowa stanowiła swego rodzaju enklawę w małomiasteczkowej społeczności. Często brać cechowa spotykała się w określonych miejscach (karczmach, wyszynkach lub domach prywatnych) prowadząc huczne życie towarzyskie. Sposób życia rzemieślników wyznaczały rozmaite prawa i kodeksy honorowe. Odstępstwa i nieprzestrzeganie regulaminów było karane przez sądy koleżeńskie i inne wyższego szczebla oraz kary pieniężne i w naturze np.: stawianie piwa. W kościele dany cech miał pod opieką swój ołtarz lub obraz pod którym się modlił wraz z innymi braćmi i rodzinami. Cechy obsługując wszystkie uroczystości kościelne i parady miejskie nosiły swoje chorągwie, feretrony i świece. Każdy cech miał swoje światło kościelne" czyli stale uzupełniana ilość świec kupowana za pieniądze składkowe lub odlewane z obowiązujących składek wosku. Posługa kościelna należała do młodszych braci, którzy mieli też obowiązek dbania o lichtarze, chorągwie, feretron, poduszki i powłoki. Najwyżej w hierarchii cechowej stali właściciele warsztatów mistrzowie zwani majstrami wraz z rodzinami oraz czeladnicy i uczniowie. Oprócz cechów rzemieślniczych zakładano związki czeladników zwane bractwami czeladniczymi. Oczywiście były one zwalczane przez cechy i władze miejskie, ale już od połowy XV wieku zostały zalegalizowane jako organizacje towarzysko-samopomocowe, działając pod kontrolą cechów i na ich zasadach. W późnym średniowieczu dość rozpowszechnione było zakładanie bractw religijnych. Były to organizacje świeckie, przy parafialne skupiające się na działalności filantropijnej w szerokim tego słowa znaczeniu, a głównie na modlitwach i pochówkach najbiedniejszych członków społeczności. Śledząc losy mieszkańców Brzeska Nowego napotykamy istnienie Bractwa świętej Anny u schyłku XVIII wieku - pisze dalej Iwona Pająk.

     O ile w XVIII wieku źródła wspominają o 8 brzeskich rzemieślnikach, to już 1791 w roku na 706 mieszkańców zarejestrowanych jest 44 domy rzemieślnicze. Należy jednak przypuszczać jednak, że było ich o wiele więcej skoro zostało utworzonych aż 5 cechów. Cech Krawiecki otrzymał przywileje od króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego 4 grudnia 1669 roku, a potwierdził go w roku 1697 August II Mocny. Cech Szewców otrzymał przywilej 1 marca 1633 oraz Michała Korybuta w 1669 roku oraz Augusta II Mocnego 2 grudnia 1698 roku. O przywilejach nadanych pozostałym nowobrzeskim cechom tzn.: cechowi rzeźniczemu, spółackiemu (wspólnemu) i rolniczemu na razie nic nie wiadomo.

     W okresie międzywojennym następuje znaczny rozwój gospodarczy Nowego Brzeska, o czym świadczy zwiększenie się liczby rzemieślników, a co za tym idzie powstanie cechu kowali i cechu stolarskiego. O istnieniu i działalności tych organizacji świadczą fragmentarycznie zachowane materiały archiwalne oraz nieliczne grono nowobrzeszczan, które podtrzymuje tradycje przodków pełniąc jedynie opiekę i posługę podczas uroczystości kościelnych.

     W okresie II wojny światowej właściwie brak jest dokumentacji dotyczącej spotkań rzemieślniczych. Bardzo starannie prowadzona w tym czasie jest księga przychodów i rozchodów. Wielokrotnie sprawdzana przez proboszcza i obita pieczęciom o treści: SIGILLUM ECCLESAE BRZESKO NOWE DIOEC. KIELCESIS.

     Zmiana ustroju, jaka przyszła wraz z nową władzą w 1945 roku, a jednocześnie reorganizacja gospodarki, rolnictwa i przemysłu przyniosła upadek drobnej wytwórczości i rzemiosła. Większość mistrzów i czeladników zrzeszonych w cechach przeszło do przemysłu lub znalazło zatrudnienie w innych zawodach. Właściciele warsztatów byli napiętnowani sankcjami ekonomicznymi w postaci horrendalnych domiarów podatkowych. Rzemieślnictwo stało się nieopłacalne i z czasem zaczęło upadać.

- Od 1989 roku nie ma już obowiązku zrzeszania się w cechach w związku z czym nie można w chwili obecnej ustalić stanu rzemiosła w gminie Nowe Brzesko. Istnieje jedynie obowiązek rejestracji podmiotów gospodarczych. Wspólnota rzemieślnicza działa do dnia dzisiejszego pełniąc jedynie tradycjonalnie posługi kościelne - dodaje Iwona Pająk, której opracowanie o nowobrzeskich cechach zostało bardzo wysoko ocenione przez redaktora naczelnego nowobrzeskiej monografii Włodzimierza Chorązkiego.

Autor dziękuje pani Iwonie Pająk za udostępnienie materiałów na temat nowobrzeskich organizacji rzemieślniczych.

Arkadiusz Fularski   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/skarby/felietony/opracowania/20040301cechy/art.php