Rozmowa z przewodniczącym

przewodniczący OR PZERiI Proszowice Wiesław Paluch (fot. Andrzej Powidzki)

Proszowice, 27-07-2018

     Pan Wiesław Paluch został wybrany nowym przewodniczącym Oddziału Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z siedzibą w Proszowicach. Zdecydował o tym Zjazd Delegatów Oddziału Rejonowego PZERiI, który odbył się w miejscowości Zielona 11 lipca 2018 roku. Wiesław Paluch jest członkiem proszowickiego ZERiI od 1 stycznia 2005 roku. W Związku przez ostatnie dwie kadencje pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Zarządu.

     Z nowym przewodniczącym Oddziału Rejonowego PZERiI Wiesławem Paluchem, rozmawiamy o tym, czy wraz ze zmianą w Zarządzie Oddziału Rejonowego, zmieni się też filozofia działania proszowickiego ZERiI i w jaki sposób na tej zmianie skorzystają renciści, emeryci i inwalidzi należący do Związku.

Andrzej Powidzki: Polski Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, jest jednym z najstarszych i największych związków działających w Polsce, który ukształtował się na wieloletnich tradycjach ruchu związkowego, którego początki w naszym kraju sięgają lat międzywojennych. W okresie powojennym funkcjonowały liczne, lokalne organizacje skupiające emerytów, rencistów, najczęściej o charakterze branżowym. W dniu 31 marca 1961 roku zrealizowano zamiar połączenia wszystkich związków i powołano Zjednoczony Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, który w lipcu 1975 roku na II Krajowym Zjeździe Delegatów, przyjął obowiązującą do dziś nazwę: Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów z siedzibą w Warszawie.
Wiesław Paluch: Tak. Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów jest największym związkiem seniorów, któremu podlegają terenowe ogniwa związkowe w całym kraju, w tym Oddział Rejonowy Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów z siedzibą w Proszowicach. Oddział rejonowy jest to ważny podmiot, który inicjuje, realizuje i wspiera programy służące na rzecz emerytów, zarówno starszych roczników jak i młodszych seniorów. Mamy piękne tradycje, ale musimy nastawić się na nowego seniora - młodszego, i sprostać jego oczekiwaniom wynikającym z rozwijającego się nowego rynku zaspakajania potrzeb ludzi. Musimy widzieć te potrzeby i pokazać im, że z nami mogą je realizować.

Mimo to, nowy Zarząd oddziału rejonowego w dalszym ciągu będzie się starał skutecznie rozwiązywać problemy osób starszych, aby żyło nam się radośnie - ja już też do tej grupy ludzi należę. Zarząd będzie to robił współpracując z innymi organizacjami o podobnym charakterze działającymi w naszym rejonie i nie tylko.


AP: Ze sprawozdania ustępującego Zarządu, przedstawionego przez przewodniczącego pana Stanisława Świerkosza na IV Zjeździe Delegatów wynika, że obracacie sporymi pieniędzmi, skąd macie ich tak dużo?
WP: Oczywiście, że nasz związek nie dysponuje dużymi finansami. Przedstawione przez sprawozdawcę dane uwzględniały pieniądze, które seniorzy wykładali z własnej kieszeni, chcąc uczestniczyć w danej imprezie, stąd to nieporozumienie.

Wchodzimy w nowy etap, naszą ambicją jest, by Zarząd był kompetentny i wiarygodny i takich danych zamazujących rzeczywistość nie będziemy już umieszczać w sprawozdaniach. Będziemy pokazywać realne finanse którymi dysponują - dysponowały koła terenowe i oddział rejonowy w danym roku.

Wiadomo, że finanse kół terenowych pochodzą ze składek członkowskich, którymi muszą się dzielić z organami nadrzędnymi Związku. A więc, z samych składek członkowskich nie można wiele zdziałać, dlatego każde wsparcie finansowe dla naszego ZERiI jest bardzo cenne przy realizacji zaplanowanych zamierzeń. Muszę przyznać, że spotykamy się z rosnącą przychylnością.

Korzystając z okazji, apeluję do wszystkich członków kół terenowych o regularne opłacanie bardzo niskiej składki członkowskiej, jedynego stałego źródła finansowania działalności naszego Związku.


AP: Jaką rolę ma odgrywać oddział rejonowy pod nowym Zarządem?
WP: Jak już powiedziałem, wchodzimy w nowy etap. Naszą ambicją jest, by stać się centrum kompetencji, służącym doradztwem i pomocą w doborze najefektywniejszych instrumentów wsparcia dla potrzebujących członków ZERiI naszego oddziału rejonowego, a także innych osób starszych nie należących do Związku. Jesteśmy otwarci na kontakt mailowy i osobisty. Zapraszamy każdego, ale przed wszystkim do członkostwa w naszym Związku, bo to wzmacnia naszą siłę oddziaływania. Jeśli ktoś chce zasygnalizować problemy ważne dla środowiska emerytów, to niech się do nas zgłosi lub napisze, na adres email: zwiazekemerytowproszowice@onet.pl.

