Proszowickie, muzealne fatum...

(fot. Bojowe Schrony Proszowice)

Proszowice, 13-06-2022

     Czyżby trzecie podejście do regionalnego muzeum/izby pamięci, na terenie Proszowic znowu zakończy się klapą? Czy entuzjazm, kolosalna praca, kilka tysięcy godzin wielu osób, którzy poświęcili swój prywatny czas i pieniądze na projekt "Izba Pamięci" znowu zostanie zmarnowane? Czy Proszowice lub szerzej, Ziemia Proszowska z tak bogatą historią, nie są warte tego aby w jakiś sensowny sposób prezentować losy regionu i ludzi związanych z nim? CO NAM DOLEGA?

     Kilkadziesiąt lat wcześniej także próbowano zapełnić tą historyczno-edukacyjną pustynię. Najpierw Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Proszowickiej (lata 70-te ubiegłego wieku) w nieistniejącym już budynku po internacie męskim, proszowickiego Liceum uruchomiło muzeum w kilku salach. Później (w latach osiemdziesiątych) pod egidą i w lokalu Domu Kultury powstało takie miejsce. Niestety obydwa projekty i to w "niewyjaśnionych" okolicznościach "umierały" po kilku latach.

     Czyżby to "muzealne fatum" dosięgło teraz Izby Pamięci przy ulicy Kolejowej??? A może, chociaż teraz nasze władze lokalne (UGiM Proszowice, Starostwo...) potrafią pomóc młodym entuzjastom historii, którzy wyręczają wiele instytucji w zaszczepianiu miłości do nauki i wiedzy historycznej u najmłodszych mieszkańców naszego regionu. Niebagatelną sprawą jest też promocja Ziemi Proszowskiej i jej bogatej historii...

Przypomnijmy:

(fot. Bojowe Schrony Proszowice)

     W grudniu ubiegłego roku odbyło się huczne otwarcie Izby Pamięci prowadzonej przez lokalne Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne Bojowe Schrony Proszowice. W dniu otwarcia można było zobaczyć nie tylko mieszkańców Ziemi Proszowskiej, ale także przedstawicieli lokalnego samorządu - radnych miejskich czy powiatowych. Dziś Ci radni zastanawiają się, czy stać powiat proszowicki oraz Gminę i Miasto Proszowice na wynajęcie lokalu dla pasjonatów historii.

Kim są ci pasjonaci?

     Jest to grupa osób, która zrzesza sympatyków lokalnej historii. W grupie znajdują się cały przekrój osób, których łączy wspólna pasja do historii - szczególnie tej lokalnej. Formalnie stowarzyszenie zostało utworzone w 2018 roku, lecz początki tej grupy sięgają wiele lat wcześniej. Trzon tej grupy tworzą osoby wywodzące się ze stowarzyszania "Gniazdo - Ziemia Proszowicka". Jak zauważył na otwarciu Izby Pamięci, były członek tego stowarzyszanie, Krzysztof Wojtusik - Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne Bojowe Schrony Proszowice jest kontynuatorem nieistniejącego dziś już Gniazda - przynajmniej mentalnie.

Dlaczego potrzebują lokalu?

     Stowarzyszenie obecnie zajmuje pomieszczenie użyczone przez Caritas Diecezji Kieleckiej, które do końca wakacji musi opuścić ze względu inwestycje jakie mają być realizowane w budynku przez właściciela. Nie jest to decyzja nagła, która zaskoczyła członków stowarzyszenia czy opinię publiczną. Już na otwarciu Izby Pamięci była o tym mowa, że "Bojowe Schrony" będą musiały opuścić lokal przy ulicy Kolejowej 4.

Czy Proszowice stać na utratę Izby Pamięci?

(fot. Bojowe Schrony Proszowice)

     Pomimo krótkiej działalności Izby Pamięci a także tego, że jest ona prowadzona przez wolontariuszy - członków, którzy poświęcają swój czas prywatny oraz pieniądze - cieszy się ona dużą popularnością wśród mieszkańców. Jak informują na swoim fanpagu na portalu społecznościowym Facebook, stowarzyszenie podjęło współpracę z lokalnymi szkołami. Lekcje żywej historii mogli przeżyć uczniowie Szkoły Podstawowej w Kościelcu, Szkoły Podstawowej w Szczytnikach a także "jedynka" i "dwójka" z Proszowic oraz dzieciaki z Samorządowych Przedszkoli nr 1 i nr 2 w Proszowicach.

     Obecnie koszty prowadzenia Izby Pamięci są znikome, gdyż stowarzyszenie nie ma stałego źródła finansowania a jedynie opiera się na symbolicznych składkach członkowskich oraz ewentualnych funduszach pozyskanych z różnych konkursów. Radny Grzegorz Sopala na ostatniej radzie wspomniał, że od początku istnienia stowarzyszenia zostało one "wsparte" przez Gminę i Miasto Proszowice w symbolicznej kwocie 500 zł (co na aktywność stowarzyszanie, które przede wszystkim są na terenie gminy Proszowice, wydaje się...). Dodał on także, że radni a także władze samorządowe powinny zrobić wszystko by utrzymać Izbę Pamięci w Proszowicach gdyż jest to duża atrakcja turystyczna, a atrakcji takich, pomimo tak ciekawej historii tego terenu jest u nas niewiele...

O jakich pieniądzach mówimy?

     Na chwilę obecną stowarzyszenie chce przenieś się do budynku obok, którego właścicielem jest Małopolski Spółdzielczy Związek Rewizyjny (zarządza majątkiem dawnego Zakładu Handlu w Proszowicach). Jak "Bojowe Schrony Proszowice" podają koszt wynajmu wyniósłby gminę oraz starostwo po około 1600,00 zł miesięcznie. Łącznie daje to niespełna 40 tysięcy złotych w skali roku, które musiałby ponieść łącznie Starostwo Proszowice oraz Gmina i Miasto Proszowice - to dużo mniej, niż niejeden film promocyjny...

A IZBA, PROMUJE REGION W SPOSÓB NAJLEPSZY!!!

IKP Redakcja   

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/serwis/ko/historia/20220613bunkry_fatum/art.php