Andrzejkowe spotkanie

przewodniczący Wiesław Rębacz i burmistrz witają gości
(fot. zbiory autora)
Piotr Dratwa ze swoim sprzętem
(fot. zbiory autora)

Kazimierza Wielka, 25-11-2017

     Do tradycji należy zaliczyć andrzejkowe spotkania emerytów z terenu działania kazimierskiego Oddziału Związku. Tym razem spotkanie takie odbyło się 23 listopada w Zajeździe Słonecznym w Donosach. Wzięło w nim udział około 60 emerytów w różnym wieku i zorganizowane zostało jak zwykle przez Zarząd Związku. Atrakcji nie brakowało, toteż obecnym na spotkaniu nie mogło się nudzić.

     O godzinie piętnastej przewodniczący Wiesław Rębacz serdecznie powitał gości, życząc im wesołej zabawy. Następnie zabrał głos burmistrz Kazimierzy Wielkiej Adam Bodzioch, który był gościem spotkania składając zebranym moc życzeń, a w szczególności dużo zdrowia i długiego życia w zdrowiu. No i zaczęło się. Zagrała orkiestra, a uczestnicy ruszyli w tany. Sprawdzonym zespołem był jak zwykle Piotrex, którego muzyka i śpiew bardzo odpowiada naszym emerytom. Trzeba przyznać, że repertuar ma bardzo duży i urozmaicony.

     Potem przerwa na konsumpcję, w tym drugie danie obiadowe, i oczywiście pączki oraz napoje, nie pomijając kawy i herbaty, a później zakąski zimne. I tak na zmianę, a czas płynął nieubłaganie, chociaż wszyscy chcieliby, aby ta chwila trwała jak najdłużej. Orkiestra grała, a tańczący czuli się młodo zapominając o dolegliwościach życia codziennego wymyślali coraz to nowe zabawy.

     Do niespodzianek należy zaliczyć życzenia jakie zebrani złożyli prezesowi Związku Wiesławowi Rębaczowi z okazji kolejnych jego urodzin, oraz Zdzisławowi Kulisiowi członkowi Związku z okazji nadchodzących imienin. No i jak tu milcząco przejść do porządku dziennego? Szampany poszły w ruch, muzyka grała sto lat, a cała sala śpiewała wznosząc w górę puchary z szampanem. Życzenia ogólne przerodziły się w indywidualne, którym nie było końca.

tańczące pary (fot. zbiory autora)

życzenia prezesowi składa Maria Zielonka
 (fot. zbiory autora)
emeryci i Zdzisław Kuliś w środku
(fot. zbiory autora)
     W przerwie kiedy muzyka nie grała, emeryci śpiewali piękne piosenki, nawet solo i opowiadali kawały. Muszę jednoznacznie stwierdzić, że nasi emeryci są bardzo zdolni i to w różnych dziedzinach, a szczególnie panie i nijak nie pasuje do nich powiedzenie "słaba płeć".

     Zapewne czytelnicy sobie przypominają jak niepodziewanie na podobne spotkanie w ubiegłym roku przyjechała wróżka czarodziejka. Było dużo wróżb, różnych tematycznie, ale najbardziej zapamiętałem moją wróżbę. Otóż wróżka wywróżyła mi, że w niedalekiej przyszłości napiszę dwie książki: jedną prozą, a drugą z wierszami. I proszę uwierzyć, że część tego życzenia już się spełniła, bo w lipcu tego roku już odbyła się promocja jednej z książek napisanych prozą. Nic dodać, nic ująć. Ocena należy do Was.

     Już teraz trwają przygotowania do spotkania noworocznego, które ma być w pierwszej połowie stycznia 2018 roku. Na tym spotkaniu ma być wiele niespodzianek, a ja podsłuchałem rozmowę i uchylę rąbka tajemnicy, że jedną z nich będzie tańczony piękny hiszpański walc w odpowiednich strojach.

Zdzisław Kuliś   

sto lat dla jubilatów (fot. zbiory autora)

Artykuł pochodzi ze strony: Internetowego Kuriera Proszowskiego
Zapraszamy: https://www.24ikp.pl/redakcja/archiwum/2017/11/20171125kw_andrzejki/art.php