Trzeba zaznaczyć, że piosenki nawiązujące do tradycji niepodległościowych towarzyszyły mieszkańcom Donos od początku 2018 r., bowiem w styczniu tego roku, podczas wieczoru kolęd, miała miejsce inauguracja jubileuszu 7 wieków istnienia wsi. W kolejnych miesiącach organizowane były z tej okazji różne przedsięwzięcia, np. warsztaty plastyczne dla dzieci i młodzieży pt. "Laurka i pocztówka dla Donos", wystawa starych fotografii pt. "Portrety naszych przodków", prezentacje multimedialne: "Okruchy pamięci - ze starego albumu..." i "Cztery pory roku w Donosach". Zawsze w te projekty włączane były treści dotyczące 100-lecia Niepodległości Polski. Dla przykładu: w kwietniu, podczas spotkania seniorów, panie z KGW w Donosach zaśpiewały Rozkwitały pąki białych róż i Wojenko, wojenko, a występujący gościnnie Chór Seniorów z Kazimierskiego Domu Kultury Piechotę, O mój rozmarynie..., Przybyli ułani. Bogate odniesienia do tradycji historycznych zawierał program artystyczny prezentowany podczas gali finałowej 29.06.2018r. Zabierający często głos starszy mieszkaniec Donos, Stefan Falęcki, przypominał młodszemu pokoleniu przeszłość ich małej ojczyzny. Także podczas promocji książki o Donosach (autorstwa Jadwigi Zieleniewskiej) wygłaszający laudację historyk zwrócił uwagę na sylwetki walczących o wolność w obu wojnach mieszkańców Donos.
Listopadowe uroczystości poświęcone 100-leciu Niepodległości Polski były ostatnim akcentem, którym mieszkańcy wsi zakończyli obchody 700-lecia swojej miejscowości. Ci spośród zebranych, którzy mieli przypięte wspomniane kotyliony, odpięli je i umieścili na jednym z elementów dekoracji scenicznej. I ten symboliczny gest był aktem wieńczącym to ogromne dzieło, którego podjęli się mieszkańcy niewielkich Donos. Patosu przydało wspólne odśpiewanie "Roty". Miłym zaskoczeniem dla czworga członków Komitetu Organizacyjnego Obchodów 7 wieków wsi Donosy (Anny Drabik, Zbigniewa Kołtona, Stefana Falęckiego i Jadwigi Zieleniewskiej) były podziękowania, które w imieniu wszystkich donosian złożyli im: sołtys Kazimierz Nocoń, Wiesława Rak i Bogusława Bawół. Były kwiaty i pamiątkowe dyplomy. Obdarowani, dziękując za docenienie ich zaangażowania, serdeczne słowa kierowali pod adresem wszystkich tych mieszkańców Donos, których ofiarna praca i pomoc materialna umożliwiły zorganizowanie obchodów rocznicowych na tak dużą skalę.
Listopadowe Święto sprawiło, że - podobnie jak we wszystkich poprzednich przedsięwzięciach - duża grupa mieszkańców Donos włączyła się w jego organizację. Z pewnością należy wyróżnić Marię i Tadeusza Kretów, którzy wspólnie z sołtysem zadbali o konsumpcję, Mirosławę i Ryszarda Czaplów, którzy podarowali piękne chryzantemy do dekoracji otoczenia świetlicy i całą grupę pań z KGW: Renatę Kura, Joannę Chałan, Alicję Mardyło i Agatę Nocoń, które zajęły się podawaniem poczęstunku. Urokliwą, klimatyczną dekorację sceny pomogła wyczarować wspomnianym organizatorom Wiesława Rak.
Zanim rozpoczęło się biesiadowanie przy suto zastawionych stołach, a i piosenki zmieniły nieco swój charakter, Stefan Falęcki, który już we wrześniu br. zorganizował grupę kolędniczą i odtworzył tekst kolędy sprzed 70 lat, zaprosił zebranych na widowisko, które będzie wystawione w świetlicy na początku stycznia 2019 r. Jadwiga Zieleniewska
| ||||||||||||||||
Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2018/11/20181116donosy11/art.php | ||||||||||||||||