Miód symbolem miłości

(fot. Arkadiusz Fularski)

Bobin, 12-12-2017

     Jak nakazuje tradycja, corocznie w okolicach św. Ambrożego (7 grudnia) w Kościele Parafialnym w Bobinie odprawiana jest msza święta w intencji pszczelarzy, ich rodzin i sympatyków. W tym roku pszczelarze przybyli do Bobina w niedzielę 10 grudnia.

     Mszy przewodniczył ks. kanonik Czesław Parkita wieloletni kapelan, oddany przyjaciel pszczelarzy, który przed rozpoczęciem Eucharystii wspomniał imiennie tych sympatyków pszczelarstwa, których odeszli już na wieczną służbę do swojego patrona.

- Dzisiaj swoje święto obchodzą w naszym Kościele pszczelarze. Zauważmy, że pszczoła zawsze wie do którego ula ma wrócić, czyli zna drogę do swojego domu. Podobnie jest z nami. Wędrujemy przez życie drogą, która często przebiega przez doliny, góry, a czasem na tej drodze są urwiska. Doliny, to są nasze słabości, załamania, zawahania. Młodzież mawia: mam doła. Starajmy się te doliny wypełnić: wiarą, nadzieją i miłością, a będzie nam lżej pokonywać trudy podróżowania i droga stanie się równiejsza.

(fot. Arkadiusz Fularski)

Góry na naszej drodze życia to nic innego jak: pycha, arogancja, brak skromności. Kiedy dostrzeżemy, że góry utrudniają nam drogę przez życie, zmienimy trasę, wtedy podróż stanie się o wiele łatwiejsza. A urwiska, jakie spotykamy na naszej drodze, to: zazdrość. Urwiska, są niebezpieczne, starajmy się omijać je szerokim łukiem podczas naszej podróży. Wybierajmy w naszym życiu dobre drogi, taka jak robią to pszczoły. I dbajmy o nie, bo są nam bardzo potrzebne. Niech dalej robią swoją dobrą robotę
- mówił Kanonik Kolegiackiej Kapituły Miechowskiej proboszcz z Bobina. Dodajmy, że o piękną oprawę wokalną mszy zadbała Magdalena Sowa z Czajęczyc, a jedno z czytań miał poseł RP Norbert Kaczmarczyk, członek parafii Bobin.

(fot. Arkadiusz Fularski)

(fot. Arkadiusz Fularski)
     Pod koniec mszy ks. Czesław poświęcił przyniesione do Świątyni przez pszczelarzy dary. Wierni mogli skosztować pysznych pierników miodowych i samego miodu. Ilość chętnych do kosztowania wskazywała na to, że produkty pszczelarzy cieszą się od lat dobrą marką.

     W drugiej części obchodów Dnia Pszczelarza zaproszeni goście, pszczelarze i ich rodziny spotkali się na sali konferencyjnej w miejscowej remizie.

     Oficjalnie powitał wszystkich prezes Koła. - Nasze Międzygminne Koło Pszczelarzy zrzesza osoby z Gmin: Proszowice, Koszyce, Nowe Brzesko, Drwinia, Wawrzeńczyce-Igołomia i innych. Dziękujemy naszemu kapelanowi za mszę i opiekę duchową nad nami. Życzę miłego spotkania - mówił prezes Adam Łękas.

     Dzień Pszczelarza w Bobinie stał się okazją do wyróżnienia najbardziej aktywnych i zasłużonych członków Koła. Z rąk Zofii Piechowicz sekretarza Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Krakowie brązowe odznaki Polskiego Związku Pszczelarskiego odebrali Stanisław Piątek i Jerzy Hytroś. - Ku chwale Ojczyzny i pszczół. Powiedział jeden z uhonorowanych odznaką.

     W trakcie biesiady pszczelarskiej, była okazja nie tylko do degustacji wyśmienitego obiadu serwowanego przez Rodzinę Państwa Piątek z Kuchar, ale również do dyskusji o potrzebie ochrony pszczół.

- Dawniej pszczołami nie zajmowałem się zbyt intensywnie. Od kiedy jednak za namową Pana Stasia Piątka mam 11 pni sytuacja się zmieniła. W lecie, w samo południe przyjeżdża rolnik i zabiera się do oprysków pól. Ja mówię: co Ty robisz?, zjeżdżaj stąd!. A do mnie, że przyjechał siedem kilometrów... Powiedziałem, że nic mnie to nie interesuje. I odjechał. Kropił dopiero późnym wieczorem. Musimy reagować i chronić pszczoły - powiedział nam lekarz weterynarii Stanisław Pędziwiatr.

     Wspomniana już wcześniej Pani Magdalena umiliła pięknym koncertem Dzień Pszczelarza również w remizie. Później pozostały już tylko dyskusje o wyższości miodu spadziowego nad akacjowym czy lipowym, co przy degustacji różnego rodzaju miodówek przychodziło nader łatwo.

Arkadiusz Fularski   

Poniżej wiersz Stanisława Piątka:

Pszczelarze

Dzień grudniowy zapachniał miodem,
owocem pracowitych pszczół.
Śnieg biały dodał urody,
wybielił pszczelarski trud.

Św. Ambroży spogląda z Nieba
i cieszy się razem z nami.
Każdemu pragnie podać dłoń,
być razem z pszczelarzami.

Pszczelarze dzisiaj pokornie proszą,
poświęć Kapłanie te miody.
Miód jest symbolem dobra, miłości,
niech w naszych domach na stole gości.

Niech miody leczą nasze serca
i zdrowia nam dodają.
Św. Ambroży módl się za nami,
za twymi braćmi pszczelarzami.

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2017/12/20171212bobin/art.php