AP: Dobrze, ale chyba nie skończy się na doradztwie, bo doradców to akurat w naszym kraju nie brakuje?
WP: Oczywiście, że nie. Powszechnie wiadomo, że brak pieniędzy to jeden z najczęściej wskazywanych przez wszystkich powód wstrzymywania się od większych dotacji na rzecz Związku. Niedobór pieniędzy to często duży kłopot dla kół terenowych. Będziemy starali się pozyskiwać sponsorów i zaproponować najlepsze rozwiązania, aby zapewnić naszym członkom doraźną pomoc rzeczową w przypadkach losowych, co jest bardzo trudne, a także reprezentować ich interesy wobec władz gminy i powiatu.

Nasza misja poprawy warunków bytowych członków Związku potrzebujących pomocy jest realizowana we współpracy z Bankiem Żywności w Krakowie, poprzez dystrybucje żywności - potrzeby są dużo większe niż to co otrzymuje nasz Związek. Najuboższym emerytom przyznajemy kilkuzłotowe zapomogi pieniężne, na większe nas nie stać, choć w obszarze egzystencji osób starszych potrzeby są dużo większe. Z posiadanych na ten cel środków finansowych nasz Związek nie jest w stanie udzielić pomocy wszystkim potrzebującym osobom starszym.


AP: Czy może Pan wymienić jakieś przedsięwzięcia, które emeryci chwalą sobie, a powstały dzięki zaangażowaniu Zarządu OR. Od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych widać jak ZERiI bawi się, czy to jest ta radosna strona starzenia się?
WP: Zaczęliśmy od tych trudnych tematów i ciężkiej sytuacji materialnej osób starszych, ale mimo tego osoby starsze zachowują pogodę ducha i chcą wykorzystać ostatnie lata, realizując swoje pasje, na które wcześniej nie było czasu. Z wielką przyjemnością przytoczę kilka przykładów, bo naprawdę mamy się czym pochwalić. Działalność kulturalna i rekreacyjno - turystyczna prowadzona w naszym oddziale rejonowym, ma na celu zarówno zagospodarowanie wolnego czasu, jak i mobilizowanie członków naszego Związku do aktywnego udziału w życiu społeczności lokalnej. Spotkanie to ruch, kontakt z ludźmi, uśmiech i dawka optymizmu, stąd koła terenowe i Zarząd OR przy każdej nadarzającej się okazji organizują spotkania seniorów przy muzyce. Chcemy wrócić do organizowanych w przeszłości przeglądów amatorskich i wystaw rękodzieła artystycznego seniorów.

Jesteśmy bardzo mocno zaangażowani w różnego rodzaju przedsięwzięcia dla seniorów, staramy się wychodzić naprzeciw potrzebom członków naszego Związku. Dążymy i dbamy o to, aby nasze koła terenowe tętniły życiem. Współuczestniczymy w organizowaniu dla naszych członków i ich rodzin turnusów wczasowych i rehabilitacyjnych nad Bałtykiem i innych miejscowościach sanatoryjnych w kraju. Regularnie organizujemy wyjazdy do Krakowa na ciekawe filmy i spektakle grane w teatrze i operze. Każdy proszowicki senior słyszał z pewnością o organizowanych częstych wyjazdach do basenów termalnych na Podkarpaciu i Zakopanego oraz organizowanych wycieczkach krajowych i zagranicznych przez nasz Związek. Dzięki wspólnym wyjazdom można uzyskać niższą cenę. Chętnych jest zawsze więcej niż mamy miejsc w autokarze.


AP: Plany i zapowiedzi brzmią nieźle, ale tak zwykle jest z nowymi władzami i ich planami. Zapytam wprost, czy to się uda?
WP: Musi. Odpowiadamy za finanse związku i zrobimy wszystko, by jak najlepiej je wykorzystać na potrzeby seniorów. Specyfika naszej działalności powoduje, że to co robimy ma służyć przede wszystkim seniorom. Starsi członkowie odchodzą w sposób naturalny, czasem ich działalność ograniczają kwestie zdrowotne. Wchodzą na rynek nowe roczniki relatywnie młodych seniorów, pełnych sił i energii, wielu z nich trafiło do naszego Związku. Liczymy na ich kreatywność i wsparcie w rozszerzaniu obszarów naszej działalności, którymi można dobrze wypełnić życie współczesnego seniora.

Mimo to wszystkim, starszym i młodszym emerytom oraz ich rodzinom jednakowo oferujemy atrakcyjne formy spędzania wolnego czasu, a ja życzę wszystkim seniorom dobrego zdrowia.


AP: Więc życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę.
WP: Dziękuję.

Andrzej Powidzki   

Prezydium Zarządu z przedstawicielkami Oddziału Okręgowego Wandą Szelągowska i Krystyną Godyn (fot. Andrzej Powidzki)
Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2018/07/20180727paluch/art.php