Wiosna - radość i sens życia
|
(fot. parafia Skalbmierz) |
Skalbmierz, 14-04-2018
Wszyscy cieszymy się z nadejścia wiosny. Coraz dłuższe dni, cieplejsze promienie słoneczne pozwalają nam z większym optymizmem patrzeć na otaczający świat. Podnosimy do góry głowy, patrząc w niebo, udajemy się na spacery czy dłuższe wycieczki, by obserwować budzącą się do życia przyrodę. Jej piękno otwiera nasze oczy i serca na Boga, Stwórcę tego przepięknego świata.
Drzewa i krzewy są piękne. Piękna jest cała natura, cały Wszechświat. W centrum Wszechświata stoi zaś mężczyzna i kobieta. I tak każdy z nas ma własny cykl wzrostu, w którym przeplatają się wzloty i upadki, lata i zimy, chwile dobre i złe. Niepowodzenia stanowią nieodłączną część życia. Są etapami, przez które musimy przejść i zawsze mamy możliwość, aby zacząć wszystko od nowa. Wiosna jest właśnie takim momentem - pisał Jean Vanier w swojej książce Jak pokonać depresję.
Zmiana pór roku nastraja nas do większej aktywności, nie tylko w wymiarze fizycznym, ale przede wszystkim duchowym. Wiosenne porządki czynimy z myślą o odrodzeniu autentycznego dobra, do dzielenia się nim z innymi. Człowiek intuicyjnie odczytuje zmiany pór roku przez pryzmat drogi własnego życia. Wiosna kieruje nasze myśli ku temu co ponadczasowe i nieśmiertelne. W świetle wiary chrześcijańskiej dostrzegamy najgłębszy sens istnienia, mając nadzieję, iż ono się nie skończy. Jak natura, tak i my możemy odrodzić się do nowego życia. O tej duchowej wiośnie naszego wewnętrznego odrodzenia mówił Benedykt XVI na audiencji generalnej 17 listopada 2012 roku, wzywając wiernych do duchowego odrodzenia swojego serca.
Słońcem odradzającym naszą wiarę jest spotkanie z Chrystusem Zmartwychwstałym, szczególnie w czasie niedawnych świąt wielkanocnych. Skorzystajmy zatem z zaproszenia, które Bóg do nas kieruje. O ile otaczająca przyroda niejako bezwiednie poddaje się naturalnemu rytmowi, o tyle człowiek może w następujących po sobie zmianach widzieć o wiele więcej i włączyć się w stwórcze dzieło samego Boga.
Zatem wiosna niech będzie dla nas źródłem nadziei na przemianę życia.
ks. Marian Fatyga
|
|
|