Głaz, czy nieoszlifowany diament?
|
(fot. Marcin Szwaja) |
Dalewice, 5-07-2019
Kurze jajko kojarzy się nam z gładką powierzchnią skorupki. Jednak czasami, natura płata figle w postaci deformacji tej struktury. Trzeba przyznać, że zostało mocno zniekształcone. Gdyby nie rozpoznawalny kształt i kolor, to można je pomylić z małym, skalnym głazem, czy też nieoszlifowanym diamentem, gdyby go odpowiednio pokolorować.
Mimo tego naturalnego kamuflażu produkt ten wylądował już na patelni. Posłużył jako pierwsze śniadanie, czyli tradycyjna jajecznica na maśle. W smaku niczym nie odróżniało się od zwykłego jajka dalewickiej kury.
Jak do tej pory nie ustalono, który pierzasty ptak jest jego producentką. Takie historie, zwykle kończą się w kuchni. Bo za eksponat nie może posłużyć, gdyż zawartość ma ograniczony czas gwarancji ;).
Zdjęcie i ten krótki artykuł, zachowają wyjątkowo ten niecodzienny widok.
Marcin Szwaja
|
|
|